Nowy właściciel starej domeny z "bagażem"

[kamrat]

Witam,

Chciałem uruchomić sobie blog. Wiele się mówi o zaletach starych domen, więc przejrzałem jakąś listę zwolnionych adresów i kupiłem pierwszą, która mi się spodobała. Wstępnie sprawdziłem, czy nie ma może jakiejś wartości w postaci linków czy PR, ale nic. Z resztą nie to było celem - nie miałem po prostu ochoty siedzieć 2 tygodnie nad nazwą.

Dzisiaj z ciekawości przejrzałem się wynikom wyszukiwania tej domeny i dostrzegłem, że oprócz info na kilku stronach, że ten adres wygasł, dostrzegłem coś, co wcześniej mi umknęło. Adres widnieje na dwóch e-mailowych blacklistach.

DomainTools podpowiada co następuje:

NS History: 25 changes on 14 unique name servers over 1 year.

IP History: 17 changes on 10 unique name servers over 5 years.

Whois History: 20 records have been archived since 2004-03-07.

Po dalszym śledztwie, widzę, że spod bardzo podobnej domeny operowali spamiarze (może i ta domena do nich należała?).

Czy przejmować się tą historią? Czy warto budować tu swoją stronę, którą traktuję poważnie, czy lepiej kupić świeży adres, a ten potraktować jako poligon?

[zgred]

jeśli ma ciągłośc bierz.. ja ma kilka takich historia nawet ta zła moze dac sporego kopa i linków. Jedną domene mam po serwisie ero ... do tej pory niektore firewall'e i content filterki uznają ją za spam

[kamrat]

Obawiam się, że ciągłości raczej nie ma - kupiłem ją 5 grudnia, a padła gdzieś 27 listopada chyba.

Mówiąc padła, mam na myśli, że było info, że jest dostępna już itp., żadnego okresu przejściowego.

[FiKaS]

no jeżeli do tego 27 listopada była ciągła historia to nie ma problemu...

[relons]

Google pisało, że zdaje sobie sprawę, że domeny zmieniają właścicieli i użytkownik może zakupić nieświadomie domenę z nieciekawą przyszłością. Google radzi, aby po postawieniu na domenei nowej strony dodać ją do narzędzi dla webmasterów.

[adek]

kazda domena czy to z przerwa czy bez, posiadajaca stare aktywne linki prowadzace do niej ma swoja wartość i jest lepsza niż ,,świezynka"