Wtopa Sprzedawcy Na Allegro :-)

[Xann]

piajarowo sklep sie załatwił na całego , a wystarczyłyby :

1. odwołanie aukcji

2. przeprosiny/wyjaśnienia

3. wysłanie licytujacym w ramach przeprosin po pendrive

i sprawa elegancko załatwiona

swoją drogą za pomyłki sie płaci ale z drugiej strony żerowanie na pomyłkach też nie jest fair

bardzo dobrze powiedziane

[kotfryc]

piajarowo sklep sie załatwił na całego , a wystarczyłyby :

1. odwołanie aukcji

2. przeprosiny/wyjaśnienia

3. wysłanie licytujacym w ramach przeprosin po pendrive

i sprawa elegancko załatwiona

swoją drogą za pomyłki sie płaci ale z drugiej strony żerowanie na pomyłkach też nie jest fair

Ale zamiast pendrive łatwiej komuś wstawić negatywa za żerowanie na pomyłkach. Wychodzi taniej

Lol jeden wart drugiego

[wojtekk]

Wy sobie tu gadu gadu a mi zal goscia bo dostanie negatywy za pomylke, przytrafic sie moze wszystkim a teraz sprawa najwazniejsza:

wiecie co w takim wypadku mowi prawo? ze osoba, ktora omylkowo podala zla cene nie ma obowiazku sprzedazy tego towaru co wiecej w przypadku roszczen ze strony kupujacych ma sprawe w sadzie wygrana... i cale szczescie bo zal mi ludzi ktorzy zeruja na pomylkach

[stilly]

Bywa, trzeba mieć łeb na karku i tyle trochę szkoda bo za taką cenę to też chciałbym kupić

[Aneusz]

prawo na allegro nie działa .to mit

[wojtekk]

prawo na allegro nie działa .to mit

jakies argumenty?

[Sebek]

Na całe szczęście prawo jest tutaj po stronie sprzedającego - zgodnie z tym co było przytoczone w tym temacie wcześniej przez "advokat" w Art. 84 KC. Podobna wpadka miała miejsce kilka dobrych miesięcy temu w ramach programu Payback (oczywiście starego). Wtedy konsultanci tłumaczyli się tak (zapożyczone z innego forum):

"W odpowiedzi na Pani / Pana e-mail wskazujemy, że w tym przypadku, tzn.stwierdzenie przez serwis PayBACK błędnego określenia wartości punktowej zanagrodę (telefon komórkowy Samsung SGH-D880), zgodnie z obowiązującymiprzepisami prawa (na podstawie art. 88 § 1 k.c. w zw. z art. 84 k.c.) PayBACK mamożliwość uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego podwpływem błędu, jeżeli osoba która złożyła polecenie wymiany punków na nagrodęwiedziała o tym błędzie lub z łatwością mogła błąd zauważyć. W przypadkuoferowanej nagrody ( telefon komórkowy Samsung SGH-D880) za wartość 367 punktów, należy obiektywnie stwierdzić, że oświadczenie, zawierające ofertę, zostało obarczone błędem, a Użytkownik składający polecenie zamiany uzyskanych Punktów PayBACK na Nagrodę powinien z łatwością taki błąd zauważyć, choćby z uwagi na oczywistą dysproporcję wartości wyrażonej w punktach Payback oferowanej nagrody, a jego realnej wartości (24505 punktów PayBACK). Warunkiem uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli, określającego wskazaną wartość, jest złożenie zamawiającemu stosownego oświadczenia. Powyższe uprawnienie wygasa z upływem roku od wykrycia błędu.W związku z powyższym ponownie informujemy, że w związku z niezależnym od nasbłędem systemu, który wystąpił z 18 na 19 sierpnia bieżącego roku – transakcje dotyczące zamówienia telefonu komórkowego marki Samsung SGH-D880 zostaną anulowane.Za powstałą sytuację jeszcze raz serdecznie przepraszamy."

A ludzie, jak to ludzie - na takie okazje polują i lubią żerować na cudzych błędach. Niestety.

Przypomina mi się sytuacja jak ktoś omyłkowo sprzedał samochód mający

kilka lat za przysłowiową złotówkę. Źle ustawił, zamiast licytacja to

Kup Teraz i kupujący skierował sprawę do sądu i wygrał.

Masz jakieś linki do artykułów o tej sprawie? Nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek sąd przyznał rację kupującemu w takim przypadku.

[sniver]

Przypomina mi się sytuacja jak ktoś omyłkowo sprzedał samochód mający

kilka lat za przysłowiową złotówkę. Źle ustawił, zamiast licytacja to

Kup Teraz i kupujący skierował sprawę do sądu i wygrał.

Masz jakieś linki do artykułów o tej sprawie? Nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek sąd przyznał rację kupującemu w takim przypadku.

Wygrzebałem to ze swojej pamięci, ale własnie wynalazłem to: https://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,68367,3977524.html <- nie o to mi chodziło, ale zawsze to coś

[Xann]

Powinno się wyznawać zasadę - nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe - a świat by był idealny , przecież pomyłki zdarzają się każdemu z nas, nie jesteśmy omylni jesteśmy tylko ludźmi

[Sebek]

Wygrzebałem to ze swojej pamięci, ale własnie wynalazłem to: https://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,68367,3977524.html <- nie o to mi chodziło, ale zawsze to coś

Pan Sławek chce złożyć pozew do sądu. Jego prawnikiem jest zielonogórski adwokat Sebastian Kordel, który reprezentował inną allegrowiczkę Agnieszkę Trzebińską z Żagania. W grudniu kupiła ona za złotówkę łódkę AM 480 wartą 40 tys. zł. Sprzedawca nie wystawił opcji ceny minimalnej, kiedy się zreflektował, zakończył szybko aukcję, podpisując tym samym umowę sprzedaży z osobą, która dała najwyższą ofertę. W tym przypadku była to złotówka pani Agnieszki. Pozew trafił do sądu, ale obyło się bez procesu. Nieoficjalnie "Gazeta" dowiedziała się, że pani Agnieszka ma już łódź, ale nie chce zdradzić szczegółów ugody.

Jeśli zakończył bez odwoływania ofert to znaczy, że to była licytacja - tu faktycznie sprzedający jest na przegranej pozycji (patrząc chociażby na sprawę aukcji ze słynnym już jeepem). Co do Seata - raczej też można podciągnąć pod w/w art. 84, choć szkoda że aukcja wisiała aż 4 dni (ale to już kwestia do rozstrzygnięcia przez sąd).

A najważniejsze jest to co napisał Xann - nie czyńmy drugiemu co nam niemiłe, bo każdy może się w takiej sytuacji znaleźć.

[sniver]

Powinno się wyznawać zasadę - nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe - a świat by był idealny , przecież pomyłki zdarzają się każdemu z nas, nie jesteśmy omylni jesteśmy tylko ludźmi

święta racja!

[perplexus]

Wiecie, społeczeństwo internetowe jest odbiciem naszego rzeczywistego świata.

Ten allegrowicz, który wystawił negatyw(odpowiedzi sklepu nie komentuję) porównałbym do takiego cygana. Chodzi, szuka aż oszuka. Chciał serio ten dysk za 10zł dostać.

Trzeba się pilnować, ot co. Za błąd sklep powinien zapłacić. Nie mówię tutaj o wysyłaniu dysków po 10zł, ale gadżety udobruchające były by najlepszym rozwiązaniem. Jakiś pendrive, jakaś smyczka, breloczek i te 3% zniżki. Sam suchy komunikat w przypadku ewidentnej pomyłki sklepu jest niewystarczający. Możliwe że od strony prawnej wszystko jest w porządku, jednak od strony marketingowej za mało.

Ciekawe jak kolejni kupujący się zapatrują na tę transakcję.

[Salek_Art]

Sklep ma już nie jeden negatyw, widać że panuje tam zamieszanie .

Na ich miejscu też bym nie sprzedał w końcu to jakieś 40 tys .

Co do negatywa, to sklep powinien przyjąć postawę obroną, a nie jeszcze atakować potencjalnych klientów- nic dobrego na temat tego sklepu z tego nie wynika.

Jeżeli o mnie chodzi- nic tam nie kupie

[zgred]

Salek: a widziałeś kiedy dostal negatywy ? najpierw sprawdza potem pisz "nie jeden" - ba i nawet zrób ich analize wiec zamieszanie wprowadzasz Ty a nie oni

w 7 negatywow starszych niż 6 miesiecy: wiec analiza co robili przez tyle czasu a skoro jest teraz tylko 1 na skutek błędu noc coż ...

klik jeden wystawil nawet pozytywa za błąd i dostal nagrode ... coś ale zawsze coś... 3% lub dostawa gratis - zostanie ci w keiszeni na kilka piw

[Salek_Art]

Chyba, że kupisz pendrive