Lojalność wobec klienta a SEO?

[mf]

No i mam zagryche. Pozycjonuję pewnemu klientowi pewną frazę już parę miesięcy z jakimiś efektami a tu mam ofertę od jego konkurencji za kasę około 30% większą. A Wy jak podchodzicie do lojalności wobec klienta? Ja mam z tym pierwszym umowę czasową i chyba dopiero jak sama wygaśnie to będę myślał o jakimś afroncie Głupie to jest że klientów wielu a pierwsza dziesiątka google ma zazwyczaj 10 pozycji :>

[gofer]

no ale co to za problem, jeżeli rozliczasz się za pierwszą dziesiątkę to jest tam 10 miejsc, według mnie spokojnie można wziąć 3 klientów na to samo hasło, nie wiem jak inni do tego podchodzą, ale ja bym się nie przejmował takimi rzeczami, chyba, że w umowie masz napisane inaczej

[Erbit]

mf - tak jak napisał gofer, w pierwszej dziesiątce jest 10 miejsc, wiec nie powinienes miec dylematu a wrecz umiejetnie na tym zarobic. Jak ? Podciagnij konkurencje pod tego obecnego, a jak skonczy sie umowa, niech konkurencja przeskoczy i tyle... Sam wiesz, ze pozycjonowanie to proces stały a nie czasowy... W moim odczucie nie łamiesz żadnych praw nawet moralnych, choć z drugiej strony rozumiem dylemat.

[Beerbant]

mam inne zdanie, jeżeli mam juz klienta na dany keyword nie biore drugiego bo moim zdaniem jestem zobowiązany wobec pierwszego aby miał jak najlepszej jakości usługe, natomiast jak umowa wygaśnie nie widze przeciwwskazań ale ten drugi chyba nie zaczeka aż umowa z pierwszym wygaśnie #-o

[Kil Bill]

Wystarczy zapytać pierwszego klienta co o tym mysli jak się zgadza to czemu nie

[Erbit]

Lojalność to kwestia własnego sumienia, a pytanie klienta nie bardzo ma chyba sens - w koncu od tego jest umowa....

[nowyuzytkownik]

Wystarczy zapytać pierwszego klienta co o tym mysli jak się zgadza to czemu nie

a ty byś sie zgodził?

popieram gofera, no chyba ze faktycznie w obu przypadkach walczysz o 1 miejsce

przeciesz nie dzialasz na szkode swojego pierwszego klienta, nie wezmiesz tego zlecenia - zrobi je ktos inny

[Kil Bill]

Wystarczy zapytać pierwszego klienta co o tym mysli jak się zgadza to czemu nie

a ty byś sie zgodził?

popieram gofera, no chyba ze faktycznie w obu przypadkach walczysz o 1 miejsce

przeciesz nie dzialasz na szkode swojego pierwszego klienta, nie wezmiesz tego zlecenia - zrobi je ktos inny

Jesli moj klient się zgoodzi nie widze problemu to jego decyzja

w mojej całkowicie prywatnej opini liczą sie 3-4 pierwsze miejsca wiec miejsce jest:)

Ważna jest etyka zapyatc klienta

[graff]

zapyatc klienta

Pytanie klienta o zgodę na świadczenie usług w tym samym zakresie dla konkurencji klienta - naraża pozycjonera (delikatnie mówiąc) - na śmieszność i automatycznie podważy zaufanie pomiędzy stronami. Trzeba pamiętać, że relacja pozycjoner-klient bywa "intymna". Szczególnie w sytuacji, gdy usługa obejmuje grzebanie w kodzie pozycjonowanej strony.

Z automatu - i to z inicjatywy pozycjonera - umowa powinna zawierać gwarancję wyłączności. Przynajmniej w czasie realizacji umowy, ale dobrym zwyczajem jest wprowadzenie "karencji" na dane hasło/branżę, zapewniającej klientowi (teoretycznie) możliwość uzyskania zwrotu nakładów.

Jeżeli Wasi klienci nie domagają się takich regulacji - to znaczy, że jeszcze nie trafiliście na poważnych zleceniodawców.

Kto ma zamiar dłużej podziałać w branży i wypracować sobie "markę", powinien być konsekwentny w takim podejściu do sprawy.

[Kil Bill]

Z lekka całkowicie się nie zgodzę na przykładnie poniższego przypadku

Mam obowiązek poinformować klienta że zgłosiła się konkurencja to po pierwsze:)

Potem moj klient pyta jaka firma ponieważ posiada prawo pierwokupu mam już z nim umowę .Zarówno pierwszy klient jak i drugi (nowy) który się zgłasza zostaje poinformowany o wszelkich oklolicznościach tzn nowy dowiaduję się zę już zlecenie z tej branży wykonuje,

Następnie pierwszy klient przegląda oferte konkurenta i decyduje czy pozwoli firmie od Seo z którą ma umowę pozycjonować także konkurencje.

Cała paranoja tego rozwiązania polega na tym że obu klientów dochodzi w pewnym momencie do wniosku że sąsiedztwo konkurencji wyjdzie im na zdrowie.

Firma nr 1 ma mercedesy i zbiera 10% rynku chce sie wiec odznaczać przepychem wysoką ceną i wysublimowanym klientem i na tle tanizny chce błyszczeć że ma coś z wyższej połki

Druga firma sprzedaje przysłowiowe Daewoo i cieszy się że obok będzie mercedes z wysokimi cenami co szybciej przekona klienta do zakupu tanizny

W tym kawałku decyduje ekonomia

Własnie od tygodnia przygotowywana jest u mnie strona firmy numer 2 za zgodą firmy numer 1 i będa pozycjonowane pod te same frazy

Jako mechanizm rynkowy jest to swietne rozwiązanie i dlatego rozumiem ich obopólną zgodę. To mechanizm ekonomiczno-rynkowy

Nie ma on zastosowania kiedy obie firmy są np z niskiej pólki i biją się rynkowo na rabaty wtedy jeden szkodzi rynkowo drugiemu i traktują sie jako konkurencje w pełnym słowa tego znaczeniu

Dla Specjalisty Seo jest to bez znaczenia decyduje pierwszy klient jesli odmówi to temat jest zamknięty i pozostaje mi pierwszy klient zgodnie z zasadą lojalności.

Ważniejsze o wiele wydaje mi się doradztwo klientowi czy wogólę z Seo powinien korzystać.

W rozmowie bodajrze czwartkowej z klientem miałem po raz kolejny taki temat.

Jesli specyfika branży jest taka że zysk ze sprzedaży usługi wynosi do 40,00 pln a sama branża nie żyje z obrotu szybko można się przekonać że klient rozwiąze umowę jak najszybciej bowiem koszt Seo przekroczy zyski planowane ze sprzedarzy.Wciskanie na siłe komuś usług Seo jest bardzo niebezpieczne ponieważ nie możemy w żaden sposób zagwarantować zysków tej firmie my tylko pozycjonujemy.

Są branże gdzie zysk na elemencie czy usłudze wynosi 60% (dość dużych kwot) i dla takiego klienta Seo jest świetnym rozwiazaniem.

Dla innego klienta może to być całkowicie marketing chybiony.

Etycznie jest poinformować klienta o wszelkich tego typu aspektach bo przedewszystkim musi Nam zalezeć na zadowolonym kliencie zapewni nam to stałośc umowy i obopólne korzyści.

Oczywiście sam klient musi przeprowadzić bilans wydatków i zysków ale jesli umiemy mu doradzić to też jest ważne.

Pozycjonowanie słowa ogólnego np naprawa agregatów z którym przychodzi klient może być celem chybionym samym w sobie.

Mam przed sobą małą firmę która niema pieniedzy na rozwój i prosi o pozycjonowanie takiej frazy.

Po zakonczeniu procesu okazuje się że dzwoni do nich cała Polska

Niestety jest to za mała firma żeby jezdzić po całej Polsce przy koszcie naprawy agregatu do 100,00pln słowo kluczowe zostało więc chybione bo powinno wyglądać np tak naprawa agregatów wrocław.

Ważne jest dobrze doradzić nawet jesli to jest na niekorzyść finansową dla specjalisty Seo bo fraza jest prostsza na obecną chwilę i łatwiejsza do wypozycjonowania w danej chwili.

Dla mnie każdy klient jest poważny jesli nie zabiera mi czasu(zawraca głowy) płaci terminowo faktury i wspólpraca układa się poprawnie

Umowę wyłaczności to Ford może mi zaproponować.Albo najwieksze sieci hurtowni w Polsce. A taki klent zdarza się w Seo bardzo rzadko.

Na dzień dzisiejszy rozmawiam tylko z jednym takim klientem i tu umowa wyłaczności może mieć zastosowanie bo ma pewien wymiar ekonomiczny

Pozdrawiam

[Beerbant]

Druga firma sprzedaje przysłowiowe Daewoo i cieszy się że obok będzie mercedes z wysokimi cenami co szybciej przekona klienta do zakupu tanizny

W takim przypadku sie z Tobą zgodze ale gdy w gre wchodzą dwie firmy

firma X i firma Y oferująca te same usługi lub ten sam towar , to mamy juz zupełnie inną sprawe.

A wielokrotnie się z tym spotkałem i niestety byłem zmuszony do rezygnacji ze zlecenia.

[Kil Bill]

Pokazałem na powyższym przykładzie że każdy przypadek ze względów ekonomicznych nalezy traktować inaczej

Tu nie ma możliwości przyłożenia szablonu 8)

[Beerbant]

no fakt tys prowda najważniejsze aby zachowac etykę biznesową i nie rzucać sie na każdą kase, bo wtedy klienci szanują Nas a za tym idzie coraz lepsza jakość zleceń.

A z zupełnie innej beczki czasami sie spotykałem z klientami, którzy uważali, że nabijam ich w butelke sugerując im dodatkowe frazy kluczowe a czasami całkiem inne od tych jakie proponowali ale cóż taki lajf, dlatego też uważam że pozycjonowanie to daleko szersza usługa niż tylko optymalizacja i umieszczanie w top 5

[jimmi]

zgadza się, pierwsze to nie szkodzić klientowi i nie obiecywać złotych gór. A tak jak Kill Bill napisał różne mogą być przypadki, a jak obaj klienci to akceptują to nie ma sprawy ważne zeby nie kręcić i nie robić pokryjomu.