Jak zwykle DMOZ

[sid1972]

ponieważ totalnie olewam od dłuższego czasu zarówno sam katalog jak i panów nazwijmy ich redaktorów... nie wchodze nie zaglądam itp itd ale dzisiaj o zgrozo... sprawdziłem wyrywkowo 3 domeny... m.in z mojej stopki i o zgrozo jeszcze w grudniu zeszłego roku wszystkie były i co i nie ma, ale o co chodzi, czy ktos mi kiedyś wyjasni cząrną magię funkcjonowania DMOZU?? bo ja głupi jestem chyba.... tak mi się wydaje...

Jeżeli jest tu jakiś admin z DMOZu to niech mi opisze dlaczego np. domena wroclaw.polskanoc.pl wyleciała znowu z DMOZu?? to już 3 raz chyba... Czy jest mało wartościowa?? Czy nei zawiera wielu informacji...Czy nikt jej poprostu nie lubi?? Kurna chata wiecie co DMOZowcy...szczerze to mam już was powyżej dziurek w nosie... I zaczynamy pisać maile do redaktoróqw niektórych działów potem wyżej i wyżej i wyżej... a co niech mnie u was zbanują nei bede płakał i tak mnie tam nie ma ... ;P

[mf]

Ja jeszcze nigdy żadną stroną nie zdołałem przekonać moderatorów DMOZa o wpis. Kemrcha.

[Ptaq]

Bo z tego co wiem to by stac sie redaktorem jakiegos dzialu trzeba miec w nim stronke (czy kilka nawet bo niepamietam) i to juz jest dziwne bo wiadomo ze redaktor bedzie kazdego traktowal jako konkurencje :evil: z tego co sobie teraz patrze to chyba sam tez wylecialem z moim serwisem =D>

[camelleon]

mi sie udalo jedna strone dodac, ale tylko dlatego ze akurat byl redaktor danego dzialu i udalo mi sie z nim skontaktowac

pozatym na forum dmoz

https://resource-zone.com/forum/forumdisplay.php?f=22

mozna bylo przez jakic szas zadawac pytania czy strona zostanie przyjeta i jesli nie to dlaczego, ale bardzo szybko z tego zrezygnowali niestety

takze od tamtej pory zadnej innej strony nie udalo mie sie tam dodac :|

[nrm]

za każdym razem jak gadacie o dmozie to mi się przypomina -> wskakuje do poczekalni i robie porządki

[zero3]

a ja poszerzam dzialanie mojego konisia trojanka 8)

[sid1972]

A ja już dzwoniłem do Brzegu dolnego coby chłopaki ostrzelali niektórych redfaktorkó moździerzmi ;P

[adremja]

a ja poszerzam dzialanie mojego konisia trojanka  8)

Napisałeś jakiegoś konia czy sobie żartujesz?

[Erbit]

Bo z tego co wiem to by stac sie redaktorem jakiegos dzialu trzeba miec w nim stronke (czy kilka nawet bo niepamietam)

Nic bardziej blednego. Jesli masz strone w dziale o ktory sie starasz to masz 80% pewnosci ze nie dostaniesz tego dzialu

Dmoz to czarna magia, slyszalem sporo opini nieprzychylnych.. zastanawia, sie kiedy skonczy sie DMOZ'owanie bo to juz chyba niedlugo...

Generalnie j..ca sobie robią na każdym kroku i ngdy nie wiadomo kto za co jest odpowiedzialny... Wywealają strony nie mając obowiązku powiadamiać, czasem jakis nadrzedny redaktor robi tzw czystke i wtedy jest pogrom... Nie lubie ich i juz...

Tak jak mf tak i mnie nie udalo sie umiescic strony w DMOZ choc ja mam jedną do umieszczenia..

[szy]

za każdym razem jak gadacie o dmozie to mi się przypomina -> wskakuje do poczekalni i robie porządki

Heh, ja zwykle też tak robię, choć cierpliwości na przegrzebywanie

durnych zgłoszeń wystarcza mi przeważnie na tylko kilka 'Usuń' ;]

Szy.

[Sanchez Spinoza]

Może to głupie pytanie ale co to jest DMOZ?

[infobank]

nie zgłaszałem, nie zgłszam i nie będę zgłaszał - spokojnie można sobie poradzić bez dmoza

dmoz - zbiór stron www - rodzaj katalogu - gdzie strony zapisywane są w określonym tematycznie dziale

[nrm]

i ngdy nie wiadomo kto za co jest odpowiedzialny...

i tu sie myslisz bo wszystko jest wiadomoe (moze nie dla wszystkich). każdy ruch, każe za/przeciw/przeniesienie, słowem wszystko jest rejestrowane. więc wysarczy sie udac do redaktora wyzej i wyjasnic sprawe.

Heh, ja zwykle też tak robię, choć cierpliwości na przegrzebywanie durnych zgłoszeń wystarcza mi przeważnie na tylko kilka 'Usuń' ;]

heh, u mnie sie pojawia jedna strona na 1-2 tygodnie więc się nie napracuje za bardzo za to czekac na wpis nie trzeba

Może to głupie pytanie ale co to jest DMOZ?

yep... a google zamkneli?

[Yeden]

głupie pytanie

Tu się z tobą zgodzę

[Sanchez Spinoza]

nie lubisz głupich pytań? podobno ci co je zadają to ich nie zauważają.