Skocz do zawartości

Coś co zapobiega senności? [prywata]


witko2006

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Chyba nie ma skutecznej metody, ja czesto pracuje np. do 5 rano ale w efekcie spie do 14tej ;) Kazdy organizm ma swoja ilosc godzin snu, ktora musi odbyc i przynajmniej w moim przypadku weszelkie proby skrocenia tego czasu byly bezskuteczne :)

Dla tych co lubią na biało i dla tych co na czarno:
logo_ap.jpg godmodelogo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy mam sporo pracy biorę pewne środki które nie są legalne w polsce i nie mówię tu o proszku tylko czymś dużo lżejszym dla organizmu, dwa tygodnie po 5h snu na dobę i funkcjonujesz całkiem sprawnie. Po 2 tygodniach trzeba zrobić przerwę na regenerację organizmu, wiadomo.

Ostatnio na blogu:

Tania alternatywa dla xrumera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przestawić się stopniowo na mniejszą ilość godzin snu. Ustawiaj budzik na dwie godziny dla przykładu idąc spać o 24, ustaw o 5:00 i na 6:00. O 5 przebudzisz się, wyłączysz telefon (miej go blisko łóżka) i zaśniesz.. będzie to płytki sen, więc o 6 obudzisz się już pewnie i co najważniejsze - wypoczęty. Przestawiłem się w taki sposób w dwa tygodnia z 8-9 godzin snu na 5-6. I nie potrzebuję żadnych kaw czy tigerów ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy mam sporo pracy biorę pewne środki które nie są legalne w polsce i nie mówię tu o proszku tylko czymś dużo lżejszym dla organizmu, dwa tygodnie po 5h snu na dobę i funkcjonujesz całkiem sprawnie. Po 2 tygodniach trzeba zrobić przerwę na regenerację organizmu, wiadomo.

efydryna jest spoko ale niestety nie dozwolona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przestawić się stopniowo na mniejszą ilość godzin snu. Ustawiaj budzik na dwie godziny dla przykładu idąc spać o 24, ustaw o 5:00 i na 6:00. O 5 przebudzisz się, wyłączysz telefon (miej go blisko łóżka) i zaśniesz.. będzie to płytki sen, więc o 6 obudzisz się już pewnie i co najważniejsze - wypoczęty.

Mam podobny sposób, kiedy mam wstać o 6.00, ustawiam budzik na 5.30 i stosuje 3 drzemki po 10 minut ;) w efekcie po 3 drzemce jestem rozbudzony i wstaje elegancko i nie mam potem ziewów ani innych objawów niewyspania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainteresuj się czymś takim jak sen polifazowy, co prawda cięzko się w ten system wbić ale jak już się uda to jest Ok.

https://www.google.pl/search?hl=pl&clie...owy&spell=1

Aplikacje internetowe, systemy wspomagające SEO, programy pod Windows i Linux, info na https://shad.net.pl - dopisz się do Katalogu Firm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik, akurat te syfiaste napoje z biedronki czy inne tigery to średni pomysł jeśli ktoś docenia swój żołądek. Ponadto 1 litr takiego napoju dla niskociśnieniowca to wcale nie jest dużo, uwierz mi. Kiedyś można było kupować w aptece tabletki kofeiny (takie białe, 200mg jedna tabletka). Teraz niestety trzeba mieć na nie receptę, ale może lekarz Ci przepisze. Dla porównania podam, że kawa czy puszka redbull'a mają około 80mg kofeiny. Dawno temu, gdy trzeba było zarwać kilka nocy na studiach, brałem taką jedną tabletkę lub dwie i popijałem red bull'em. To dawało mocnego kopa, nawet przy moim bardzo niskim ciśnieniu. A jeśli nie dostaniesz recepty lub wolisz pić napoje to jednak polecam coś dobrego. Mi najbardziej podchodzi burn, teraz są te półlitrowe butelki, które nie wychodzą aż tak drogo (5 PLN za 0,5 L). Wiem, że to nie 1 litr za 1.99 PLN, ale jakość zupełnie inna. Do tego ma minimalnie więcej kofeiny niż te pozostałe napoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz dużo roboty to musisz spać. Niech to będą krótkie drzemki, ale po pierwsze przestaniesz być senny, a po drugie organizm odpocznie i doładuje się trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pracę do późna lub przez całą noc, to ja zazwyczaj coś sobie podjadam i popijam jakimś chłodnym napojem. Łatwo przytyć od tego, ale pracujący żołądek odrobinę pomaga nie zasnąć.

Co jakiś czas zrób sobie przerwę, wyjdź na balkon/taras/dwór zaczerpnąć chłodnego nocnego powietrza i zrób troszkę przysiadów (lub innych ćwiczeń), by podnieść tętno.

Tyle, że po kilku takich nocach zawsze przychodzi dzień, w którym zasypia się "na stojąco" i staje się to niebezpieczne (np. gdy musisz jechać gdzieś autem). Wtedy i tak musisz spać i śpi się znacznie dłużej niż zwykle.

Dużo lepiej jest spać np. codziennie po 6 godzin - niż nie spać przez dwa dni wogóle. Wydajność wymaga snu, więc jak sobie to wszystko dobrze zorganizujesz, to wcalnie nie będzie potrzeby walczenia z sennością. Przynajmniej nie na tyle, by brać jakiekolwiek środki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności