Skocz do zawartości

Porównywarki


wojtekk

Rekomendowane odpowiedzi

Ruch z porównywarek cen jest ruchem dużo bardziej wartościowym niż np z AdWords wg mnie. Korzystam z kilku i zasada jest prosta: jeśli chcesz wejść do porównywarki tylko po to żeby tam być to jest to wg mnie średnio opłacalne (jedyne co się przeważnie zyskuje to lepsza świadomość jakiejś marki/sklepu). Żeby na tym zarabiać to trzeba jednak pokazywać się na początku listy cen (czyt. być najtańszym) chociaż na kilka produktów. W innym przypadku ma to średni sens... Z tego co ja zauważyłem to najwięcej wejśc wpada z nokautu, ceneo i skąpca... reszta to granica błędu, ale jest to oczywiście też zależne od tego co sprzedajemy...

Urządzenia i materiały biurowe do oprawy dokumentów: Bindownice i laminatory

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem albo jest się najtańszy (ewentualnie pierwsza trójka jeżeli różnice w cenie są minimalne) albo szkoda kasy na porównywarki. Często sklepy robione tylko pod porównywarki maja niską cenę a zawyżone koszty transportu. Podobno się sprawdza ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęty RTV do mieszkania kupowałem z internetu i mam takie dziwne zboczenie patrzenia na strony wszystkich prezentowanych sklepów i wybierałem ten sklep, który miał najlepszą stronę. Ani razu nie były to oferta najtańsza ani najdroższa. Warto jest być w porównywarkach, przynajmniej takie osobniki jak ja będą Twoimi klientami jeżeli strona Twojego sklepu będzie wiarygodna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sama nazwa mówi "porównywarka cen" służy do porównania ceny - zazwyczaj klienci korzystają z nich żeby wybrać najtańszą ofertę. Jeżeli chce się z nich korzystać z sukcesem to koniecznie trzeba mieć jedną z najtańszych cen-przynajmniej na najbardziej chodliwe produkty. Na próbę proponuję skorzystać ze sklepy24 lub radara - bardzo fajne, darmowe porównywarki - nie ma z nich takiego ruchu jak np. z nokauta, ale zawsze można trochę nowych odwiedzających/klientów zdobyć.

Sklep internetowy z artykułami dla dzieci: klocki cobi, zabawki edukacyjne, zabawki smily play, licencjonowane zabawki, wózki, łóżeczka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 4 miesiące temu...

Czy to się opłaca zależy od wielu czynników.

Musisz sam sprawdzić w swoich warunkach handlowych.

Ja mniej więcej rok temu wycofałem się ze współpracy z największą polską porównywarką.

Dlaczego?

Dlatego, że nie podoba mi się ich sposób promocji - pozycjonują się i rozpychają na pierdylion fraz wielu sklepów, zamiast promować usługę znalezienia klientowi końcowemu korzystnej oferty w sieci.

Pozycjonowanie porównywarki na te same frazy co sklepy i spychanie sklepów w serpach, może to dobry pomysł na biznes.

Ja nie będę sobie sam strzelał w kolano. Nie widzę powodu dlaczego mam płacić konkurencji.

Za te same pieniądze lepiej stworzyć dobre zaplecze lub płacić AdWords (przynajmniej kasę dostaje firma dzięki której zarabiam) lub zapłacić polskiej firmie za pozycjonowanie (płaci się za efekt).

Zysk moim zdaniem będzie dużo wyższy.

Niestety wiele firm nie ma pomysłu na biznes a własną promocję polegającą na podpieraniu się "autorytetem" porównywarki i jedynego słusznego portalu aukcyjnego uważają za szczyt możliwości i sukces biznesowy. Przykre ale jak prawdziwe.

Obroty:

W moim przypadku nie ucierpiały w żaden sposób a wręcz przeciwnie. Pozycje w serpach nie spadły po odłączeniu (bo oczywiście nie mogły, ale są tacy co myślą że mogą spaść).

Systematycznie wycofuję się z pozostałych.

Obecnie mając sklep bez opcji osobny opis towaru w sklepie / osobny opis towaru w porównywarce, to wiele sklepów robi sobie więcej złego niż dobrego mając włączoną integrację z porównywarkami.

Większość porównywarek to pasożyty i nic więcej (przepraszam za określenie bo w niektórych pracują bardzo sympatyczne osoby).

Dlaczego?

Dla tego że:

- klientom pokazują tylko oferty sklepów, które za to zapłaciły - a nie jest to najlepsza oferta w sieci ( tak myśli większość kupujących, tak również próbują to przedstawić porównywarki)

- sklepom - robią konkurencję pozycjonując się na te same frazy zamiast promować się jako wyszukiwarka najlepszych ofert.

Czyli - "Kasa misiu kasa".

Nikt mnie nie przekona, że lepiej płacić porównywarce niż dobrej firmie pozycjonującej.

Nie ma takiej opcji ;)

To tyle moich "złotych myśli".

Pozdrawiam,

Mariusz

Ps. Nawet mając budżet bez limitu warto się zastanowić czy koniecznie trzeba wszędzie być.

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto jest być w porównywarkach, przynajmniej takie osobniki jak ja będą Twoimi klientami jeżeli strona Twojego sklepu będzie wiarygodna.

Uzasadnij proszę dlaczego opierasz wiarygodność sklepu poprzez kryterium przyłączenia do porównywarek.

Przecież porównywarki w żaden sposób nie weryfikują przyłączanych sklepów.

Wystarczy podpisać umowę i płacić. To nie ma nic wspólnego z wiarygodnością !

Tak samo działają wszelkiego rodzaju certyfikaty "rzetelnych firm".

Zapłacisz i masz.

To jest jeden wielki kit, którego celem jest wyciągnięcie kasy i nic więcej.

A Twój post jest niestety dowodem, że ludzkość "to łyka".

Pozdrawiam

Mariusz

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury piszesz.

1. Z punktu widzenia klienta, porównywarki są bardzo dobrym wynalazkiem - obniżają ceny(znacznie!), pozwalają na weryfikację sklepu bez przeszukiwania setek stron z opiniami, dają możliwość porównania wielu ofert na jednej stronie.

2. Z punktu widzenia sklepów są owszem zabójcą marż, często używają tego samego contentu, ale za to generują niezłej jakości ruch, jeżeli ktoś prowadzi swój biznes rzetelnie, ma ładną stronę i konkurencyjne ceny. Znam bardzo wiele sklepów, które zarabiają krocie działając tylko w porównywarkach. Są techniki polepszające jakość i ilość ruchu, jeżeli ich nie znasz to tak jakbyś powiedział, że Google jest be bo Twoja super strona jest nisko, a nie znałbyś SEO.

Gdyby nie było porównywarek walka nie byłaby skupiona na cenach i jakości opinii, a na pozycjach w serpach i adwords. Koszty by rosły i ostatecznie napychanie kieszeni Google finansowałby klient. Nie wspominając że głównym motorem napędzającym rozwój ehandlu jest właśnie dużo niższa cena niż w offline.

Przecież porównywarki w żaden sposób nie weryfikują przyłączanych sklepów.

Wystarczy podpisać umowę i płacić. To nie ma nic wspólnego z wiarygodnością !

Zupełnie rozmijasz się z rzeczywistością i obnażasz swoją niewiedzę przynajmniej jeżeli chodzi o największego gracza. Polecam test - będąc we wspomnianej porównywarce przekręcić kilku klientów, a potem założyć nowy sklep nawet na inne dane i spróbować podpisać umowę z największą porównywarką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@screw

Jedno pytanie. Czy współpracujesz z porównywarkami i jak długo?

"pozwalają na weryfikację sklepu..."

Nie pozwalają. Dużo lepszą weryfikację uzyskasz umiejętnie korzystając w wyszukiwarki.

@

Znam bardzo wiele sklepów, które zarabiają krocie działając tylko w porównywarkach.

Ja też, ale znam też wiele, które doskonale radzą sobie bez tego.

A ponieważ ten biznes prowadzę dłużej niż istnieje nasza czołowa porównywarka, więc miałem sporo czasu na testy i obserwacje. Doskonale wiem o czy mówię, utrzymuję stałe kontakty z wieloma właścicielami sklepów i często wymieniamy się doświadczeniami. To nie jest wiedza teoretyczna.

Dobre pozycjonowanie w G i dobrze zrobiony Adwords przyniosą więcej w przypadku większości branż.

A w pozostałych czytaj to co napisałem pogrubionym tekstem w jednym z poprzednich postów - Musisz sam sprawdzić w swoich warunkach handlowych.

@

Gdyby nie było porównywarek walka nie byłaby skupiona na cenach i jakości opini...

Bzdura.

Od tego jest "niewidzialna ręka" konkurencji. Podstawowe zasady w handlu od lat są praktycznie niezmienne :)

@

Polecam test - będąc we wspomnianej porównywarce przekręcić kilku klientów...

Sklepy nie powstają po to aby przekręcać klientów. Nie do końca rozumiesz to co napisałem.

Pozdrawiam,

Mariusz

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak współpracuję z porównywarkami - kilkanaście miesięcy.

Nie napisałem, że nie da się zrobić biznesu bez porównywarek.

Jeżeli dobrze zna się zasady gry to porównywarki w niczym nie przeszkadzają. Oczywiście można robić biznes bez nich, ale jak ktoś nie ma zielonego pojęcia o SEM albo sprawdzonej firmy to jest to ryzykowne.

Ideą porównywarek jest właśnie porównywanie cen, co prowadzi do ich obniżania - nie przekonasz mnie że jest inaczej.

Doskonale rozumiem co napisałeś i wiem też że każdy sklep jest weryfikowany. Jeżeli jesteś innego zdania to przeprowadź test, który zaproponowałem :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak współpracuję z porównywarkami - kilkanaście miesięcy.

To za jakiś czas sam dojdziesz do wniosku - "kasa misiu..." :rolleyes:

Jeżeli dobrze zna się zasady gry to porównywarki w niczym nie przeszkadzają.

Właśnie dobrze znając zasady gry zobaczysz na czym to polega :soczek:

Ideą porównywarek jest właśnie porównywanie cen, co prowadzi do ich obniżania - nie przekonasz mnie że jest inaczej.

Prawie masz rację.

Są małe wyjątki. Wiodąca porównywarka pozycjonuje się na frazy wielu sklepów z różnych branż po to aby bezpośrednio przejąć ich klientów i pośrednio zmusić sklepy do przyłączenia.

I guzik ma to wspólnego z troską o klienta końcowego. Kasa... :tancze:

Doskonale rozumiem co napisałeś.

Niestety nie rozumiesz.

Weryfikacja polegająca na sprawdzeniu dokumentów, która tak naprawdę sprawdza czy sklep to firma zupełnie o niczym nie świadczy.

Jest kilka innych ważniejszych i wiarygodniejszych wyznaczników pozwalających ocenić konkretny sklep (ale o tym nie będę pisał w szczegółach, ponieważ to jedna z moich przewag konkurencyjnych).

Pozdrawiam,

Mariusz

Strona https://sklep-promar24.pl to sklep internetowy sprzedający dobre polskie zlewozmywaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"kasa misiu..."

Biznes jak każdy inny, Google też umieszcza AdWordsa gdzie się tylko da spychając wyniki organiczne. Kasa... :)

pośrednio zmusić sklepy do przyłączenia.

Pomyśl, jakby bardzo mało sklepów było w porównywarce to nie było by kasy na SERPy, a skoro jest kasa od sklepów to i pozycje są.

Nikt nie zabrania stworzenia przez wiele sklepów wspólnej strony i wspólnymi siłami wybicia ich w SERPach, można powiedzieć że właśnie to robią porównywarki pobierając za to prowizję(o jej wielkości nie dyskutuję, to weryfikuje wolny rynek).

Weryfikacja polegająca na sprawdzeniu dokumentów

Nie polemizuję jak sprawdzają, nie zgadzałem się tylko z tym:

Przecież porównywarki w żaden sposób nie weryfikują przyłączanych sklepów.

W wielu kwestiach mamy podobne zdanie, różnice pojawiają się na etapie interpretacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności