smalec z psow

[Nikosis]

Krowa mogłaby zamlaskać na śmierć najwyżej.

A ja byłem w oczyszczalni jednej na "wycieczce" i facet opowiadał o systemach filtrów (coś w stylu sit), na których pozostawały kolejne rzeczy i największą rzeczą, która u nich wylądowała na 1 systemie sit była krowa.

[youngdee]

Dobry smalec z psa nie jest zły!

[Erbit]

...

krowy sa hodowane na mieso pies to zwierze domowe ...

Powiedz to Hindusowi.

Jak to ktoś słusznie zauważył powinno nas (ludzi) obchodzić w jakich warunkach zwierzę jest zabijane a nie jakie zwierzę jest zabijane.

[tjay99]

Ja zawsze powtarzam mojemu ojcu, który nienawidzi tureckiej kuchni i się z niej wyśmiewa: "Jak kebab robią z psów to ja chce psa w niedziele na obiad, bo mi to smakuje!"

Zwierz to zwierz...

[Gonzo23]

Moim zdaniem wielkie oburzenie w mediach jest spowodowane pewnym rodzajem idealizmu i fikcji która jest w świadomości wielu mieszkańców miast. Pies to takie samo zwierzę jak każde inne, mówienie o tym że ma jakieś wyższe cechy nad innymi wynika głównie z braku doświadczenia, fakty są takie że zaprzyjaźnić się i związać można z każdym, również hodowlanym zwierzęciem.

To że ktoś jest bardzo oburzony faktem zabijani psów a zupełnie nie interesuje go skąd pochodzi i w jakich warunkach był hodowany/zabijany ostatnio zjedzony kurczak w KFC, świadczy raczej o hipokryzji i ignorancji niż o rzeczywistej trosce.

Dużo ważniejsze od tego czy zabijać jest to jak zadbać o to, aby zwierzęta były zabijane w najbardziej humanitarnych warunkach.

[Guszczyn]

To pokaz mi newsa lub krowę co pogryzła człowieka lub dziecko, o pasch słyszałem ze tak potrafią.

Psy atakujace czlowieka sa tak wychowane przez czlowieka, pies niezaatakuje cie bez powodu, lub byl tresowany i bity przez czlowieka lub czlowiek ktorego zagryzl go zaatakowal/grozil.

A co do osob ktore sa za smalcem z psow to albo was pies w dziecinstwie za jaja ugryzl albo nigdy nie mieliscie psa. Pies to najlepszy przyjaciel czlowieka... A nie kurde zwierze do zarcia.. Wogole ludzie moze niedlugo zaczniecie zrec siebie nawzajem wkoncu mieso to mieso no nie?

[holee]

Ja tam zawsze lubiłem młode mięsko

[Guszczyn]

Ja tam zawsze lubiłem młode mięsko

Takie 16 latki to i ja lubie ukasic bueheh:D

[SilverT]

Psy atakujace czlowieka sa tak wychowane przez czlowieka, pies niezaatakuje cie bez powodu, lub byl tresowany i bity przez czlowieka lub czlowiek ktorego zagryzl go zaatakowal/grozil.

zejdź na ziemię. albo czytaj i słuchaj wiadomości. może śmieszny ale prawdziwy przykład, jeśli pies jest taki super to dlaczego praktycznie każdy kundel wyskakuje z kłami do ludzi na ulicy, chociaż przechodnie nic im nie zrobiły? ile razy psy pogryzły bezbronne małe dzieci? nie mówię, że nie zdaża się tak że jest w tym wina człowieka, ale patrz na to troche obiektywniej.

ja jestem podobnego zdania, że zwierze to zwierze, i że powinno nas obchodzić jak one są zabijane. tutaj gra mentalność i rozumowanie ludzi

[milkus]

Ja jestem ze wsi i prawie całe życie na niej spędziłem. Pomimo, że lubię ślimaki w natce pietruszki, pokruszonej rozpuszczonym serem i czosnkiem do smaku (niektórzy na samą myśl o ślimaku tego dania nie ruszą), to psa świadomie bym nie zjadł . Ale dlatego, że pies mi się zawsze utożsamiał z przyjacielem, choć i świnia z człowiekiem też się by mogła zaprzyjaźnić (ponoć to inteligentne zwierzęta).

Nie humanitarne wydaje mi się trzymanie dużego psa w bloku, taki pies potrzebuje przestrzeni. Na wsi jest inaczej, bo każdy pies ma swoje podwórko, a to że po obsikaniu całego podwórka, wraca na łańcuch, jest związane z bezpieczeństwem, bo pies nie może swobodnie biegać, gdy nie ma nadzoru. Brak nadzoru prowadzi do tragedii.

Z uwagi na me poglądy i wychowanie nie zjadł bym psa w życiu. Już na samą myśl widzę swojego Ramzesa, który biega i podpiepsza mi młotek, kiedy coś majstruję (zdarza się, że i cegówkę zapiepszy jak muruję). Co prawda urwis, ale kochany, a sam widok weterynarza, który niemal sika ze strachu przed nim - bezcenny. To jedyny pies jakiego dotąd miałem, który nie boi się niczego (nawet kosiarki).

Czy zabijanie świni jest humanitarne ? Nie do końca, bo trudno powalić humanitarną metodą, zwierzę takich gabarytów. Ale zawsze można zrobić to tak, aby czuło jak najmniej. Jak wygląda świniobicie na wsi, przeczytajcie sobie tutaj - ŚWINIOBICIE (uwaga, mieszczuchy potrafią zamykać oczy, podczas czytania tego tekstu). Ta metoda na pewno jest bardziej humanitarna, niż to co nieraz prezentują w TV.

Czy ktoś z Was kiedykolwiek zabił zwierzę ? Ja zabiłem nie jedno, odcinałem główki kury na pieńku, uczestniczyłem niejednokrotnie w świniobiciu (spuszczałem krew na kaszankę). Z artykułu jasno wynika, że znaleziono pieniek i siekierkę, więc psy umierały szybko (czy bezboleśnie to nie wiem) i ta metoda jest według mnie humanitarna. Co nie znaczy, że zmienię zdanie, bo pies w przeciwieństwie do kota, przywiązuje się do człowieka (kot do miejsca)

Nie humanitarne jest to, że psa się zostawia w lesie. Nie raz mi się zdarzyło, że taki pies się do mnie przypałętał bo poszukiwał opiekuna. Jednak ja już psa mam i nie mógłbym przygarnąć kolejnego, pomimo że żal serce ściska. Lepszym rozwiązaniem była by dla takiego psiaka szybka śmierć, niż śmierć głodowa.

Ze względów zdrowotnych, raczej przestrzegłabym przed zjedzeniem, niezbadanego mięsa i przerobów. Po co na całe życie zostać kaleką ?

[yavaho]

Faworyzowanie psów jest spowodowane głownie niewiedzą o innych zwierzetach lub znikomym kontaktem z pozostałymi zwierzetami. Jest to jedna z cech ludzi mieszkajacych w duzych miastach, ktorzy jako nawet duże dziecko nie wiedzieli skad sie bierze mleko lub kiełbasa.

Co do świni to należy ona do czołówki najinteligentniejszych zwierząt. Pies bardzo łatwo i sprawnie wykonuje polecenia człowieka. Świnia od psa różni się przede wszystkim tym że nie ma tak skrajnych nastrojów (od agresji do podlizywania się) i smakiem mięsa głownie dzięki czemu zakwalifikowana została do "zwierząt hodowlanych" ktorym nadano inne prawne przywileje.

Aż nasuwa się myśl: Co by było z psem gdyby jego smalec był smaczniejszy od świńskiego smalcu?

[LuckySpamer]

yavaho, popieram.

[Maximus Marius]

Ale ile tam tego smalcu z psa będzie ?

Z dobrego tucznika to pewnie ze 15-20kg bo słonina świni gruba a na psie to raczej skóra i kości.

Już nie wspomnę o tym za ile je pies a za ile świnia

[Guszczyn]

zejdź na ziemię. albo czytaj i słuchaj wiadomości. może śmieszny ale prawdziwy przykład, jeśli pies jest taki super to dlaczego praktycznie każdy kundel wyskakuje z kłami do ludzi na ulicy, chociaż przechodnie nic im nie zrobiły? ile razy psy pogryzły bezbronne małe dzieci? nie mówię, że nie zdaża się tak że jest w tym wina człowieka, ale patrz na to troche obiektywniej.

ja jestem podobnego zdania, że zwierze to zwierze, i że powinno nas obchodzić jak one są zabijane. tutaj gra mentalność i rozumowanie ludzi

psy zucajace sie na ludzi sa podbudzane przez włąscicieli oraz maja sciskane obroze co pobudza w nich agresje moge zalozyc ze gdybys ty mial na szyji taka obroze tez bys sie zucal psy tak wolaja o pomoc zeby ktos je zauwazyl..... A psy ktore zagryzly male dzieci tak samo sa bite i wiezione i czesto tresowane do walk psow w ktorych uzywa sie malych psow jako przynety wiekszosc takich psow nie odrozni dziecka od psa ale to nie wina psa a włascicieli...

[milkus]

Za dużo smalcu też nie będzie ze świni (góra 2 gary 6 litrowe). Dzisiaj hoduje się świnie, które mają dużo mięsa i mało tłuszczu. Ale jeszcze jakieś 10 lat temu, dobra świnka, to spasiona świnka.

Fakt, że świnia zje wszystko. Wystarczy iść i naciąć pokrzyw, posiekać je, wymieszać z czymkolwiek (np. parowanymi obierkami ziemniaków) i świnka zje. Tyle, że dzisiaj zwierzęta hodowlane tuszone są paszami, które zawierają nawet resztki zwierząt.

Świnia też może być zwierzęciem domowym. Są specjalne rasy świń (mniejsze od tych które my znamy).