uzaleznienie od netu, krakusy biegiem na terapie! :D

[nrm]

https://di.com.pl/news/11067,1.html

intruder juz masz miejsce gdzie mozesz się zgłosic

[vel]

aaaa tam zaraz uzależnienie

zara zara, jaki to był adres

[intruder2600]

intruder juz masz miejsce gdzie mozesz się zgłosic Very Happy

:---) ale ja nie jestem uzalezniony :mrgreen:

przeciez kazdy czlowiek wylacza komputer o 4 rano i wlacza o 10 i robi sobie przerwe od pracy miedzy 17-ta a 21-sza Mr. Green

[grager]

smiejcie sie mnie ojciec chcial tam wysłac.. powaznie tylko powiedzialem ze bede sie ograniczal i mu przeszlo...nawet tam zadzwonil i sie o szczegoly pytal :

[intruder2600]

jak to slysze to jedyne co mi sie przypomina to jak ten trzesiacy sie koles pali szluga i trzesaca reka popija kawe w srodku nocy mowiac "ja nie jestem uzalezniony" - film "hackerzy" - to jest cala prawda

bylem 10 dni na wakacjach nad jeziorem i chcialem specjalnie w tym celu laptopa kupowac ale pomyslalem ze bez sensu bo i tak nie bede mial gdzie do sieci podlaczyc a blue connect na miesiac sie nie oplaca brac

[jimmi]

intruder2600 też o tym myślałem, albo chociaż pozyczyć jakiś... no ale to nie komp jak jest bez netu, więc rezygnowałem ale pierwsze 2 dni były dziwne...

11 letnie uzależnienie to już coś

[mf]

Ja sobie zawsze powtarzam, jak mnie patrzałki bolą że od JUTRA się ograniczę.

[sid1972]

Tia a ja musiałem przez dwa lata chodzić do psychologa, na życzenie pana sędizego który stwierdził że jesetem uzależniony od kompa, i mu kity wciskac że komp już nie i ż e w ogóle czassmi nie odpalam prcując po 12 godzin w firmie informatycznej heheheheheh

[michal]

Jasiu, ale Twoja sytuacja była nieco inna niż większości.

[intruder2600]

u mnie to juz przestaje byc zabawne - zlaze z komputera codziennie o 4 rano, ogladam sobie top gear do 5 rano i z trudem usypam ok 5.30 - 6 rano - slysze juz ludzi na ulicy i tramwaje - juz jada do pracy - dla nich dzien sie zaczyna a dla mnie dopiero konczy, po czym wstaje miedzy 13-ta a 15-ta i boli mnie glowa - i tak jest juz od 2 miesiecy i niemoge sie z tego wyrwac

[Kil Bill]

Tia a ja musiałem przez dwa lata chodzić do psychologa, na życzenie pana sędizego który stwierdził że jesetem uzależniony od kompa,  i mu kity wciskac że komp już nie i ż e w ogóle czassmi nie odpalam prcując po 12 godzin w firmie informatycznej heheheheheh

78653[/snapback]

To tak zwany czwarty etap

Jak wejdziesz na piąty to wtedy się martw

Piąty etap wygląda następująco.

Wchodzisz do domu a tam naga "laska" czeka naciebie z piwem .

.....a ty fru ją przez okno bo zobaczyłes laptopa na stole.

Szósty etap to jak "laska" do Ciebie mówi SID SID zrób mi krzywdę proszę.........

A ty oostrym ruchem dłoni urywasz jej kabel od myszki...........

[whiner]

sid1972 mógłbys cos wiecej powiedziec na ten temat?

Bardzo mnie to ciekawi , a co do tematu nie ma czegos takiego jak uzaleznienie od neta - to ze komputer jest obok lodówki , toalety oraz łóżka ( zeby wszedzie było blisko ) nic nie znaczy

[michal]

sid1972 mógłbys cos wiecej powiedziec na ten temat?

Wątpie

[nrm]

ja ostatnio zacząłem stosowac system szy -> chodze do wc z laptopem przy czym szy jest w tej komfortowej sytuacji, że ma neta bezprzewodowego. a ja musze sobie otworzyc z 10 stron w panelach i odpiąc kabelek od neta

[intruder2600]

a pamietam jak raz wstalem rano, wlaczam kompa a tu neta nie ma - dzwonie do administratora a tu sie okazalo ze nie bedzie caly dzien !! normalnie co tu robic ? lazilem po pokoju tam i z powrotem i wszystko bez sensu - to byla naprawde tragedia :]