Skocz do zawartości

Rozliczenie dochodów za reklamy w portalu lokalnym?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jaki jest optymalny (w praktyce nie w teorii) sposób rozliczeń dochodów dla osoby prowadzącej portal lokalny (miejski)??

Przypuszczam że najbardziej zainteresowane reklamą są w takim przypadku lokalne (często drobne) firmy ,więc pośrednictwo agencji reklamowych chyba od razu odpada.

Czy możliwym jest zawieranie umów cywilnoprawnych (zlecenie/o dzieło) z każdym reklamodawcą??

Czy jednak bez działalności gospodarczej się nie obędzie??

A jeśli DG to co wtedy z VATem??

Czy jeśli się poważnie o tym myśli to tylko VAT (nawet "na siłę" gdy nie ma takiego obowiązku)??

Czy nie będąc na Vacie wystawiając rachunki też może być to przez biznesową klientele akceptowalne??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tego typu stronie AdSense, TradeDoubler i agencje średnio się sprawdzają. Najlepiej kontaktować się bezpośrednio z lokalnymi firmami.

Zdarzało mi się zawierać umowy, ale na dłuższą metę jest to kłopotliwe. Poza tym jeśli działalność ma charakter ciągły, to i tak może się łapać pod definicję DG.

Jeśli firmy domagają się faktur, to możesz poszukać pośrednika (najlepiej zaprzyjaźnionego i z odpowiednią działalnością we wpisie do ewidencji) i sprzedawać mu reklamy na zasadach umowy czy wynajmu powierzchni, a on będzie wystawiał dalej faktury.

Nie wiem jakie duże miasto, jak popularny portal i czy trudno będzie znaleźć reklamodawców, ale generalnie nie trzeba bać się działalności gospodarczej. Zawsze możesz spróbować i się wycofać, a zdobyte doświadczenie będzie bezcenne :D

Znajomy oferował niedawno reklamy w lokalnej gazecie na rachunek bez VATu i nikomu z klientów to nie przeszkadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jeśli już o działalność gospodarczą chodzi, w mojej głowie wytworzył się taki nie wiem czy słuszny stereotyp że firmy (które często chodź drobne i tak są VATowcami) najchętniej będą chcieć Faktury VAT.

Chciałem zapytać czy jeśli odpowiednio zejdę z ceny (o wartość podatku VAT) czy wtedy dla Vatowców wystawiony rachunek (bez VATu) nie będzie robił różnicy i czy nie będzie jakoś inaczej kłopotliwy dla ich księgowej?? Bo z tego co wiem umowa cywilnoprawna (typu zlecenie / o dzieło) stwarza trochę zachodu z księgowaniem (po stronie firmy klienta) co w przypadku pojedynczych zamówień wynoszących kilkadziesiąt złoty było by zdaje się kuriozum??

Z tego co piszę gordon Takie bez Vatu da się jechać??

Znajomy oferował niedawno reklamy w lokalnej gazecie na rachunek bez VATu i nikomu z klientów to nie przeszkadzało.

Ma ktoś podobne doświadczenia??

P.S.

Jak wtedy bez VATu podaje się ceny na stronie??

"netto" czy "brutto"?? Czy w ogóle z pominięciem tych określeń??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności