pudzian i mma

[mark]

Filip_Łdz: dokładnie nie miałem. Dlatego pudzian niema szans, bo on jest już stary i dopiero zaczyna, a mistrzowie ćwiczą od urodzenia. dziękuje

a pomysł wali z Timem Sylvia w parterze był również genialny, zresztą można to zobaczyć pod koniec walki

[kikas]

Moim zdaniem jakby od razu zaczął w parterze byłoby lepiej, tak to Mariusz był mocna obity przez walkę na dystans i już miał mniej sił.

[stat4seo]

Obawiam się, że nawet gdyby doszedł do parteru to nie bardzo by wiedział co dalej robić...

[Harvi]

Pudzian noga złamana.

Ciekawe, czy to prawda, czy po prawdziwej walce mma uświadomił sobie jak ten sport wygląda..We wrześniu, czy tam w październiku już na gali raczej nie wystąpi i będize mógł sobie spokojnie trenować.

Bo IMO nastula na ten moment by go pokonał.

EDIT:

Złamanie okazało się plotką ; )

[SilverT]

widział ktos jak wygląda teraz Pudzian? jak nie to prezentuję:

https://sport.wp.pl/kat,60960,title,Zobacz-...ml?ticaid=1ae3c

szczerze zaskoczył mnie ten widok, ale jak sie dowiedziałem i zobaczyłem z kim teraz walczy to jednak chyba nie było potrzebne takie zrzucanie wagi.

Eric Esch

https://mmablog.pl/wp-content/uploads/2010/08/354_l.jpg

[P@wel]

Jak zwykle komentarze miażdzą

Pudzianowski zmienil sposob zywienia!

Bylo to tak:

pochmurny poranek, Warszawa uspiona we mgle, na niebie pojawiaja sie pierwsze promienie slonca. Wysiadlem z pociagu na dworcu centralnym okolo 6 rano, smetnie przecieram oczy a na mojej twarzy maluje sie grymas z powodu niezjedzonego sniadania. Pierwsze co mi przyszlo do glowy to najblizsza "buda" z jedzeniem wsrod boxow podziemia dworca centralnego. Szybkim krokiem mijam kolejne drzwi tureckiego zarcia. Na sama mysl odechciewa sie jesc, gdy nagle... Moim oczom ukazuje sie swiecacy neon "Zdrowa kuchnia krajowa", pomyslalem sobie, ze zajde. Wchodze, krajobraz przecietnej jadlodajni, kilka stolikow z ceratowymi obrusami. Jedyne co przyciagalo uwage to swietnie otynkowane sciany, widac wlasciciel to fachowiec w tej dziedzinie. Za lada jakis poteznie zbudowany, krotko zgolony facet chodzi w te i z powrotem trzymajac sie za glowe i lamentujac. Odwrocony byl do mnie plecami, patrze koszulka "Pudzian team", chcac poprawic atmosfere rzucam do niego: "Kolego, prosze duzy kawal schabowego z ziemniakami. Moze przy takiej diecie bede wygladal jak Mariusz", ekspedient za lada odwraca sie. Jakiez bylo moje niedowierzanie, gdy zoabczylem, ze to Mariusz Pudzianowski we wlasnej osobie! Od razu poprosilem o autograf, tej jednak zbyl mnie mowiac "A daj pan spokoj, po pierwsze interes sie nie kreci, po drugie nie wiem co zrobic by schudnac a zapowiada sie walka z tym... no jak mu tam... maslem orzechowym. Smaruje tym gazetom, ze tu niby biegam, pedaluje na rowerze, ale sam pan widzisz". Odslonil koszulke, a ja zobaczylem faldy tluszczu. Zakrylem oczy nie mogac zniesc tego widoku. pomyslalem jednak do siebie, a co mnie to obchodzi, neich sobei sam z tym radzi. Poprosilem o menu. Mariusz wskazal palcem na sciane. Wytrzeszczylem oczy w oslupieniu. 1 pozycja ! Rosol 150zl ! Bylem jednak tak glodny, ze zaczalaem negocjowac, powiedzialem: "Mariusz, zwariowales - 150zl za rosol?! Dam najwyzej 10zl". Trafilem jednak na twardego sprzedawce, ktorego nie da sie przekonac. Prawde pisza w wywiadach o jego stanowczosci, gdyz po chwili uslyszalem: "TANIO Z KURY NIE SPRZEDAM !". Przeszlo mi przez mysl, wykiwam go! "To ja prosze z indyka" wypalilem mu w odpowiedzi. Zalamal rece, taka dalem mu zagwostke. Dumny podchodze blizej, jednak zal zrobilo mi sie naszego mistrza, opowiedzial mi historie, ze caly zapas rosolu zostal przez niego zjedzony, a kilka misek musial wycienic na taka kwote, zeby zaplacic za utrzymanie lokalu. W tedy zaswitalo mi epokowe myslenie. "Mariusz, rosol z kury jest bardziej tlusty niz z indyka! Zmien diete i zacznij jesc indyki". Efekty tej diety mozna widziec na zdjeciu zamieszczonym do artykulu, licze, ze znajda sie tam tez podziekowania dla mnie.

A co do nowego wyglądu Mariusza to trochę żal jego mięsnie to był taki troche w przenosni nasz skarb narodowy

[FiKaS]

Tu po prawej podobny do tego co u nas na Forum szookował.

[dymek91]

To już nie Pudzian

[Lesiu]

Idzie ktoś na KSW? Zastanawiam się czy warto.

[goszczu]

Zależy na co Lesiu liczysz Jedni idą tam dla Pudziana, a inni zobaczyć prawdziwych zawodników MMA. Błachowicz fajnie walczy i warto go zobaczyć, a Pudziany, Najmany, Salety to raczej nie MMA tylko szoł

[stats1]

To już nie Pudzian

To zdjęcie po prawej jest zrobione z takiej perspektywy, że wydaje się, iż tam jest szczuplutki. Przede wszystkim jest bokiem i dalej; było na WP, czyli tania sensacja. Nie twierdzę, że nie schudł, ale kruszynką nie jest.

[goszczu]

Dokładnie - waży 118 kg, a zrobili mu fotkę jakby był anorektykiem;) Zobaczymy jak to się przełoży na jego kondycję. Butterbean ma młotek w ręce, a wbrew pozorom w parterze też coś tam powygrywał.

[patro]

przed ostatnią walką ważył 123kg teraz waży 118kg, sensacji ja w tym nie widzę a zdjęcie faktycznie zrobione na korzyść pudziana

[Tomahawk]

No będzie fajna walka.

Przeciwnik to też trochę taka maskotka mma.

Co tam... ja go lupie oglądać... wole efektywną, szybką walkę... na niskim poziomie technicznym niż leżenie na deskach dwóch panów i obściskiwanie się przez 4 minuty (bo tak to wygląda z punktu widzenia kogoś kto się na tym nie zna)...

[Buncol]

Walka Pudziana z Buttebeanem będzie ciekawa, ponieważ żaden nie walczy w parterze tylko w stójce. Pudzian pewnie będzie chciał go powalić, ale Esch to kulka więc będzie ciężko.

Fajnie zapowiada się też turniej wagi lekkiej, bo tam będzie dużo szybkich i efektownych ciosów.