konkursy / przetargi

[intruder2600]

Ostatnio strasznie mnie wkurzaja maile od jakis firm ktorzy wysylaja mi szablon w stylu:

"szanowni panstwo, oglaszamy konkurs na nasza nowa strone www, projekty oraz wycene nalezy przeslac do dnia xxx. Wybierzemy najlepsza i najtansza oferte."

i robia "przetargi" na stronke za 700 zl ktorej cena pewnie spadnie do 300 zl bo kilku allegrowiczow sie napali i zechce wygrac. i tutaj moj apel do projektantow stron:

skoro takie maile nam przysylaja to znaczy ze nas nie szanuja i na takie maile nalezy odpisywac jednoznacznie - ja odpisuje zawsze tym samym szablonem:

"Szanowni Panstwo - skoro szukacie kogos kto sie nie szanuje i bedzie wam podsylal darmowe graficzki i jeszcze zanizal ceny to zle trafiliscie,

ktora szanujaca sie firma pracuje za darmo ?

z powazaniem..."

ostatnio nawet mialem telefon z propozycja wziecia udzialu w przetargu na... ULOTKE ! myslalem ze padne,

swoja droga raz mi wysylali maile na okraglo - chyba sie pomylili i widzialem liste osob ktore braly udzial w "konkursie" - znalazlo sie kilka firm z pierwszej 30-tki w google...

a najgorsi sa tacy co pisza cos niemrawo maila, mowia ze sa na mnie zdecydowani a na koncu sie okazuje zo to byl wlasnie konkurs - na szczescie mam juz na tyle doswiadczenia ze wykrywam takie zamiary w 80-80 % 8)

sorki jak kogos urazilem, bo bierze udzial w konkursach ale naprawde - trzeba sie szanowac

[zero3]

kiedys zaproponowano mi zrobienie logo pewnej firmy... zrobilem kilka projektow, wybrali jeden z nich i wowczas dowiedzialem sie, ze wygralem konkurs w ktorym bralo udzial 5 lub 6 firm

jesli zaś z gory wiem, ze bedzie konkurs - nie biore udzialu

[Vek-tor]

a czemu ? w konkursach jest gorzej czy jak ?

[intruder2600]

a czemu ? w konkursach jest gorzej czy jak ?

ja to widze tak: jestes architektem, masz wiedze, talent i umiejetnosci - ludzie architektow szanuja, owszem sa przetargi dla architektow ale na projekty za xxx mln zl czy euro. Jak by ktos napisal do architektow ze robi przetarg na projekt altanki za 2 tys zl to by go wysmiali, ew. kto by wzial udzial w przetargu ? ciency architekci ktorzy nie maja zamowien bo sa do niczego - skoro do mnie wysylaja szablonowego maila "szanowni panstwo" to znaczy ze za takiego mnie wlasnie uwazaja. a juz samo "szanowni panstwo" oznacza ze nawet nie czytali co pisze na mojej stronie tylko zbierali maile jak leci.

dlaczego projektanci stron maja byc gorsi od architektow ?

jak np dostaje maila, ktory sie zaczyna od "Panie Rafale" to az milo mi sie robi - uwielbiam to - ktos poczytal, poogladal i naprawde jest zainteresowany a nie szuka taniej sily roboczej

[Beerbant]

od momentu kiedy wykorzystali moich pare pomysłów z pewnego konkursu zawsze uprzedzam i zastrzegam sobie sobie prawo do odszkodowania gdy jakikolwiek element mojej pracy nadesłanej na konkurs znajdzie sie w realizacji, oczywiście najpierw wysyłam zapytanie czy mogą mi to zagwarantować :mrgreen: i wtedy 95% cieniasów odpada

[Kil Bill]

A propos...

Własnie w tej chwili dzwonił klient za wycene krzyknołem 800,00pln .

Najpierw poczyłem obraze w głosie klienta.

Potem mu wytłumaczyłem dlaczego i do jutra zadzwonić(czytaj ..już sie nieodezwie)

Ale z przetargów bym nie rezygnował bo jak zobaczyłem ostatnią "jazde" Mienis-u czyli przetarg na strone z CMS-m to jednak czasem warto

Cms był darmowy(lekko przerobiony ) 3 czesciowy wygrała firma z Wrocławia (bez układów) za 16000,00pln netto dała najniższą ofertę.

Trzeba sobie ustalić do jakieś kwoty w twoim mniemaniu mozesz coś zrobić za darmo. (stosunek czasu poswieconego do pieniedzy)

Powyżej tej kwoty i tego czasu płatne

Pozdrawiam

[jimmi]

bo sa tez jak przetargi ustawiane, a jak nie to wybieraja firmy "z allegro" za 9,99 o to głownie chodzi.

[mf]

Przetargi Czasem jak nie dołożysz do niego to nie ma szans wygrać. Tak sobie myśle, że prościej zatrudnić taką firmę za te pare złotych, przetrag wygrać ciut więcej niż się samemu męczyć.

[intruder2600]

Przetargi Smile Czasem jak nie dołożysz do niego to nie ma szans wygrać.

ja juz sie przekonalem co to sa przetargi - szczegolnie odradzam startowania w 2 typach przetargów - stacje radiowe / telweizyjne, panstwowe instytucje.

w obydwu startowalem - sama wycena - w obydwu sie do mnie pierwsi zglosili, w obydwu zapewniali ze moja cena i portfolio sa najkorzystniejsze i ze napewno wygram, w obydwu stracilem tylko czas i kase na telefon :neutral:

ja juz ogolnie olewam kazdy przetarg - te male przetargi - na ulotke czy strone za 700 zl wogole pomijam bo nie ma o czym mowic a te "duze" sa "za duze" dla kogos "tak malego" jak ja

8)

[Kil Bill]

Przetargi Smile Czasem jak nie dołożysz do niego to nie ma szans wygrać.

ja juz sie przekonalem co to sa przetargi - szczegolnie odradzam startowania w 2 typach przetargów - stacje radiowe / telweizyjne, panstwowe instytucje.

w obydwu startowalem - sama wycena - w obydwu sie do mnie pierwsi zglosili, w obydwu zapewniali ze moja cena i portfolio sa najkorzystniejsze i ze napewno wygram, w obydwu stracilem tylko czas i kase na telefon :neutral:

ja juz ogolnie olewam kazdy przetarg - te male przetargi - na ulotke czy strone za 700 zl wogole pomijam bo nie ma o czym mowic a te "duze" sa "za duze" dla kogos "tak malego" jak ja

8)

Napisz na stronie swojej obok kontaktu jasno zwiezle i na temat że

takich a takich a takich rzeczy nie obsługujesz i nie robisz

30 się obrazi

10 doceni szczerość

Pozdrawiam

[mf]

Tak, placówki i ich przetargi, kiedyś mi nie przyjęli oferty złożonej o 9.02 a był czas do 9.00 bo nie zgodziła się jedna z firm co była przedemną. I tak bym nie wygrał bo cene mieli taką, że dołożyć bym musiał z 30% żeby wyjść na zero. Potem się okazało jak oni to robią że mają takie ceny i żyją. Firma ta ma pierwszeństwo w obsłudze systemu informatycznego firmy (w tym przypadku około 50 komputerów, dwa spore ksera, centrala telefoniczna, dwa serwery) i tam sobie odbijają koszta.

[intruder2600]

Napisz na stronie swojej obok kontaktu jasno zwiezle i na temat że

takich a takich a takich rzeczy nie obsługujesz i nie robisz

30 się obrazi

10 doceni szczerość

i chyba tak zrobie :-)

kiedys napisalem szczerze ze nie pracuje dla firm z krakowa i podalem powody i w efekcie przez tydzien sie nikt nie odezwal

[Mev]

kiedys napisalem szczerze ze nie pracuje dla firm z krakowa i podalem powody

Dlaczego, jeśli można wiedzieć?

[nowyuzytkownik]

gdy jeszcze siedzialem bardziej w poligrafii niz w www pojechalem do klienta po materialy (jakis folder) a gosc wyjmuje mi chyba z 5 wydrukow i mowi ze tak zrobili inni - teraz moja kolej i oczywiscie moge skorzystac z pomyslow poprzednich (czyt. wyrąbanych) firm. Ten buc byl na tyle bezczelny ze zupelnie nie widzial nic zlego w ciaglym zlecaniu nowym firmom projektów (nieopłaconych) i wykorzystywaniu cudzych pomysłów w poszukiwaniu najtańszego wykonawcy ...

z tego wlasnie powodu z daleka omijam tzw. przetargi co innym również radzę - z mojego już 7 letniego (lol) doswiadczenia wynika ze zawsze kryje sie za tym jakas lipa

[abyss]

Konkursy (na logo, ikony i podobne) są moim zdaniem sensowne, gdy konkurs jest zamknięty (czyli dla ograniczonej liczby projektantów).

Wówczas zazwyczaj wygrywający otrzymuje konkretną kasę (ze 3 zera), a ci, których projekty odrzucono "nagrodę pocieszenia" w postaci sumy pozwalającej się upić np. guinessem w knajpie

Co do przetargów, to mam mieszane uczucia - ale obawiam się, ze wiele instytucji zwraca się do uczestników tylko po to, by mieć w dokumentacji przetargowej że przetarg miał miejsce.

Co do niskich cen - to faktycznie wiązanie elementów usług powoduje często ich zaniżanie do absurdalnych wartości. Ze dwa lata temu przegrałem np. przetarg na skład i realizację niewielkiego czasopisma brażowego, które wydawane było w nakładzie 1000egz (z 60 stron). Cena, jaką wystawił jeden z uczestników była niższa, niż moje koszta druku (bez diapozytywów) nie mówiąć o składzie. Potem okazało się, że kupił risograf i dzięki temu mógł zejść z kosztami druku - bo robił wszystko sam i w sumie jakieś pieniądze zarabiał.