Skocz do zawartości

jak to jest z tym linkowaniem?


buhabuha

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie, 2 przypadki mnie gnębią:

case #1 - z życia

  • odpalam stronkę świeżyznę. dodaje powoli do vip katalogów, same pr>4, czekam, wszystko sie poindeksowało ładnie w 3 tygodnie, sajt w G > 5000, bl w yahoo >100 i rośnie.
  • po 2-3 tygodniach odpalam po kolei zaplecza: pr4 sajt 1000, pr5 sajt 100, pr 4 stajt 100. bl w yahoo >500 i rośnie.
  • minęły 2 m-ce. włączam swl, zaczynam weblinkiem, daje 10.000 pkt na frazę 15mln wyników w G. Jestem na 3-5 stronie wyników, skacze ale się nie przejmuje bo jest trochę ruchu, i sporo wejść z long taila.
  • po kolejnych 2-3 tygodniach, w Yahoo mam 3000-5000 bl, w narzędziach dla webmasterów ~500 bl. dalej kataloguje, w weblinku ustawiam też adderka do webmini i wpisy. G aktualizuje PR i z marszu dostaje 4.
  • po kolejnych 2-3 tygodniach w Y 10000 bl, w G ~2000 do strony głównej i ~1000 do podstron.

zaczynam spadać. początkowo sądziłem, ze skończyła się słynna promocja za fresha... ale chyba nie to. spadłem na 9 stronę, potem wpadłem na 3 dni na 5, potem 11... zdjąłem linki z weblinka na frazę główną. po kilku dniach znowu 5 strona. no to wsadziłem linka na frazę główną znowu (a co :rolleyes:, nerwowy jestem). znowu 11. zbieżność przypadkowa?

i tu rodzi się główna nurtująca mnie kwestia. czy jesteście w stanie poradzić ile nowych linków dziennie powinien zobaczyć Pan G? nie, nie chodzi mi ile DODAWAĆ dziennie do katalogów, ile pkt dac w swl, ile wpisow w preclach (chociaż jeśli wiecie to napiszcie:), raczej o to ile dziennie powinno się pojawiać, ile nowych linków dziennie powinien chwycić index aby działania linkowania były skuteczne = strona przesuwała się w wynikach w górę.

od razu zaznaczę, że ten serwis jest dla mnie pewnego rodzaju eksperymentem pozycjonerskim i webowym generalnie. chciałem sprawdzić branżę i zobaczyć jak to jest (a, że przy okazji parę centów z adsense wpadnie...:)). nie mam więc ciśnienia, że robię dla kogoś i MUSZĘ. chcę się po prostu nauczyć tego i owego i sprawdzić na własnej skórze, a doświadczenia wykorzystać w przyszłości. konkurencja na frazy jakie mnie interesują ogromna (topy mają bl>100000 w Y... w większości z swli, zaplecz i katalogów, w każdym razie nie naturalne linki), ale zupelnie się tym nie przejmuję. popularność fraz oraz branży sprawia, że sporo ludzi zagląda też na dalsze strony wyników (tak, o dziwo wchodzą nawet z 11 :) na frazę główną) i sporo jest ruchu z długich fraz na konkretne podstrony (z tym sporo to może trochę przesadziłem, w każdym razie sporo jak dla mnie).

dobra, teraz case #2, też o linkach ale teoretyczny bardziej

załóżmy sobie taki scenariusz: mamy jakiś genialny pomysł na sajt. kupujemy domenę, robimy sobie własny soft pod nasze konkretne potrzeby, odpalamy, przesyłamy linka kilku znajomym. sajt jest dobry, wszystkim się podoba, ludzie dają do niego linki na swoich blogach, sajt staje się głośny, jeszcze więcej o nim piszą i pojawia się jeszcze więcej linków do niego. my nawet nie myślimy o pozycjonowaniu - bo po co? ludzie walą do serwisu bo jest dobry i potrzebny. jednym słowem scenariusz typu nasza-klasa :D

taka nk ma sajt w G 53mln, w Y 1mln i 735tys bl do głównej... razem z podstronami >3mln bl....

skad G wie, który sajt dostający mnóstwo linków jest ok (tzn linkowany jest naturalnie, nie w celu zwiększenia pozycji), a który jest ...yyy... dopalany? chodzi o jakość linków zapewne, ale jak rozpoznaje to, który jest lepszy, naturalniejszy? tylko PR? czy może woli linki wrodpressów pr2 bardziej niż z qlwebów pr4 (pewnie raczej tak...)? czy może coś jeszcze innego? no i jak to jest, że są sajty, które dostają dziesiątki, setki tysięcy linków w relatywnie krótkim czasie, a nie dostają bana/filtra?

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pytanie 2, spróbuj przeanalizować ile warty jest link z artu, który pojawił się na głównej stronie onetu czy gazety, jeśli takich artów pojawia się dużo na wiarygodnych portalach to strona automatycznie zyskuje moc. Wydaje mi się, że chodzi tutaj mniej o ilość a bardziej o jakość linków. Przez jakość rozumiem (wiek domeny, pr, odwiedzalność strony, treść, miejsce linku i pewnie jeszcze sporo czynników o których nie mam pojęcia). Jeśli duża część linków jest słabej jakości to strona dostaje filtr.

Firmy posiadające działy PR częsty rozsyłają informacje prasowe do wielu portali na raz. Zwykle ten sam artykuł (dosłownie ten sam tekst) pojawia się jednego dnia na kilkudziesięciu portalach (prawdziwych portalach newsowych) - nie spotkałem się z sytuacją, żeby ktośdostał za to ban/filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności