Skocz do zawartości

Electro .pl - Uwaga - mój przypadek :(


Kyo

Rekomendowane odpowiedzi

@ slawek22 - bzdury piszesz.

@ boby - w Twoim interesie jako kupującego leży odpowiednie sprawdzenie przesyłki (właściwe dla danej rzeczy)

Jeżeli tego nie zrobisz to możesz winić tylko siebie. Po odbiorze przesyłki jesteś jej właścicielem i Ty nią rozporządzasz.

Ani sklepu ani kuriera nie obchodzi ( bo i jakim prawem) jej dalszy los.

A później pojawiają się takie głosy jw. o jawnym oszustwie itd.

Pomijam sprawy wad fabrycznych i niesprawności podlegających reklamacji, bo to inny temat.

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. Zakupy na odległość nakładają określone prawem obowiązki dla OBU stron transakcji.

Czy się to komuś podoba czy nie.

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Zakupy na odległość nakładają określone prawem obowiązki dla OBU stron transakcji.

A to ciekawe podejście do sprzedaży, takie trochę z czasów komuny :) Właśnie dlatego zawsze zamawiam towar za pobraniem, bo czasami się okazuje, że te "obowiązki prawne" pojawiają się dopiero w chwili kiedy klient zapłaci :)

Poza tym żadne bzdury ale fakty. Płacę za transport i to nie jest za darmo czy co łaska. Więc towar ma być dostarczony nietknięty i zdatny do użytku a nie "rozpieprzony" bo ktoś nie zabezpieczył przesyłki czy ktoś inny nie umiał w całości dowieźć, a może jeszcze inna osoba po prostu tak wysłała. Jak firma nie potrafi to niech nie sprzedaje przez internet.

Kupowałeś kiedyś cokolwiek przez sieć? NIGDY kurier sam nie zaproponował, że zaczeka zawsze trzeba prosić żeby z łaską chwilę został bo "robota czeka" i "i jeszcze jakiś burak robi problemy". Jeśli kurier zaproponuje obejrzenie paczki a ja wywalę go za drzwi - to nie ma sprawy, moja wina i z chęcią zapłacę za swoją głupotę, ale nie będę płacił za niekompetencję czy brak czasu kogoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest podejście z czasów komuny. To w ogóle nie jest podejście - to jest PRAWO.

Obowiązek sprawdzenia przesyłki jest między innymi po to aby:

- wyeliminować nieporozumienia pomiędzy sprzedającym a kupującym (np. kompletność dostawy lub przysłowiowe cegły)

- umożliwić sprzedającemu lub kupującemu skuteczną reklamację jakości usługi w firmie kurierskiej

i jeszcze kilka.

Widać, że tego nie rozumiesz stąd Twoja roszczeniowa postawa.

Twoim błędem myślowym jest to, że utożsamiasz sklep internetowy z firmą kurierską.

To dwa odrębne podmioty.

Sklep internetowy jest niestety zależny od firmy kurierskiej i jedyne co może zrobić to szukać firmy mającej usługi na poziomie.

A z tym jest niestety bardzo źle.

To co piszesz o ucieczkach kuriera jest niestety prawdą, do tego dochodzi nieuprzejmość wobec odbiorcy itp itd.

Lista jest długa.

Jednak większość przesyłek jest pakowana właściwie i uszkodzenia to tylko i wyłącznie winna firmy kurierskiej.

Więc ocena rzetelności sklepu na podstawie stanu otrzymanej przesyłki to nieporozumienie.

Rzadko kupuję przez internet, właśnie ze względu na katastrofalną jakość usług firm kurierskich.

Gdyby klienci wiedzieli co się dzieje z ich przesyłkami, polski handel internetowy by zamarł.

W przypadku jak Ci kurier ucieknie powinieneś natychmiast powiadomić sprzedającego oraz firmę kurierską podając numer listu i okoliczności.

Na pewno w takim przypadku nie będziesz miał problemów z ewentualną reklamacją.

Uwierz, sprzedającym zależy na klientach i bezpiecznym dotarciu przesyłki (pomijając skrajne przypadki niekompetencji czy głupoty).

Sprzedaję od 2005 roku i o kurierach mógłbym grubą książkę napisać, bo towar mam z natury delikatny.

Podsumowując:

- sprawdzaj każdą przesyłkę

- każde uchybienie kuriera zgłaszaj sprzedającemu i firmie kurierskiej

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. Jeden z ekstremalnych przypadków:

Kurier firmy xxx zamiast jechać 40 km do miejsca doręczenia, sam podpisuje list przewozowy (przesyłka w systemie jest jako doręczona) a przesyłkę daje kumplowi z firmy kurierskiej yyy, który na drugi dzień ma jechać do tej miejscowości.

A takich mądrych i racjonalizatorskich pomysłów mają więcej.

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Mariusz to nie jest roszczeniowa postawa (chcę mieć to co zamówiłem tak jak w umwie a "klient nasz pan", więc to chyba niewiele).

Sklepu nie chcę obarczać błędami dostawcy. Ale kiedy wykorzystuje się kruczki prawne, żeby uniknąć odpowiedzialności za dostarczony towar świadczy to tylko o tym że ma się klienta mówiąc wprost - w du**e.

Więc wybacz, można to nazywać oszustwem albo olewactwem ale jak sprzedawca zostawia klienta z uszkodzonym towarem, to zgadnij co on tam więcej kupi :angry:

Masz tutaj przykład - jakiś idiotyczny czajnik, którego pewnie wymiana na nowy kosztowałaby sklep 30 pln a jaki blamaż. Nawet dystrybutor się poczuł do odpowiedzialności, chyba mi nie powiesz, że dlatego bo "takie jest prawo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie długo prowadze biznes w sieci ale wychodzę z założenia że KLIENT JEST ZAWSZE PANEM i sklep ma być tak dograny i tak ma być skonstruowany regulamin aby klient po prostu nie musiał go czytać - jednocześnie nie bojąc się że zostanie w takim sklepie mówiąc po prostu wykiwany.

Zamawiam czajnik, przelewam kasę mam dostać czajnik w takim stanie jak widziałem na zdjęciu ( czyt. idealny ) - reszta mnie nie obchodzi.

baner_syrop_pio.jpg

... i wszystko jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Electro odpipsało mi listem poleconym i zacytowało artykuły, które podał Mariusz, ale z pominięciem punktów 2,3,4 w art 76. Nie wspomne już o marnotrastwie - wydruk kolorowy, papier o wysokiej gramatuze i a4 udowadniania, że jestem kłamca i to ja uszkodziłem czajnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sklepu nie chcę obarczać błędami dostawcy. Ale kiedy wykorzystuje się kruczki prawne, żeby uniknąć odpowiedzialności za dostarczony towar świadczy to tylko o tym że ma się klienta mówiąc wprost - w du**e.

Więc wybacz, można to nazywać oszustwem albo olewactwem ale jak sprzedawca zostawia klienta z uszkodzonym towarem, to zgadnij co on tam więcej kupi ;)

Masz tutaj przykład - jakiś idiotyczny czajnik, którego pewnie wymiana na nowy kosztowałaby sklep 30 pln a jaki blamaż. Nawet dystrybutor się poczuł do odpowiedzialności, chyba mi nie powiesz, że dlatego bo "takie jest prawo".

Miałem już nie pisać w tym wątku, ale mnie przerażacie (już nie napiszę czym).

1. Ani Ty, ani sklep nie powinien ponosić odpowiedzialności za pośrednika (czytaj kuriera) :D

Za uszkodzenie przesyłki powinien odpowiedzieć jej sprawca.

A Twoje lenistwo (bo się należy - przecież klienta nasz pan), świadczy o niczym innym, tylko o tym, że to Ty masz sprzedającego w du**e a nie on Ciebie.

2. Przeczytaj definicję - oszustwo

Szczerze przyznam, że nie chciałbym aby taki klient u mnie cokolwiek i kiedykolwiek kupował.

Mały przykład, który może dotrze.

Jak dostajesz dobrze zapakowaną przesyłkę od cioci i jest ona mocno uszkodzona ( czekoladki się zintegrowały z opakowaniem), to co robisz? Opluwasz i wyzywasz ciocię od oszustow? ( nie da się tutaj wstawić o z kreską).

3. Kup "plazmę" za 20 tys. i zgłoś uszkodzenie mechaniczne po 2 dniach (bo wtedy miałeś czas ją obejrzeć), wtedy pogadamy.

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. Nie życzę nikomu źle, ale z takim podejściem dostaniecie kiedyś po tyłku. I wtedy zaboli.

A przecież klient nasz pan...

---

Jeszcze jedna sytuacja, która Wam jako uczciwym ludziom nie przyjdzie do głowy.

A ma miejsce niejednokrotnie (z doświadczenia mojego i przyjaciół prowadzących e-handel).

Klient kupuje drogi sprzęt elektroniczny - 2 sztuki.

Nie sprawdza przesyłki - celowo.

Otrzymuje - 2 sztuki elektroniki.

Zgłasza brak jednej sztuki.

Co ma zrobić sklep?

Sponsorować oszusta i naciągacza?

Dlatego polskie prawo stara się w takiej sytuacji chronić interesy OBU stron, nakładając określone prawa i obowiązki.

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tak czytam o czym tu piszecie, i w sumie to chyba jedyne do kogo można mieć pretensje to do firm kurierskich... i do ludzi którzy w nich pracują:) Szczerze powiedziawszy - to mocno uśmiałam się czytając, że kurierzy "uciekają" po zostawieniu towaru!:P:rofl: to prawie jak spierdzielanie z miejsca zbrodni!!! a wcale nie uważam żeby takim było miejsce odbioru towaru!!!!! -w przypadku korzystania ze sklepów wysyłkowych - nasz dom, albo ganek!! :D hahahah robię coraz więcej zakupów w sieci, w dzisiejszych czasach przecież można tam znaleźć wszystko! NAWET SPOŻYWKĘ!! Ja zaczynałam od allegro, ale ostatnio spróbowałam w electro.pl i kupiłam sobie TV Samsunga. Nie byłam w sumie do końca zdecydowana na model, ale pan w Electro.pl doradził mi idealny dla moich potrzeb!! Jestem zadowolona z tego sklepu. więc wszystko to kwestia doświadczenia, przekonania i checi dobrej wiary! Bo jak będziemy sobie wmawiać że sklepy internetowe są ble, to będziemy takimi zapyziałymi starcami przepłacającymi za towary w sklepach stacjonarnych!! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłem kompa ... wszysstko było caccy ... al epodjerzanie kurier salwowal sie ucieczką- jakież było moje zdziwniee gdy sie okazało ze obudowa jest po prostu połamana :P ewidentnie widac było ze spadła kurierowi ...

moja wina że przy nim nei otworzyłem - keidys musi byc peirwszy raz !!!

komp działa :)

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy to nic.

W Irlandii kurierzy potrafią zostawić paczkę np. pod schodami jeśli Cię nie zastaną (autentyk - przyszedł komputer, lokatorów nie było więc paczka zostawiona pod schodami), albo jak ostatnio mój współlokator kupował jakiś sprzęt do tenisa za paręset jurków - kurier przyjechał, nikogo nie było więc poszedł do następnego domu i tam zostawił paczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- kurier przyjechał, nikogo nie było więc poszedł do następnego domu i tam zostawił paczkę.

to akurat nic dziwnego i u nas kurierzy tez tak robia i jest to nawet wpisane w regulaminie. nazywa sie to dostarczenie zastepcze czy jakos tak, przynajmniej GLS tak robi. mialem juz kilka takich sytuacji

Wykończeniówka Wrocław - jeśli szukasz firmy do remontu lub wykończenia mieszkania

FM Group sklep internetowy - sklep internetowy z produktami FM Group

Hokej Wrocław - amatorska drużyna hokejowa WTH Wrocław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kwiatuszq - chyba wątki Ci się pomyliły :P

@GrandPL - nie trzeba się na takie coś zgodzić? Przecież nie musisz znać sąsiadów.

!!! :) a tak apropos... co jeśli towar doręcza mi Poczta Polska - jak w wiekszości towarów zamówionych przez allegro... Wiekszość sprzedawców nie wykupuje uslugi otworzenia paczki przy listonoszu, a poaczki często docierają zmasakrowane, bo listonosz albo wciska je na siłe do skrzynki, albo i tu - doręcza sąsiadom!!! jak wtedy wygląda reklamacja?? komu mam to oddać, udowodnic?? :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności