Duplicate content - jak mocno zduplikowany?

[Jozek]

Tak się zastanawiam nad wypadaniem stron za duplicate content jak to się tu popularnie określa.

CZy jeśli z mojej witryny ktoś zwinie ze strony głównej połowę lub większość nawet tekstu i wstawi to do siebie to google wywali moją stronę?

Czy akurat to nie sprawi na nim wrażenia większego?

Albo - czy może google weźmnie pod uwagę starość tych dokumentów i zobaczy który był pierwszy albo popatrzy na starość domen może?

No a podobnie rzecz się ma z artykułami.

Na stronie kolegi zostawiam wypaśny artykuł. Jest on kropka w kropkę taki sam jak ten z mojej strony. To czy za to też może ban się przynależy?

[pneuma]

świetnie, dyskutujemy o tym cały czas,

zobacz ile jest kopi dmoz

i bardzo chcielibyśmy wiedzieć dlaczego jest tak że niektóre wylatują lub nie, przeszukaj forum jest dużo odpowiedzi na Twoje pytania, i jeszcze wiecej niewiadomych

[Jozek]

No ja do tego wątku właśnie o wypadaniu nie napisałem tego, bo to chyba nie to. Tak przynajmniej mi się wydaje.

Ogólnie mi chodzi o zasadę, może ktoś ma jakieś doświadczenia.

No bo tak to kicha okrótna - biorę stronę konkurencji i wrzucam ja na kilka serwerów i linkuję nawet nie mocno, aby tylko google je znalazło.

Albo i mocno żeby google kopie uznało za wartościowsze

Podobnie rzecz ma się z księgami gości. Przecież to żaden problem naklepać konkurencji 1000 wpisów. W sieci ksiąg jak mrówków.

I co, taka strona delikwenta któy nawet świadom nie był że ma linki z ksiąg to miałaby wylecieć?

Eeee, coś mi tu się kupy nie trzyma.

Googiel chyba z innego powodu robi porządki (odnosząc się do tego drugiego wątku).

[MMP]

Podobnie rzecz ma się z księgami gości. Przecież to żaden problem naklepać konkurencji 1000 wpisów. W sieci ksiąg jak mrówków.

I co, taka strona delikwenta któy nawet świadom nie był że ma linki z ksiąg to miałaby wylecieć?

Hmm jak już będziesz klepać to prosze skontaktuj sie zemna na PW dałbym Ci dodatkowe 3 linki do wklepania

A co do dc to raczej i tak wyleca nowsze strony niż te stare

[jimmi]

ostatnio wylatywały własnie strony stare i o dużym PR itp

a co do duplicate content to mozna coś takiego zrobić ale najłatwiej żeby zaliczyc bana to trzeba by było całe witryny, jak sie troche pozmienia ważne zeby kod był inny i tekst troche też i najlepiej zmienny to nie ma problemu z tym.

[Mion]

To wszystko jest jak dla mnie troche mgliste....

Przykładowo jest w sieci masa stron z takimi samymi kursami np: o php i tak się składa, że w większości tego samego autora. A skoro tekst kursu stanowi większą część zawartości kodu strony też można by je podpiąć pod duplicate kontent.... Jednak te strony są zaindexowane w google :roll:

[Jozek]

Dokładnie Mion, czarna magia.

Dziś w momencie intensywnego skupienia w ciasnym słabo wentylowanym pomieszczeniu olśniło mnie że może googiel nalicza jakoś minusy i zbiera je do kupy. A to za dmoza, a to za duplicate, a to za księgi itd.

ale to też do bani koncept...

A może inaczej - konkurencja zapodała automatycznego wywalacza z google i gdy serwer się zacina i google akurat wchodzi na stronę to wywala ją ze swojego indeksu?

eee tam, też do bani...

No i to co Jimmi powiedział to prawda która jeszcze bardziej dobija rozmyślanie nad tematem - dlaczego?

Więc jak powiedziane zostało na początku tej wypowiedzi...

żal mi wydać na wróżkę, lecz co innego pozostaje

[jimmi]

albo dobra wtyczka w google

teraz znowu rozpocznie sie okres wzmożonych testów i analiz co jak teraz działa i z jakiej paki się bana dostało...