Skocz do zawartości

Artykuły z sensem i bez sensu


Mastiff

Rekomendowane odpowiedzi

Mam trywialne pytanie! Jakie znaczenie ma dla bota czy znajdzie link w takiej treści (oryginał)

Było to niezwykłe doświadczenie, gdyż miałem możliwość przyjrzeć się procesom rekrutacji w tej firmie. A było, na co popatrzeć. Bowiem zasady stosowane przez tę zagraniczną firmę (zarządzaną przez Holendrów) przy zatrudnianiu pracowników łamały wszelkie wyobrażenia wtłaczane nam do głowy w mądrych książkach, przez headhunterów i opisywane przez Ewę Pióro. I ja, raz otwartej gęby ze zdziwienia, nie zamykałem czasem godzinami. 

Rekrutacja miała zostać przeprowadzona przez zespół: Maciek – szef administracji, Pani Ewa – Kadrowa i Ja – mnie dokooptowano, ponieważ narady i tak miały się odbywać w pokoju, w którym akurat pracowałem, towarzystwu zależało na sprawności i dyskrecji, a poza tym miałem dobrą rękę do dobierania sobie podwładnych. Należy zaznaczyć, że była to pierwsza zmiana w sekretariacie od jakiś 4-5 lat. No, słowem sprawa wydawała się hmm… poważna.

Czy w takiej (też unikalna na podstawie oryginału)

Egzystowało to nieszablonowe zniesienie, ponieważ miałem opcja przyjrzeć się przebiegom rekrutacji w tej kompanii. A egzystowało, na co popatrzeć. Gdyż regule wykorzystywane przez tę obcą firmę (rozporządzaną przez Holendrów) przy okupowaniach pracowników gruchotały wszelakie złudzenia nadziewane nam do motorów w światłych woluminach, przez headhunterów i odegrane przez Ewę Piórko. I ja, raz szczerej mordzie ze zdumiewania, nie ogradzałem okresem godzinami.

Rekrutacja posiadała zostawać uwieńczona przez agregat: Maciek – pryncypał administracji, Niewiasta Ewa – Kadrowa i Ja – mnie dokooptowano, bowiem konsultacji i tak miały się odbywać w apartamencie, w którym akurat operowałem, przedsiębiorstwu podlegało na techniki i dyskrecji, a sztuczność tym posiadałem porządną łapę do agregowania sobie podwładnych. Należy zaznaczyć, że poprzednia to zwierzchnia deformacja w sekretariacie od jakiś 4-5 lat. No, słowem materia dostarczała się hmm… urzędowa.

Czekam na wasze opinie :crazy: Oczywiście chodzi mi o punkt widzenia jedynie bota który odwiedzi taki artykuł w preclu. Czy pierwszy na prawdę bedzie dla niego bardziej atrakcyjny?

Wymienię się linkiem tekstowym
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO bardziej atrakcyjny dla bota będzie tekst 1, gdyż między poszczególnymi słowami istnieje jakiś ciąg logiczny, jest też bogatszy dobór wyrazów. Drugi tekst to taki zlepek "ch** wie czego ch** wie jak ch** wie z czym", IMO typowy dla śmieciowych stronek pod wyszukiwarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja polece Ci tekst, ^Pyciak'a który mówi jasno o śmieciowych tekstach https://seoblogowanie.pl/czy-warto-generowa...ciowe-zaplecze/ :)

Jak chcesz możesz marnować czas, nikt Ci nie broni :crazy:

Zapraszam na mój blog - websem.pl - marketing internetowy i pozycjonowanie!

Kurs pozycjonowania

banner5.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst pisany niegramatycznie prosto odsiać za pomocą algorytmu , w sumie to nie wiem czemu google tego nie robi ?

Jak by mnie poprosili to bym im to dopisał, problem jest tylko taki że każdy język = inny język :) Pewnie z czasem sie pojawi w trosce o lepszą jakość i tak już bardzo miernych wyników wyszukiwania :crazy:

Tak z ciekawości, jakim programem to wygenerowano ? Bo chyba nie moim synonimkiem ?

https://www.forum.optymalizacja.com/index.p...mp;#entry631511

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak się zastanawiam... Po jaką cholerę Ci taki artykuł, z którego nikt nic nie zrozumie?

Wiadomo, że robiąc z artykułu papkę za pomocą synonimów zaoszczędzisz masę czasu, no ale jednak będzie to tylko i wyłącznie papka.

Jeśli umieścisz to w jakimś precelku to:

1. Lepsze precle Ci tego nie przyjmą.

2. Gorsze precle są gorsze.

3. Użytkownik trafiając na taki artykuł i widząc tak odwaloną fuszerkę nie będzie chciał zobaczyć strony docelowej (nici z trafficu).

Chyba, że zależy Ci tylko na botach. Ale nie tędy droga.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale są też dobre cechy drugiej wersji :P

jest unikatowa

nie grozi jej duplicate content

ma bezkonkurencyjny trafic na około 90% fraz występujących w tym tekście

https://www.google.pl/search?q=%22rozporz%C...lendr%C3%B3w%22

https://www.google.pl/search?q=%22z%C5%82ud...a+nadziewane%22

https://www.google.pl/search?q=%22gruchota%...C5%82udzenia%22

https://www.google.pl/search?q=%22techniki+i+dyskrecji%22

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w sumie ciężko rozstrzygnąć... Chyba złotym środkiem byłoby w tym przypadku tworzenie dobrych artów i na podstawie takiego arta 2,3 wygenerowane.

Tu miała być sygnatura...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zrobić jeden art i napisać go tak, aby każde słowo miało możliwie jak najwięcej synonimów - potem wrzucasz takiego arta do mieszarki i zachowuje on przynajmniej jako taki sens. Tekst wrzucony do synonimizatora IMO rzadko kiedy przedstawia jakąkolwiek wartość, prędzej coś a'la "nigdy nie wrzucaj rowera do lodówki bo ci wodór wystygnie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności