Ksiazka SEO

[ErnestM]

Witam, potrzebuje ksiazki ktora to beda mogl przetlumaczyc na jezyk niederlandzki i wprowadzic na rynek Holenderski i Belgijski, od czego zaczac, jak sie za to zabrac ? Dodam ze chcialbym z jakims autorem porozmawiac ale jak sie z nimi skontaktowac ?

[zuymen]

Na początek, musisz otrzymać pozwolenie autora ORYGINAŁU... skontaktować się musisz z reguły poprzez wydawnictwo. Ogólnie pomysł wydaje mi się chyba nie trafiony... bo wydawnictwo/autor będą chcieli jakiś (pewnie spory) procent od sprzedaży... albo po prostu przetłumaczą, aleją Cię ciepłym moczem i wydadzą pod własnym nazwiskiem :-)

W każdym razie powodzenia....

[gniotek]

Nie jest tak źle jak kolega powyżej napisał, nie zrażaj się

Znajdź ciekawą publikację i po prostu znajdź najwięcej możliwych danych autora, skontaktuj się i zaproponuj swoja ofertę.

To nic trudnego

[ErnestM]

Ale na jakiej zasadzie by to sie odbywalo, jakie moglbym miec zyski od sprzedazy ?

[MateuszI]

Ty chcesz tlumaczyc ksiazke chcesz ja sprzedawac a nas pytasz o zyski? To chyba sam bys musial zajpierw poznac rynek zbytu itp aby wchodzic w taki interes. Obawiam sie ze milonow sie nie dorobisz.

[ErnestM]

No nie chodzi o miliony, sama satysfakcja nawet wiesz na rynek belgijski chcialbym puscic bo malo takich jest ksiazek, a jesli napisal bym sam taka to skad pewnosc ze zostanie wyadana ? kto o tym decyduje ?

[MateuszI]

A jak ja przetlumaczysz to jak chcesz ja wydac? Przez samego siebie i sprzedawac nie targowisku gdzies? Chyba tez bedziesz musial wydac to przez wydawnictwo jezeli takie znajdziesz.

[ErnestM]

Ale to oni najpierw musza taka ksiazke przeczytac i dopiero decyzja czy warto wydrukowac ?

[MateuszI]

A jak sobie to wyobrazasz innaczej? Przeciez wydawnicto tez na tym zarabia i musi wiedziec co wydaje i czy to im sir oplaca.

[ErnestM]

Tak ale zobacz, przeciez tam od nich nikt nie bedzie wiedzial nic o SEO, wiec skad pewnosc ze to co ja napisze w ksiazce jest prawda ?

[Deletor]

Nie przejmuj się. Wychodząc z takiego założenia z kąt Helion wie co wydaje?? Jeśli idziesz do wydawnictwa które wydaje tylko bajki to i tak nie wydadzą Tobie książki technicznej. Moim zdaniem jeśli chodzi Tobie o książkę o pozycjonowaniu, napisz właśnie do Helionu. Chodź znając życie nie wiem czy jaka kol wiek firma poszła by na coś takiego. Będą raczej szukać kogoś kto ma jakiś dorobek i nie wiem czy nie koniecznym warunkiem jest posiadanie licencji tłumacza. Zarobki nie oczekuj jeśli będziesz miał duże. Większość zbiera wydawnictwo, dla samego autora od sztuki leci dosłownie 1$. Kiedyś coś czytałem o Harrym Poterze i jego autorce, to od jednego egzemplarza dostaje się naprawdę nie wielką sumę pieniędzy.

[Kojotek_OX]

_MaStErCoBrA_ - idziemy po kolei :

1 - Jeśli książka została wydana w PL prawa do książki ma wydawnictwo NIE autor - więc jeśli chcesz tłumaczyć to odsyłam do wydawnictwa (w PL rządzi Helion)

2 - Jeśli sam chcesz pisać to przygotuj dobry spis treści + min. 1 rozdział i prześlij zapytania do wydawnictw które mogą wydać książkę (decyzję podejmą na podstawie tego co im dostarczysz)

3 - Dochody z książki są marne jest to zazwyczaj kilka % od wartości sprzedaży

4 - Jeśli wydasz ją w jakimś wydawnictwie i ono pokrywa wszystkie koszty a ty masz swój % bądź przygotowany na to że prawa do książki przejdą na owe wydawnictwo (patrz pkt 1)

5 - Napisanie książki o SEO na inne rynki niż PL nie jest tak trudnym zadaniem ale samo tłumaczenie i prace redaktorskie mogą być większą męką niż samo napisanie książki

6 - Jeśli nie znasz naprawdę dobrze języka w którym chcesz to wydać daj sobie spokój nie przebrniesz przez pkt 5 (native to min żeby wydać książkę)

Skąd to wszystko wiem? Ano sam też chciałem wydać książkę za granicą jednak właśnie powyższe pkt mnie zniechęciły: PL rynek jest zalany takimi publikacjami a na UK poza kilkoma knotami nic nie ma sensownego. Dodatkowym problemem jaki będzie to aktualność samej publikacji może się okazać że to co piszesz w niej jest już bez wartości bo szanowne G... coś znów pozmieniało i twoja książka ląduje na półce wraz z innymi "knotami"

Wierz mi napisanie dobrego spisu treści i jednego rozdziału to kilka nocek zarwanych masz na bank.

PS:

O tłumaczeniu zapomni takie tematy załatwiają wydawnictwa pomiędzy sobą bez udziału osób trzecich - tylko opcja pisania swojej książki pozostaje ci

[Harvi]

A myślał kiedykolwiek któryś z forumowiczów na poważnie o stworzeniu własnego małego wydawnictwa?

Mam akurat kilku znajomych, którzy mają wiedzę i (przynajmniej tak mi się wydaje) i napisane przez nich książki mogłyby się sprzedać.

Odnośnie prowizji, to sam swego czasu czytałem wszystko co dostępne w internecie i takim maxem jest 12-14% od sprzedaży. Tylko takie % otrzymują znane nazwiska..Dla debiutujących pisarzy, tak jak napisał Kojotek_OX przypada ledwie kilka % od sprzedaży książki.

BTW, orientuje się ktoś, jaką prowizję płacą Złote Myśli?

[jsmp]

@Harvi - myślał ale to dużo zachodu.

Myślał nawet o wydaniu własnej publikacji na rynek PL, a potem kto wie, kto wie może na inne rynki

[Kojotek_OX]

Samo napisanie książki i zrobienie gotowego produktu w własnym zakresie to nie jest problem - tylko pytanie jak to sprzedać i gdzie magazynować (opłacalność tego jest przy nakładzie 4000 sztuk i więcej) oczywiście nie wspomnę już o $ na samo wydanie bo nawet przy koszcie własnym 8 zl to już wychodzą niezłe kwoty i problem jak to sprzedać jeśli się nie ma nazwiska które każdy rozpoznaje