Skocz do zawartości

Ankieta dotycząca studiów


Harvi

Studia  

99 użytkowników zagłosowało

  1. 1. .

    • Studiuję/Studiowałem zarządzanie i/lub marketing dziennie
      8
    • Studiuję/Studiowałem zarządzanie i/lub marketing zaocznie/wieczorowo
      3
    • Studiuję/Studiowałem inny kierunek dziennie
      33
    • Studiuję/Studiowałem inny kierunek zaocznie/wieczorowo
      14
    • Olałem/Olałam studia
      13


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Studia to strata czasu, ale warto na nie iść żeby się o tym przekonać :)

Dokładnie tak- ja będąc na trzecim roku informatyki stosowanej więcej się uczę faktycznie przydatnych rzeczy w miesiąc w pracy, niż w rok na uczelni. Jeśli bardzo Cię ciągnie to zawsze możesz spróbować dzienne, a jak się nie spodoba to po prostu rzucić- jeśli zaczniesz pracować to w rok będziesz bardziej oblatany w dziedzinie, którą wybierzesz niż niejeden magister w zasadzie bez doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie mowicie ze studi amozna olac ... okey ale czy całe 40 lat chcecie tkwić w tym samym miejscu ?

mnie np po 9 latach sie znudziło bycie popychadłem... teraz ja zarządzam innymi :)

Agencja marketingowa Semgence istnieje na rynku od 2018 i odpowiada za prowadzenie działań SEO dla wielu firm małych i dużych. Prowadzimy też kampanie Google Ads - niedawno zostaliśmy sie Partnerem Google spełniając odpowiednie kryteria. Betapoint

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze studiami niestety jest tak ...

... jeżeli idziesz z ambicji mając nadzieję czegoś się nauczyć ... to lepiej olać :)

... jeżeli idziesz bo chcesz mieć papierek i przed rodowodem wsadzić "możesz gówno robić i nieźle żyć" ... nie ma innej opcji :)

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę Ci moją historię - jest bardzo zbieżna z Twoją więc może pomoże Ci podjąć właściwą decyzję.

Jeszcze rok temu nie myślałem nad studiami, wydawało mi się że JA SOBIE PORADZE, mam obycie w stronach, potrafię na nich zarobić wystarczająco by wyżyć, ewentualnie mogę dodać więcej reklam i żyć na godziwym poziomie. Dopiero dostając się na studia zauważyłem jaki byłem głupi rozważając możliwość nie studiowania. Po 3 miesiącach jestem w stanie powiedzieć że wiedza z zakresu prowadzenia własnej działalności gospodarczej jest dużo większa niż przypuszczałem.. Wydawało mi się że dzięki mojej intuicji i inteligencji sobie poradzę. Byłby to nie wątpliwie głupi wybór. Teraz pomimo iż studiuję mam masę wolnego czasu, który staram się pożytecznie wykorzystać. Robię praktyki w branży w wymiarze ok. 20h tygodniowo, studiuję dziennie, uczę się we własnym zakresie tego co potrzebuję, prowadzę kilka dużych portali internetowych. Przy tym wszystkim starcza jeszcze czasu na relaks, piwka w trakcie dnia, imprezy, spotkania i ćwiczenia fizyczne.

A teraz reklama mojej uczelni:

Studiuje na UJ Zarządzanie. Jestem na pierwszym roku. Gorąco polecam właśnie ten kierunek i te studia - uczysz się w budynku za 80 mln zł (oddany rok temu do użytku), świetni profesorowie i małe wymagania. Studia te można bardzo dobrze połączyć z własnym biznesem. Wiedzę którą zdobywasz od razu łączysz z problemami jakimi się zajmujesz. Nauka na pewno nie będzie hamowała Twojego potencjału, będzie wręcz odwrotnie, zapraszam do zapoznania się z moim harmonogramem. Oto link do mojego planu zajęć przez pierwszy semestr: https://www.econ.uj.edu.pl/harmonogramy/2009/Z-DL-1.xls . Ćwiczenia mamy co 2 tygodnie (po za matematyką) - jak pewnie zauważysz jest większy looz niż w podstawówce. Przypominam że pierwszy semestr jest najbardziej obłożony :). Uczysz się dla siebie, możesz przelecieć 5 lat bawiąc i zdasz. Ja jednak wolę wykorzystać szansę jaką mam przed sobą.

Co do matury to Ci poradzę:

język rozszerzony + jeden przedmiot rozszerzony. Nic więcej. Ja Polski ustny na 8 punktów na 20 zdałem. I co z tego ? Skoro znajomi pozdawali polski na maksa a studiują na jakiś syfach i lipnych uczelniach. Geografia rozszerzona to 3 książki po 300 stron, pełne obrazków. W przeciągu 3 miesięcy jesteś w stanie nauczyć się tak że zdasz maturę na ponad 80%.

Polecam drogę którą ja wybrałem.

Brat skończył polibudę wrocławską, typowy techniczny kierunek, założył agencję interaktywną. Tworząc ją popełnił taką serię błędów że szkoda gadać. Większość z nich była do uniknięcia dzięki wiedzy z zakresu zarządzania, marketingu, ekonomi, organizacji pracy czy też prawa. Przez brak tej wiedzy jego firma długo była pod kreską a sam przepracowywał całe dnie by tylko wyjść na prostą i móc opłacić ludzi. Wiedza z zakresu nauk o zarządzaniu na pewno Ci się przyda. Sama intuicja w biznesie nie wystarczy.

Teoria fundamentem praktyki. Do zobaczenia za rok na mojej uczelni :)

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie mowicie ze studi amozna olac ... okey ale czy całe 40 lat chcecie tkwić w tym samym miejscu ?

A kto powiedział, że bez studiów tkwi się w tym samym miejscu? Ja studiując pracuję i nie widzę ani grama związku studia<->praca - wszystko wychodzi fajnie i uważam, że bez studiów poradziłbym sobie tak samo, albo i lepiej. Oczywiście, jakieś zarządzanie by się przydało, żeby w przyszłości ewentualnie firmę założyć i nie dać ciała na pełnej linii, ale do tego wystarczą kursy samego zarządzania- obejdzie się bez studiów.

Studiuje na UJ Zarządzanie. Jestem na pierwszym roku. Gorąco polecam właśnie ten kierunek i te studia - uczysz się w budynku za 80 mln zł (oddany rok temu do użytku), świetni profesorowie i małe wymagania.

Za 80mln na skraju Krakowa, skąd dojazd do centrum to minimum pół godziny- a w roku akademickim to i godzina nie starczy :)

Teoria fundamentem praktyki.

A teraz pojedź na Reymonta 4 i powiedz to informatykom stamtąd- rekord świata w sprincie na setkę jest Twój :)

@skera tylko proszę, nie traktuj tego jako atak na Ciebie- po prostu znam naszą uczelnię trochę lepiej i wiem, że czas spędzony tam da się spędzić efektywniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzę, że wątek się rozwija :)

@skera

UJ zapewne jest fajny, ale i tak wybiorę umcs : ) jednak Twój post zachęcił mnie do tego, aby jednak na te studia pójść. Rozmawiałem z ludźmi z tego kierunku (z innych uczelni wprawdzie) i potwierdzają, że wielu praktyczych informacji da się nauczyć.

Poza tym, zarządzanie i marketing ma to do siebie, że jednak dla osoby, która się tym interesuje i ma zamiar w praktyce wiedze wykorzystać; to nie ma jakieś zbędnej wiedzy. Patrzyłem plan studiów na umcsie i jedyne co mi się nie spodobało, to matma, dużo matmy..ale tylko w I semenstrze ; ) potem już same informacje o zarządzaniu i marketingu + ekonomiczne sprawy, co z resztą mnie i tak interesuje.

SeoUslugi.pl - tworzenie tekstów oraz zaplecz. Faktura VAT, kilkuletnie doświadczenie poparte opiniami naszych zadowolonych klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mrbox, możliwe że jeszcze żyje złudzeniami pierwszego semestru :). Co do dojazdu to ja nie narzekam, jade na uczelnię 5 minut autobusem. Ale fakt faktem, do centrum to już 45 minut w plecy.

Co do zdania że można lepiej spędzić czas to już zależy od indywidualnego przypadku. Skoro interesuje mnie to co studiuję, i chcę się w tym kierunku rozwijać to studia te napewno mi pomogą. Zamiast robić coś na oślep, mam wytyczoną jakąś ścieżkę wokół której krążę, biorąc to co najlepsze i rozwijąc się we własnym zakresie, w tym kierunku w którym chcę.

@Harvi, Dobra decyzja, mądre słowa. Te studia są bezużyteczne tylko dla osób które nie wiedzą co chcą w życiu robić i do czego zdobytą wiedzę wykorzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gielo osobnicy w naszym wieku (o autora mi tu chodzi oczywiście) związani z tą branżą nie myślą o braniu dwóch kierunków ;).
studia dzienne, zaoczne, a moze w ogóle to olać..

Mam ten sam problem i już 150 razy mówiłem sobie

a)ide na dzienne i dalej będę pracować tak jak pracuje

b)ide na zaoczne ale się muszę bardziej przykładać (np AIP)

c)zakładam firme biore d**e w kupe i olewam studia :)

Troche mnie irytują już wypowiedzi bo ludzie starsi o wiele lat od rocznika obecnych maturzystów mówią:

studia i tak mi się do niczego nie przydały w pracy ale.... dobrze je mieć. No tak jak dobrze mieć jak studiujemy bo to żeby być przydatni w pracy :)

Będę z ogromną uwagą obserwował wyniki ankiety i wypowiedzi osób które w przeciągu 5 ostatnich lat miały identyczny dylemat jak ja i @Harvi.

Ja studiowałem zarządzanie i marketing, po kilkunastu latach znów mnie wzięło na studia i studiuję obecnie dziennie matematykę z informatyką. Jestem już na drugim roku hehe.

No ale wracając do tematu zaznaczyłbym dwa kierunki według prawdy bo teraz to mam dylemat :)

Sklep dla sportowców w którym znajdziesz Odżywki oraz suplementy diety dla sportowców, sprzęt siłowy i fitness oraz akcesoria do sportów walki i treningowe Hurt-Detal. Szybka wysyłka na terenie polski i za granicę.

Sklep producenta sprzętu siłowego, fitness oraz akcesoriów do sportów walki. Wysoka jakość, przystepne ceny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Harvi, Dobra decyzja, mądre słowa. Te studia są bezużyteczne tylko dla osób które nie wiedzą co chcą w życiu robić i do czego zdobytą wiedzę wykorzystać.

Czyli dla 90% studentów zarządzania/informatyki :D .

Akurat zarzadzanie jest calkiem fajnym kierunkiem, mozna sie duzo nauczyc (szczegolnie jesli jest to dobra uczelnia -> wiedzia + doświadczenie prowadzacych zajecia). Natomiast informatyka jest o tyle nie fajna ze jest strasznie dynamiczna dziedzina nauk..np. ja jeszcze ide 5 letnim tokiem studiow.. jestem na ostatnim roku wiec program moich studiow byl pisany gdzies tak z 7 temu zapewne :) Teraz to sie zmienilo bo sa studia 3,5 letnie i uzupelniajace 2 letnie :) Wiec program jest bardziej aktualny :-) Wiadomo - wiekszosc informatykow to samouki :) Natomiast zarzadzania samemu sie nie nauczysz, tzn. potrzeba zawsze jakiegos "mentora" :)

pozycjonuj.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Zastanawiam się teraz nad trzema rozwiązaniami co do mojej przyszłości :) Byłbym wdzięczny, jakbyście podpowiedzieli, która droga wg Was jest lepsza ; p

1. Studia dzienne - zarządzanie na UMCS w Lublinie - zrobienie licencjata na studiach dziennych, a następnie zaocznie magisterka na zarządzaniu na SGH. Licencjat trwa 3 lata, zajęcia są prawie codziennie, więc nie będę miał czasu zbyt na pracę (co najwyżej w weekendy albo późno wieczorami).

Największy plus: smak studenckiego życia. Przez 3 lata będę mógł się wyszaleć :P

2. Studia dzienne - zarządzanie na UMCS , zarówno licencjat, jak i magisterka. W CV będę mógł sobie wpisać, że dzienne ukończyłem, jednak doświadczenie zawodowe nie będzie zbyt pokaźne.

3. Studia zaoczne (sob-niedz) - zarówno licencjat jak i magisterka na SGH.

Jak sądzicie, która opcja jest najlepsza?

Nie ulega wątpliwości, że SGH jest najbardziej renomowaną w Polsce uczelnią, jeśli chodzi o kierunki biznesu, zarzadzania, ekonomii itd.

Jeżeli bylibyście pracodawcami, wolelibyście pracownika, który studiował dziennie 5 lat w Lublinie na UMCS`ie, z doświadczeniem zawodowym niezbyt pokaźnym (bo przynajmniej z tego co teraz patrzę, zajęcia są strasznie porozrzucane i praktycznie każdego dnia kończą się o 20), ale zawsze coś tam by było.

Czy lepiej student po studiach zaocznych na "elitarnej" uczelni? Doświadczenie pokaźne, bo bym przez te 5 lat pracował. Pewnie wybrałbym etat, ale cały czas w przyszłości chcę założyć własny biznes, który mógłbym spokojnie wieczorami sobie rozkręcać ; p

Studia zaoczne, przynajmniej w oczach wielu osób, które pytam, to zawsze jakieś słabsze rozwiązanie niż studia dzienne, które niby są lepsze itd.

Ah, jeszcze jedno. Nie mysle o dziennych na SGH,bo jeśli miałbym studiować dziennie, to wolę w Lublinie :) Znam miasto dość dobrze, ogólnie lubię lublin, klimat tego miasta.

pozdr

SeoUslugi.pl - tworzenie tekstów oraz zaplecz. Faktura VAT, kilkuletnie doświadczenie poparte opiniami naszych zadowolonych klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli bylibyście pracodawcami, wolelibyście pracownika, który studiował dziennie 5 lat w Lublinie na UMCS`ie, z doświadczeniem zawodowym niezbyt pokaźnym (bo przynajmniej z tego co teraz patrzę, zajęcia są strasznie porozrzucane i praktycznie każdego dnia kończą się o 20), ale zawsze coś tam by było.

Czy lepiej student po studiach zaocznych na "elitarnej" uczelni? Doświadczenie pokaźne, bo bym przez te 5 lat pracował. Pewnie wybrałbym etat, ale cały czas w przyszłości chcę założyć własny biznes, który mógłbym spokojnie wieczorami sobie rozkręcać ; p

Mi się wydaje, że jednak lepiej by było pójść na zaoczne- większość pracodawców patrzy teraz na to co tak naprawdę potrafisz i jakie masz doświadczenie, a nie na to, jaką szkołę kończyłeś. Ale opcja nr. 1 też jest fajna- poznasz smak życia studenckiego :)

Studia zaoczne, przynajmniej w oczach wielu osób, które pytam, to zawsze jakieś słabsze rozwiązanie niż studia dzienne, które niby są lepsze itd.

Niby tak- ja sam przez długi czas tak myślałem, ale teraz raczej nie robi mi to różnicy. Byleby to nie była jakaś prywatna szkółka, w której po prostu kupujesz mgr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jestem na zaocznych i wcale nie żałuję ;-) Praca od poniedziałku do piątku, a od piątku do niedzieli ( co dwa tygodnie ) na uczelni. Fakt... czasu mam nie wiele, i tydzień u mnie trwa 14 dni, ale CV wygląda imo lepiej. Mogę sobie nawet własną firmę założyć i wciąż będę mógł się uczyć :-)

A i co do zaocznych uczelni: na DOBREJ uczelni zaocznej, wykładają z reguły dobrzy i BARDZO dobrzy wykładowcy z uczelni państwowych!

Ja np mm ludzi z AGH, UEK i UJ :-)

Think about it!

Jestem właścicielem SEMURAI - agencja SEO oraz właścicielem VRnews.pl - wirtualna rzeczywistość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wiesz co chcesz w zyciu robić i umiesz to już po części przynajmniej robić - szukaj pracy/stażu, w której będziesz mógł to robić i idz na studia zaoczne. W pracy nauczysz sie duuuzo wiecej niz na tych studiach. Jesli nie masz pomyslu, albo masz bardzo ogolny pomysl ('np. bede informatykiem!) - idz na dzienne, bedziesz mial tam kontakt z szerokim zakresem danej dziedziny i cos ci moze podpasuje. Tylko ze nie licz na to, ze zdobedziesz tam duzo przydantej i praktycznej wiedzy.

Opisuje to z perspektywy dziennego studenta informatyki. Teraz zalapalem sie na staz w fajnej firemce i uwazam ze lepiej byloby mi isc na zaoczne, a na ten staz przyjsc kilka lat wczesniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności