Google AdSene na zapleczu?

[traktor]

Witam,

Czy opłaca się dodawać na zapleczówki reklamy google adsense? Z jednej strony jest szansa na klikniecia, z drugiej strony, nawet jezeli mamy kilkanascie roznych adresow ip to i tak podpinamy wszystko pod jedno konto i wiadomo, ze strony sa nasze. Dodatkowo przed wyplata istnieje ryzyko wizyty moderatora google. Co myślicie?

[websign]

Jest dokładnie tak jak mówisz, więc musisz sam oszacować czy Ci się opłaci. Możesz zarobić z Adsense i nic się nie stanie, a możesz nie zarobić i dodatkowo mieć strony odwiedzone przez moderatora i dodatkowo zbanowane/zafiltrowane, więc sam musisz ocenić, czy na reklamach zarobisz tyle, że opłaci Ci ryzykować, że te stronki stracić.

[fahofiec]

Sprawdzaniem zgodności stron z regulaminem AdSense i przestrzegania wytycznych wyszukiwarki Google zajmują się różne, niezależne osoby.

[Orish]

Poza tym:

1. Zaplecze, na którym są jakiekolwiek sensowne szanse na to, że ktoś kliknie w reklamę, to zaplecze wartościowe. A wartościowemu zapleczu nic nie grozi.

2. Na małowartościowe zaplecze i tak prawie nikt nie wejdzie, ergo prawie nikt nie kliknie, robi się je na ilość i minimalizuje koszty transferu.

[NetBusters Group]

Skromnie uwazam ze sie nie opłaca wejdzie ci moderator i banik tracisz nie tylko adsense ale i zaplecze za te kilka groszy co zarobisz nie oplacalne

[dawstaw]

Nie opłaca sie... Zrobiłem kiedys ok 6 000 stron tak zwanych spamów pod SWL na każdej dodałem Adsense i zarobki są prawie zerowe. Jak bys na przykład robił zaplecze na blogach to już prędzej ale tak sie nie opłaca...

[General_Depet]

Chodzi o zaplecze pod SWLe stałe (np. StatLinka) czy rotacyjne (autoblogi, życzenia, senniki itp) ? Bo to kluczowa kwestia...

[websign]

Nie opłaca sie... Zrobiłem kiedys ok 6 000 stron tak zwanych spamów pod SWL na każdej dodałem Adsense i zarobki są prawie zerowe. Jak bys na przykład robił zaplecze na blogach to już prędzej ale tak sie nie opłaca...

No to naprawdę zależy od strony i od tematu. Mam jedną stronkę, którą postawiłem 2 lata temu przez przypadek i dla testu z kilkoma podstronami, wrzuciłem Adsense i miesiąc w miesiąc generuje mi około 50$, więc jakby nie patrzeć zarobiła na siebie już kilka razy. Z tym, że ciężko trafić w dobrą tematykę no i postawienie Adsense na 100 czy 200 stronach zwiększa prawdopodobieństwo banów/filtrów dla tych wszystkich stron.

[ilgesu]

Warto zauważyć, że zaplecze to także pojęcie względne jakościowo. Ja sobie ustalilem próg 40uu dziennie. Gdy już jakaś stronka z 'dobrego' zaplecza przekracza tą granicę bądź jest blisko, dostosowuje ją na szybko względem jakości i bez obaw wrzucam as.

Aczkowiek nie trzymam się tej zasady, jeśli tylko tworze dobre strony zapleczowe. Nie boje się tam rzucić as i nie boje się powiedzieć że posiadam kilka kont

[Radw]

Ja wrzucam adsense na te zapleczówki co wchodzą ludzie np blogi, katalogi. Tylko że w katalog musi być dobrze moderowany żeby nie łamał regulaminu.

[adek]

raz w zyciu mialem wieksza liczbe banów, wszędzie wspolnym mianownikiem był adsense. Nie wiem na ile to był zbieg okolicznosci na ile nie, od tamtej pory nie ,,zarabiam" na nim i śpie spokojniej

[Pyciak]

A ja staram się robić tylko takie zaplecze, które ma jakąś wartość dla użytkownika.

Dzięki temu nie rozpaczam, że zrobiłem spamik, wrzuciłem AS i dostałem bana na domenę + gratisowo na konto.

Jeśli masz zamiar zrobić dobre jakościowo zaplecze, które będzie miało jako taką wartość merytoryczną to nie ma się czego bać.

Nawet zainstalowanie na takim zapleczu stałego Systemu wymiany Linków nie powinno być źle postrzegane.