zakładanie firmy

[Bełdzio]

Zus, księgowa, za otwarcie...

No miesięcznie z 500zł leciutko.

W AIP to samo, tylko w jeden dzień i taniej. Pod sprzedaż pkt itp wystarczająco

opłata za otwarcie jest zależna od miejsca zakładania firmy, u mnie np się nic nie płaci:) jeśli chodzi o koszty miesięczne to masz trochę poniżej 400 zł na zus + inne opłaty jakie stworzysz

bez AIP też można w jeden dzień założyć

[FiKaS]

Bełdzio ale przyznasz, że pod taką sprzedaż pkt + jakieś mini robótki na FV bardziej opłaca się AIP

[tomek_25]

Niech regnie sie w AIP, jak zobaczy że nie tak łatwo zaplecze stawiać to zrezygnuje

a jak będzie chciał z tego żyć no to już własny REGON i DG

ja popieram Fikasa.

[kikas]

W związku z procedurami (skomplikowanymi, ze strony zleceniodawcy) sporządzania umowy o dzieło, zleceniodawca pewnie woli zlecać robote firmie? Mam na myśli robote w stylu robienie stron internetowych.

400zł/mc za jednoosobową firmę? To jest jakiś absurd! 22% wyłudzane z naszych zysków im nie wystarcza? Do tego koszty utrzymania domen i serwerów i naszą mała firmę ch*** szczelił.

[Mich@ł]

kikasek, nie przesadzajmy

te 400 zł/msc to jest nic w porównaniu do kwoty po 2 letnim okresie "przejściowym".

Ja gdy zakładałem firmę koszty utrzymania na początek był w granicach 510 zł brutto/miesięcznie, po 2 latach można powiedzieć że koszty wzrosły dwukrotnie (ZUS) ale jakos człowiek daje rade

A więc mysle ze warto sprobować

A co do VATu to pamiętaj że VAT płaci konsument Ty jesteś tylko pośrednikiem który przekazuje te pieniądze do US

[Deletor]

22% a nie 29% ?? Nie wiem nie znam się ale coś mi się wydaje że jak się u kogoś pracuje przynajmniej to 29 czy 30% zabierają.

Niestety w tym państwie tak jest że aby chorować to trzeba mieć końskie zdrowie, tak samo i tu :/Aby zarabiać trzeba mieć kupe kasy.

[Mich@ł]

Deletor, 51% odrazu :]

Firma która jest płatnikiem VAT płaci VAT (22% z kwoty brutto) i dochodowy (18% z kwoty netto) [przykład dla jednoosobowej działalnosci gospodarczej].

Jeżeli ktoś nie chce płacić VATu to niech nie zostaje VATowcem Proste

[MrBullet]

Wniosek o dofinansowanie na bezrobotnego, wydać dofinansowanie, wwalić to w koszty, jakieś 340zł niższego ZUS'u.

Należy jednak pamiętać że firma musi przetrwać minimum 12 miesięcy płacenia ZUS'u co przy kwocie dofinansowania jest pryszczem.

Dostajesz np 18 000zł na sprzęt a ZUS przez rok to wydatek rzędu 340x12 = 4 000zł. 18 000 - 4 000 = 14 000 w ten sposób zarobiłeś.

Oczywiście istnieje jeszcze opłata za biuro lub zmiana użytkowania lokalu (np jednego pokoju w domu/mieszkaniu) więc wtedy opłata odpada.

350zł opłat na firmę miesięcznie to nie jest dużo a zaoszczędzić można wg mnie sporo.

Wiem też z doświadczenia że firmy są lepiej postrzegane niż osoba fizyczna. Pewnie każdy z nas zaufa prędzej firmie niż osobie.

[FiKaS]

MrBullet musisz pamiętać o jednej ważnej rzeczy - firma może zniknąć w 1 dzień

[MrBullet]

Tak, może przejechać Cię pociąg na ulicy, branża internetowa się skończy bo google zakręci kurek albo marsjanie nas zaatakują i niczego nie będzie.

Chcesz mieć pewność że firma przetrwa rok? Zarób 4k i trzymaj na koncie na ZUS. Tyle w tym temacie.

[FiKaS]

Mój post był napisany w odniesieniu do tego :

Wiem też z doświadczenia że firmy są lepiej postrzegane niż osoba fizyczna. Pewnie każdy z nas zaufa prędzej firmie niż osobie.

Firma Adidas, albo MediaMarkt nie zniknie jutro z rynku,

Firma kogucik we wsi moszna może prędzej :-)

[MrBullet]

Ale nie rozumiem w ogóle o co halo. Tak samo jak firma może również zniknąć jakaś osoba. Sam zostałem niedawno oszukany przez jakiegoś leszcza który zlecił grafikę + wdrożenie. Za grafikę zapłacił a gdy przyszło rozliczyć się z wdrożenia najnormalniej spierdzielił i się nie odzywa. Mimo że nie dostał plików z wdrożeniem to i tak jestem do tyłu o parę stówek bo programiście muszę zapłacić.

Zawsze można myśleć o najgorszym ale jak chcesz robić biznes to musisz po prostu o tym wiedzieć i ryzykować. Ryzyko same w sobie jest ok kiedy jest świadome. Jeśli wiem co mnie czeka zakładając firmę to zmniejszam je do minimum. Z własnego doświadczenia też wiem że jak ryzykujesz to szybko się rozwijasz. Człowiek przyparty do muru który ma ambicje potrafi wiele.

Jakby przyszedł czas że bym musiał roznosić ulotki za marne grosze tylko żeby opłacić ZUS to najnormalniej bym to robił. Na razie wiedzie mi się dobrze a i perspektywy na przyszłość są bardzo dobre.

[Deletor]

Co do tego dofinansowania to się orientowałem jakiś czas temu, bo chciałem założyć DG. Może nie wszędzie tak jest ale.. jakiś tam czas trzeba być zarejestrowanym jako bezrobotny aby dali tą dotacje + tej kasy nie dostaniesz od tak sobie na co ci się podoba. Nie pamietam dokładnego rozłożenia w % ale z każdej zł musisz się rozliczyć. Z tej kwoty możesz sobie opłacić doradce finansowego, sprzęt jaki będzie Tobie potrzebny do pracy np komputer. Coś tam chyba na lokal, ale niestety na zus trzeba już samemu zarobić. No i wytrzymać rok. Jak ktoś ma jeszcze szczęście to może się starać o dotacje z UE też dają kilka k. Ostatnio słyszałem że UE ma 150 mln Euro na dotacje na e-biznes.

[MrBullet]

Kasę dostajesz jak jesteś bezrobotnym - zarejestrowanie się to jakaś godzina z życia wyjęta. Później składasz wszystkie papiery na dofinansowanie, jeśli wniosek pozytywnie został rozpatrzony dostajesz kasę na konto osobiste, zakładasz firmę, fakturujesz zakupy na firmę, zanosisz do urzędu faktury wraz z potwierdzeniami zapłaty i tyle.

Dofinansowanie wydajesz na urządzenia i usługi związane z firmą którą zakładasz co jest dosyć logiczne bo od tak nikt nie daje parunastu tysięcy złotych na byle co chociaż i na to jest sposób (znajomy wystawia fakturę na daną sumę, my płacimy mu za podatek i w ten sposób możemy przeszmuglować kasę czego oczywiście nie popieram!)

W każdym bądź razie za 18k można spokojnie stanowisko dla freelancera zrobić tj. komputer, monitor, biurko, szafka, fotel i co tam jeszcze będzie nam potrzebne.

[Deletor]

Zgadzam się. Po za tym takie szmuglowanie pieniędzy to jest okradanie samego siebie. Co z tego że będziemy mieli trochę kasy dla siebie, ale i tak musimy zaopatrzyć się w narzędzia do pracy. Nikt nam tego za darmo nie da. Chyba że dosłownie przeszmuglować tą kwotę 4k zł na ZUS. Ale przy zakładnaiu firmy chyba widać już coś nie coś czy da się chodź te 300zł zarobić na ZUS.