Wspólne zaplecze tamtyczne

[amii]

Ciekawi mnie Wasze zdanie na temat tego czy opłaca się stawiać i łączyć zaplecza pozycjonerskie. Wspólne zaplecze ma swoje wady i zalety.

Zalety:

- większa ilość domen uzyskana mniejszym kosztem i nakładem pracy

- możliwość wymiany PP (jeśli strony nie są ścisłą konkurencją)

- jeśli zaplecze jest dobre jakościowo to także możliwość uzyskania ruchu bezpośredniego

Wady:

- kwestia zaufania

- "obciążenie" zaplecza nie swoimi linkami i czasami też kiepskiej jakości tekstami

[wojtekk]

chyba wszystko napisałeś

dla mnie podstawowy i najważniejszy minus to zaufanie, doświadczenie podpowiada "nigdy spółek"(ale to mówi doświadczenie życiowe, nie wiem jak ma się ono do pozycjonowania)

[AdamAGP#]

Ostatnio mi przyszedł do głowy taki pomysł wspólnego zaplecza, żeby zebrać grupę zaufanych osób, każdy na wejście udostępniałby domenę z serwisem zapleczowym PR4 (wg moich obserwacji taki PR gwarantuje już zwykle wysoką skuteczność wpisów) i zarazem dostawał dostęp/konto u pozostałych zobowiązując się tym samym do przestrzegania ich zasad. To taka alternatywa dla pomysłów typu zamknięta lista precli, gdzie każdy udostępnia tam ileś obojętnie jakich precli - nie wiem jak się zakończyły te projekty, ale za pewne część osób ograniczyła się do samego postawienia i lekkiego, minimalnego podlinkowania - to akurat mi by nie odpowiadało w takim projekcie, wolę jeden dobry niż 10 lichych.

[Jaskólski Photography]

Poruszyłem ten temat wcześniej na tym forum, wśród moich kolegów fotografów, regionalnie nie stanowiących dla siebie konkurencji, zarzuciłem bardzo podobny pomysł, ale pomysł powoli przysycha. Ale sama idea jak najbardziej super. Tylko nie mogłem z nich wystarczająco dużo entuzjazmu wykrzesać.

[spookypld]

Nie ma co popadać w paranoję. Cały handel WWW opiera się na ograniczonym zaufaniu i od lat to działa.

Pomysł Adama z dopuszczaniem tylko jakościowych stron wydaje się innowacyjny. Natomiast problem "wzbudzenia entuzjazmu" to dość trudna kwestia. Przerabiałem ją przy kilku projektach i zawsze było mnóstwo pesymizmu i wątpliwości.

Moim zdaniem każda kolejna osoba, która dołącza do projektu powinna wnosić coś od siebie. Jeśli tak nie będzie, to całą ideę szlag trafia