Skocz do zawartości

MLM Marketing sieciowy


scorpi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ;)

Temat idealny dla mnie. Bawię się w MLM Konkretnie Firma FMgroup a grupa to Bussiness Support Group. Najszybciej rozwijająca się grupa w polsce. Czy obecny MLM jest opłacalny??

Jak najbardziej polecam i zapraszam do konkretów. Dlaczego?? Założycielem Samego BSG jest Maciej Wieczorek. Szukaj W google. Trzeba tylko myśleć a można zarobić.Łamiemy pewne bariery i nie działamy jak tradycyjny MLM taniej kupie drożej sprzedam nie na tym to polega. Moje Gadu zainteresowanych mogę ustawić na konferencje i wprowadzić. :)Teoretyką dziekuę za takie opinie. A :P te bajki :) o piramidzie między książki. Pozdraiwma moje gadu to 10796510 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 96
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

W e-biznesie siedzę już długo. Miałem styczność z wieloma MLM każdy opiera się na sprzedawaniu czegoś i płaceniu członkostwa. Np. Płacisz abonament ileś $ za to że należysz do danej grupy MLM i szukasz dalej ludzi którzy też się zapiszą wtedy pieniądze idą do cb za ich abonament. Najczęściej obiecywane są ogromne kwoty, większość MLM opiera się również na sprzedaży jakiegoś produktu w postaci szkolenia etc.

W niektórych MLM płacąc abonament dostajemy hosting + subdomene dzięki której możemy rekrutować ludzi i zarabiać. Według mnie mało osób jest aż tak ufnych że w ciemno kupią abonament do MLM albo jakiś produkt który oferuje ogromne zarobki...

Zdecydowanie lepsze są programy partnerskie (zależy które) i jak rozłożysz swoją kampanie ; - ) Może i w mlm można dużo zarobić ale nie wiem czy w Polsce i nie znam nikogo kto by się jakoś znacznie na tym dorobił a jest dużo osób które zainwestowały w produkty, członkostwo a nic z tego nie mieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łamiemy pewne bariery i nie działamy jak tradycyjny MLM taniej kupie drożej sprzedam nie na tym to polega.

Na tym i na rozwijaniu sieci. Jedno i drugie musi byc rozwijane w podbnym tempie. Jeżeli sieć nie sprzedaje, to nie wypracowuje wartości dodanej dla dystrybutorów. No chyba, że liderzy zarabiają na organizowaniu szkoleń.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yeden - w mlm się nie sprzedaje ;). To błędne podejście wielu ludzi (oczywiście da się, jest taka możliwość, ale jak ktoś chce sprzedawać to nie potrzeba mu mlm'a, można iśc do hurtowni i wyjdzie na to samo). Czysto w teorii mlm to polecanie ludziom firmy/produktu (na zasadzie rekomendacji), a nie sprzedawanie go. Czyli przykładowo jestem w calivicie, a ty widziałeś u mnie w apteczce witaminę C to nie korzystam z możliwości wciśnięcia Ci jej i zarobienia X zł na marży tylko opowiadam Ci jaka ta firma jest super, jaki jestem zadowolony z produktu i polecam Ci zapisanie się tam i zamawianie samemu taniej prosto od producenta.

Generalnie idea jest taka:

1. Znajomy poleca mi super produkt, z którego jest zadowolony i wie, że ja też moge być (bo np. kojarzy naszą ostatnią rozmowę o moich niedoborach witaminy c ;)).

2. Znajomy nie sprzedaje mi produktu tylko pomaga zapisać się do klubu i sam dla siebie kupuję ten produkt.

3. Jestem zadowolony z produktu, więc jeśli kiedyś spotkam kogoś komu może się on przydać to polecę tej osobie calivitę i jej konkretne wyroby.

Jak widać bez dobrego produktu taki biznes upadnie. Upadają też z czasem Ci, którzy próbują zarabiać tylko na marży bo to praktycznie typowy etat (pracujesz = masz kase, nie pracujesz = nie zarabiasz). Karierę robią ludzie, którzy polecają sam zapis do klubu i możliwości biznesowe z tego płynące (tak aby osoby zapisane też nie obawiały się polecić klubu innym). Założenie MLM jest takie, że są w nim tylko i wyłącznie konsumenci, którzy są tak zadowoleni z produktu, że polecają go innym. Dzięki temu (do Yeden :)) nie ma problemu z wartością dodaną bo jeśli polecę 10 znajomym klub i produkt jest dobry to oni robią regularnie zakupy co miesiąc, a ja zarabiam. I teraz nawiązując do (zazwyczaj głupich, ale nie nie możliwych) przykładów z różnych prezentacji - jeśli każdy z tych znajomych poleci kolejnych 10 to ja mam zyski z tych 100 osob i tak na nieskończenie wielu poziomach w dół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założenie MLM jest takie, że są w nim tylko i wyłącznie konsumenci, którzy są tak zadowoleni z produktu, że polecają go innym. Dzięki temu (do Yeden ;)) nie ma problemu z wartością dodaną bo jeśli polecę 10 znajomym klub i produkt jest dobry to oni robią regularnie zakupy co miesiąc, a ja zarabiam. I teraz nawiązując do (zazwyczaj głupich, ale nie nie możliwych) przykładów z różnych prezentacji - jeśli każdy z tych znajomych poleci kolejnych 10 to ja mam zyski z tych 100 osob i tak na nieskończenie wielu poziomach w dół.

To tylko teoria. Jeśli zechcesz oprzeć biznes jedynie na własnej konsumpcji uczestników systemu to polegniesz. Obroty będą zbyt małe, a koszty dostawy małej ilości produktów kupowanych co miesiąc lub dwa mogą okazać sie zbyt duże dla konsumentów. Coś takiego może sprawdzić sie przy drogich produktach, które szybko się zużywają, np. butelki soku z egzotycznej rosliny.

Ja te wszystkie teorie znam. W Amway działałem jeszcze przed jego oficjalnym wejściem do Polski, potem w Oriflame i innych "wynalazkach", których nazw już nie pamiętam. Ostatnie moje podejście do mlm to ACN, byłem nawet na mitingu w Kolonii (duże wrażenie), ale chłodna analiza założeń systemu podpowiedziała mi: nie idź tą drogą.

Eksperyment Discover.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już zależy od systemu - będę pisał na przykładzie calivity bo w niej działam. W calivicie nie zarabiając nic nie musisz kupować, ale w momencie kiedy obroty zaczynają iść Ci w górę musisz utrzymać odpowiedni poziom zakupów własnych (naturalnie nie przewyższający zysków). Zarabiając między 700 zł a 3600 zł (mocno szacunkowo, nie ma sensu się w detale wgłębiać). Musisz zrobić zakupy za ok 150-200 zł miesięcznie, żeby utrzxymać tą prowizję, a przy większtych zarobkach Twoje własne zakupy muszą wynieść 2x więce (300-400 zł). Na tym polega rola sponsora, żeby pomóc nowej osobie, być może zapisać kogoś pod nią, żeby taka osoba zobaczyła potencjał i zaczęła zarabiać pierwsze kilkaset złotych miesięcznie +robić wtedy własne zakupy jak na przykładzie powyżej. Jeśli pomożesz komuś dorabiać do pensji 700-1000 zł to jest duże prawdopodobieństwo, że się zaangażuje i zbuduje własną grupę, której pomoże ;). Wiele osób robi błąd zapisując pod siebie kogo się da. Ja jestem zdania, że lepiej zacząć od 2-3 osób i pracować z nimi konkretnie, a kolejne brać pod siebie dopiero kiedy te pierwsze się "usamodzielnią".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszam o 21 link będzie aktywny na 10min przed może ktoś się skusi i wysłucha jak my to robimy. W polu miejscowość prosił bym wpisać WR ;) bym wiedział czy ktoś jest odemnie zgadzam się z przed mówcą :) nie wpisuję się każdego kogo się da tylko do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre dobre ;) Jesteście na tym forum bo wiecie, że jest tu sporo osób które wiedza o co halo w marketingu - nie tędy droga dobry marketer dobrze wie co musi zrobić aby zarobić. Kiedyś miałem okazję słuchać speca od mlm gadał gadał i gadał strasznie nudził. Miałem też znajomych którzy się tym zajmują i na ich buźkach cały czas widziałem zamiast ;) coś takiego :) Ten film:

! świetnie pokazuje co wpływa na ludzką psychikę - chęć posiadania. Pieniędzy mają sporo ale myślę, że raczej ze szkoleń ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MLM polega po prostu na tym, że pracujesz za bp. 30% zysku, 30% trafia do Twojego kierownika, 20% do superkierownika i 20% do megakierownika. Efektywnie Ty zarabiasz najmniej, choć się najbardziej napracowałeś.

Ma to sens jeśli jesteś wysoko w drabince, ale wcześniej to nie ma najmniejszego sensu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzahu widze, ze jestes bardzo dobrze poinformowany, wiec napisz mi w jaki sposob w mlm mam pieniadze np. ze 158 poziomu w dol? Wg twojego rozumowania to promile za to placa :).

Dzięki, że mnie doceniłeś :) Nie ma żadnych 158 poziomów w dół, bo musiałbyś znaleźć kilkadziesiąt tysięcy osłów, którzy by dla Ciebie pracowali. Bo to jest tak, że masz 10 osób pod sobą, z nich wyrasta jeden lider, a on ma kolejne 10 pod sobą, itd. Mając więc np. 55 osób pod sobą zarabiasz z piątego poziomu.

Procenty dałem przykładowo, żeby pokazać mechanizm! A swoja drogą z tego 158 poziomu faktycznie byłyby tylko promile, ale promile od takich sum, że wcale nie byłoby to mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności