Skocz do zawartości

Żądanie usunięcia konta z serwisu/forum


Orish

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Za Wikipedią:

Autorskie prawa osobiste

Są prawami "ojcostwa utworu" i obejmują przede wszystkim prawo autora do wiązania z dziełem jego nazwiska. Prawo to nigdy nie wygasa i jest, z natury rzeczy, niezbywalne, nie można się go zrzec ani przenieść na inną osobę. W ramach ochrony dóbr osobistych autor ma prawo do przedstawiania utworu pod pseudonimem lub anonimowo. Do osobistych praw autorskich należy także prawo do zachowania niezmienionej treści i formy utworu, zakazujące wprowadzania zmian, zniekształceń, przeinaczeń. Warto jednak nadmienić, że prawnie dopuszczalne jest zobowiązanie się twórcy w umowie do niewykonywania autorskiego prawa osobistego (tu: prawa do oznaczenia utworu swoim nazwiskiem lub pseudonimem).

Autorskie prawa majątkowe

Autorskie prawa majątkowe (ang. copyright) to monopol praw majątkowych na rzecz autora utworu (albo w określonych przypadkach wydawcy lub producenta).

Zasadą w prawie autorskim jest, iż z utworu może korzystać lub nim rozporządzać tylko osoba uprawniona. Najczęściej będzie to sam twórca lub osoba, która nabyła określone prawa majątkowe, lub na rzecz której ustanowiona została licencja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A o podziale na osobowe prawa autorskie i majątkowe prawa autorskie słyszałeś?

I właśnie dlatego stwierdzenie, że "nie działa tu żadne prawo autorskie" bo ktoś sobie coś napisał w regulaminie to bzdura.

Z PA majątkowym też sprawa jest IMO dyskusyjna. Jak sobie przekleję fragment książki albo post z innego forum to niby serwis zyskuje prawo publikacji i komercyjnego wykorzystania, chociaż prawdziwy autor nigdy nie wyraził zgody? Co z postami derywatywnymi czy tłumaczeniami, dla których jest więcej niż 1 autor? Dla mnie taki zapis się kupy nie trzyma, coś jak "wszystkie prawa zastrzeżone" na stronach z warezem albo w darmowych napisach do filmów :)

Przecież to już na pierwszy rzut oka jest niezgodne z prawem. Ktoś coś skopiuje a potem właściciel jakiegoś forum będzie sobie rościł do tego prawo na podstawie punktu z regulaminu - żaden sąd tego nie uzna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Xann, no to teraz definicję utworu jeśli można podaj i dlaczego post nie jest utworem?

https://www.csx.pl/baza_wiedzy/prawo_autorskie.1.php

Art. 1.

1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

Oznacza to, że utwór musi zostać wykonany przez człowieka, posiadać znamiona indywidualności (nie może być opracowaniem wcześniejszego utworu) oraz zostać ustalony (dopiero od tego momentu rozpoczynają się prawa autorskie).

Tłumaczenie jest jedną z form opracowań cudzego utworu i stanowi przedmiot prawa autorskiego.

Bogusław Senator, firma Poczta Kwiatowa INC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowiei pawa autorskie przysługują autorowi utworu a nie posta na forum

Jeśli autor opublikuje na forum fragment swojej książki, to do tego fragmentu nie przysługują mu od tej pory prawa autorskie?:)

Jakim cudem zapis o przechodzeniu praw autorskich majątkowych ma mieć sens, skoro prawo autorskie postów nie obejmuje? Przecież w takim wypadku żadna zgoda na publikację nie byłaby potrzebna. Można sobie brać z forów jak leci, nikt nie ma do tego praw (nawet autor), mogę sobie nawet wziąć dowolny post i przypisać sobie jego autorstwo całkiem legalnie - bo przecież żadne prawa autorskie nie przysługują :)

Twierdzisz, że ochrona przez prawo zależy od miejsca publikacji, ale to nieprawda. Możesz sobie opublikować coś w gazecie, na forum albo na kartce i zamknąć do szuflady. To "gdzie" nie ma znaczenia i szczerze mówiąc to dość dziwna koncepcja żeby ochrona prawna zależała od tego, czy ktoś napisze coś na stronie która ma w nazwie "forum" a nie np. "blog".

Więc takie pytanie: skoro prawa autorskie autorowi postu na forum nie przysługują... to na blogu już przysługują, czy dalej nie. Może trzeba coś opublikować przynajmniej w ogólnopolskim dzienniku? Co jeśli sobie np. wydzielę część forum na której będę publikował np. obszerne tutoriale? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mieszacie Panowie wiele kwestii...

Po pierwsze profil profilowi nie równy. Jeden profil może stanowić zbiór danych w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych, a drugi profil nie mieć cech zbioru danych.

Jeśli mamy do czynienia ze zbiorem danych - każdy ma prawo domagać się zaprzestania przetwarzania jego danych. Czyli defacto usunięcie jego profilu. W innym wypadku nie ma podstaw do kasowania profilu.

Po drugie: post na forum może być dziełem w rozumieniu prawa autorskiego, ale nim być nie musi. I w większości przypadków nie jest dziełem. Post będzie dziełem jeśli będzie zawierał element twórczy o indywidualnych cechach. Czyli np. jeśli zamieszcze tu jakąś obszerną analizę prawną - to będzie to dzieło. Jeśli będe pytał o linki, pozycjonowanie czy o to jaką pozycję będzie miała moja strona jutro w G - to nie będzie to dzieło.

https://www.portal.prawnikow.pl/prawo-autor...jest-utwor.html

Kolejna kwestia - nawet jeśli przyjąć, że post jest dziełem to pozostaje analiza, czy autor może cofnąc zgodę na publikację dzieła na forum. Co do zasady zgodę na publikację autor wyraża w sposób dorozumiany - uczestnicząc w forum. Jest to zgoda bezterminowa. Dobrze byłoby, gdyby taką kwestię regulował regulamin serwisu.

Po trzecie: rozumiem, że kasowanie postów może nie być na rękę dla serwisu. Ale odmowa skasowania profilu nie ma chyba żadnego sensownego wytłumaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mamy do czynienia ze zbiorem danych - każdy ma prawo domagać się zaprzestania przetwarzania jego danych. Czyli defacto usunięcie jego profilu. W innym wypadku nie ma podstaw do kasowania profilu.

A kiedy mamy do czynienia ze zbiorem danych?

Po trzecie: rozumiem, że kasowanie postów może nie być na rękę dla serwisu. Ale odmowa skasowania profilu nie ma chyba żadnego sensownego wytłumaczenia.

W przypadku, gdy nie ma podstaw do skasowania profilu, taka odmowa chyba jednak ma sensowne wytłumaczenie. Dlaczego admin ma tracić czas (no w wielu przypadkach trzeba napisać oddzielny skrypt do rozdzielania postów i kont albo grzebać w bazie) na coś, na co nie musi? Tym bardziej, że użytkownik, który "natchnął" mnie do założenia tego tematu, wkrótce po usunięciu jego konta założył kolejne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mamy do czynienia ze zbiorem danych - każdy ma prawo domagać się zaprzestania przetwarzania jego danych. Czyli defacto usunięcie jego profilu. W innym wypadku nie ma podstaw do kasowania profilu.

A kiedy mamy do czynienia ze zbiorem danych?

Danych osobistych. Wtedy kiedy jesteśmy w stanie łatwo (bez dodatkowych środków) zidentyfikować daną osobę. Czyli na przykład jeśli użytkownik ma w loginie nazwisko, są to dane osobowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawa o ochronie danych osobowych nie podaje ściśle które dane mają być chronione a które nie.

Art. 6

W rozumieniu ustawy za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące

zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej.

2. Osobą możliwą do zidentyfikowania jest osoba, której tożsamość można określić

bezpośrednio lub pośrednio, w szczególności przez powołanie się na numer

identyfikacyjny albo jeden lub kilka specyficznych czynników określających jej

cechy fizyczne, fizjologiczne, umysłowe, ekonomiczne, kulturowe lub społeczne.

3. Informacji nie uważa się za umożliwiającą określenie tożsamości osoby, jeżeli

wymagałoby to nadmiernych kosztów, czasu lub działań.

Jeżeli administrator forum czy serwisu społecznościowego gromadzi takie dane jak imię, nazwisko, datę urodzenia, adres, czy inne, które pozwalają zidentyfikować użytownika, musi stosować się do zapisów ustawy. Musi m. in. zarejestrować bazę z danymi w odpowiednim urzędzie, odpowiednio ją chronić przed nieuprawnionym dostępem a także umożliwić modyfikację lub usunięcie tych danych z bazy na życzenie użytkownika. Za niedopełnienie ustawowych obowiązków administrator ponosi odpowiedzialność.

Gdy profil użytkownika zawiera tylko adres email, nick, ew. płeć lub datę urodzenia do składania życzeń urodzinowych, czyli dane które nie umożliwiają zidentyfikowanie użytkowników, ustawa nie ma tutaj zastosowania. Z tego wynika że usunięcie profilu użytkownika zależy tylko od dobrej woli administratora. Moim zdaniem upieranie się, by mimo wyraźnej prośby nie usuwać profilu użytkownika, przyniesie więcej szkody niż pożytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 23. 1. Przetwarzanie danych jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy:

1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych,

2) zezwalają na to przepisy prawa,

3) jest konieczne do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia koniecznych działań przed zawarciem umowy,

4) jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego,

5) jest niezbędne do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów administratorów danych, o których mowa w art. 3 ust. 2, lub osób trzecich, którym są przekazywane te dane - a przetwarzanie danych nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą.

2. Zgoda, o której mowa w ust. 1 pkt 1, może obejmować również przetwarzanie danych w przyszłości, jeżeli nie zmienia się cel przetwarzania.

3. Jeżeli przetwarzanie danych jest niezbędne dla ochrony żywotnych interesów osoby, której dane dotyczą, a spełnienie warunku określonego w ust. 1 pkt 1 jest niemożliwe, można przetwarzać dane bez zgody tej osoby, do czasu, gdy uzyskanie zgody będzie możliwe.

4. Za prawnie usprawiedliwiony cel, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, uważa się w szczególności:

1) marketing bezpośredni własnych produktów lub usług administratora danych,

2) dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej.

... polecam przeczytać
Czy zmiana danych w profilu: data, imie, nazwisko i reszta rzeczy, pozostawienie tylko nicku, podchodzi pod usuniecie profilu?

jakby nie patrzeć imię , nazwisko i np. miejsce zamieszkania może w jakiś sposób Ciebie identyfikować ... więc jeżeli ktoś to robi bez zgody osoby o której tu mowa i wprowadza dezinformację to tak :)

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności