MLM Marketing sieciowy

[CashNet]

Akurat przez ostatnich kilka miesięcy dość dokładnie studiuję ten rodzaj biznesu zarówno w teorii jak i w praktyce. Jest całą masa przypadków gdzie "lider" zarabia mniej niż osoby, które polecił. Tu nie ma czegoś takiego jak w piramidach finansowych, że kasa płynie w górę. Kasa płynie w obrotu produktowego, każdy przystępując na dowolnym poziomie może przeskoczyć tego kto jest teoretycznie najwyżej.

[scorpi]

Pewnie że tutaj nie ma takiej zależności że jak ktoś jest wyżej niż ty to zarabia więcej niż ty, wszystkie jest dokładnie opisane w systemie wynagrodzeniowym każdej firmy

jakby tak nie było to takie coś by przeszło : wpisać babcie, pod babcie dziadka, potem ciocie, wszystkich kuzynów i na końcu siebie, wtedy cała rodzina byłaby ustawiona wg. tego co pisze poprzednik

ja na własnym przykładzie mogę potwierdzić że w strukturze nade mną są osoby które zarabiają nie zarabiają więcej niż 100zł bo po prostu nic nie robią

[scorpi]

Ten film:

! świetnie pokazuje co wpływa na ludzką psychikę - chęć posiadania. Pieniędzy mają sporo ale myślę, że raczej ze szkoleń

Sylwin szkoleń niestety nie organizujemy, sami się cały czas szkolimy, również w tym jak wykorzystywać skutecznie stworzone przez Ciebie narzędzie do SEO

co do podróży do są one motorem motywacyjnym w w większości firm MLM, ale na takie wycieczki firma wysyła wyłącznie najlepsze osoby i żeby na taki wyjazd się załapać trzeba mocno się napracować ale warto

[Dzahu]

ale jak na razie z tego co widzę to każdemu MLM kojarzy się z jakąś sektą i praniem mózgu

Pranie mózgu, to jest tylko nie do końca trafne uogólnienie. Chodzi o różnego rodzaju techniki motywacyjne, żeby z człowieka-jak ze ścierki wycisnąć jak najwięcej, porzucić i sięgnąć po nową ścierkę. I w ten sposób działa każde MLM i dobrze o tym wiesz, bo sam tak robisz. Człowiek zasuwa przez kilka godzin, niekiedy nic nie zarobi, a Ty nawet nie masz z tego powodu wyrzutów sumienia.

gdyby produkt byłby zły albo nieskuteczny to nikt nie kupiłby go ponownie

Kolejne brednie. Zasada, że złego produktu nikt nie kupi obowiązuje w sklepie samoobsługowym, a nie w MLM. Tutaj przecież nie stoi nikt bezczynnie z pastą do zębów czekając az ktoś do niego podejdzie, tylko wchodzi ze sztucznym uśmiechem do domu podając rękę na wejściu i umiejętnie wymusza na kimś kupno. Tutaj nie ma znaczenia wola konsumenta, a jedynie umiejętności sprzedawcy. Wiesz o tym Scorpi, więc nie udawaj już więcej.

[GrandPL]

... Człowiek zasuwa przez kilka godzin, niekiedy nic nie zarobi, a Ty nawet nie masz z tego powodu wyrzutów sumienia.

bo płaci się za efekty pracy, a nie za to że ktos pracuje

[Dzahu]

... Człowiek zasuwa przez kilka godzin, niekiedy nic nie zarobi, a Ty nawet nie masz z tego powodu wyrzutów sumienia.

bo płaci się za efekty pracy, a nie za to że ktos pracuje

Różnie się płaci w różnych firmach. Np. profesor dostaje za uczenie, a nie za nauczenie, lekarz często za dyżur nawet gdyby nikt do niego nie przyszedł, itd.

[scorpi]

Kolejne brednie. Zasada, że złego produktu nikt nie kupi obowiązuje w sklepie samoobsługowym, a nie w MLM. Tutaj przecież nie stoi nikt bezczynnie z pastą do zębów czekając az ktoś do niego podejdzie, tylko wchodzi ze sztucznym uśmiechem do domu podając rękę na wejściu i umiejętnie wymusza na kimś kupno. Tutaj nie ma znaczenia wola konsumenta, a jedynie umiejętności sprzedawcy. Wiesz o tym Scorpi, więc nie udawaj już więcej.

możesz mi podać jakiś konkrety przykład na bazie którego to napisałeś?

a tak na marginesie to każdy kontrowersyjny temat znajdzie swoich zwolenników i przeciwników, na szczęście nikt tu nikogo do niczego nie zmusza i każdy robi to co uważa za słuszne lub to co najbardziej mu się opłaca

Dzahu ma negatywne podejście i nikt mu tego nie zabroni, tylko trochę odchodzi od założenia tematu który chciałem aby był tematem dla osób które już działają w dowolnym MLM

[Dzahu]

możesz mi podać jakiś konkrety przykład na bazie którego to napisałeś?

Mogę podać kilka przykładów, tylko po co? Przecież Scorpi wtedy powie, że u niego w Calvicie to wygląda zupełnie inaczej, bo to i tamto... Ale jeśli nalegasz, to kolega-Michał Walachowski z Poznania wcisnął mi jakieś witaminy i wziąłem je nie dlatego, że były mi potrzebne czy uważałem je za dobre, tylko dlatego, że Michał jest dobrym sprzedawcą, a wtedy myślałem też, że dobrym kolegą!

[CashNet]

Dzahu - jest jedna prosta zasada - nie oceniaj całej branży przez pryzmat kilku firm/osób w niej działających. Zwłaszcza kiedy:

- mylisz mlm ze sprzedażą bezpośrednią;

- publicznie przyznajesz się (przepraszam, jeśli Cię to urazi, ale sam wiesz, że taka jest prawda) do naiwności i podatności na manipulację;

Nie znam Twojego kolegi, jeśli wciska komuś witaminy, których ta osoba nie potrzebuje to zapewne jest przykładem osoby postępującej bardzo źle (ja np. sprzedaję witaminy tylko tym, którzy sami się do mnie po nie zgłoszą, bez choćby cienia sugerowania im, że jest im to super potrzebne itp). Ale patrząc na Twój przykład to równie dobrze możesz płakać dosłownie na wszystko i wszystkich wyzywać od [ nierzetelny partner ]ów. Kiedy tankuję na stacji to sprzedawca zawsze chce mi wcisnąć energetyka, którego nie potrzebuję. Kiedy jem w macu to kasjer rzuca nieśmiertelne "a może frytki do tego". Kiedy kupuję nowy samochód to sprzwedawca wciska mi jak największe wyposażenie dodatkowe. To jest norma w kadej branży, że sprzedający chce z Ciebie wycisnąć jak najwięcej, ale śmiem twierdzić, że wbrew powszechnie obowiązującym opiniom w mlm jest tego najmniej (!). Po prostu w sklepie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że ktoś nam coś sprzedaje, a jeśli znajomy podrzuci nam katalog z produktami to od razu mamy w głowie "red alerta" i wizję wypranego mózgu.

[Dzahu]

A znasz jakiś przykład gdzie sprzedaż bezpośrednia organizowana na masową skalę odbywa się w oparciu o inny mechanizm, niż mlm?

[CashNet]

Ok, na szybko:

Sprzedaż bezpośrednia - to o czym Ty pisałeś czyli firma szuka ludzi, którzy wciskają towar innym. Jest to dla nich jedyna firma zarobku - jeśli nie sprzedadzą produktu to nie zarobią. Dlatego też często są to nachalni ludzie, ale też nie uogólniajmy.

MLM - marketing wielopoziomowy, w którym może kilka procent obrotu pochodzi ze sprzedaży bezpośredniej (bo firmy mlm dają taką możliwość i nie twierdzę, że wśród "działaczy" w mlm nie ma sprzedawców bezpośrednich), ale zdecydowana większość pieniędzy pochodzi z budowy struktury i sprzedaży/zakupu własnego. Jeśli mam dać szybkie porównanie to weźmy np. stacje paliw i programy lojalnościowe (zbieranie punktów). Załóżmy, że punkty nie są wymieniane na nagrody tylko na gotówkę. Dodatkowo dodajmy do tego, że oprócz zbierania punktów samodzielnie kiedy tankujesz możesz polecić np. Orlen swojemu koledze i poprosić, żeby przy zakładaniu karty podał numer Twojej karty - wtedy on zbiera punkty i dodatkowo jest w twojej strukturze, a także kiedy on komuś poleci tankowanie na orlenie to ty też pośrednio masz z tego profity (to już jest dokładniej opisane w planie marketingowym). I dokładnie takie są założenia mlmu, a kiedy firma pozwala dodatkowo handlować "paliwem" to pojawiają się osoby, które zamiast polecić Ci tankowanie na orlenie, próbują Ci na bazie sprzedaży bezpośredniej wcisnąć "cudowne" paliwo.

Miałem tego jeszcze nie pokazywać, ale zainteresowanych zapraszam na https://www.wolnoscmlm.pl - kurs nic nie kosztuje, a przedstawiłem tam kilka swoich opinii na ten temat i wyjaśniłem kilka drażliwych wg mnie kwestii. Jest tam też mój numer gg/mail więc jeśli ktoś ma ochotę porozmawiać to zapraszam .

[Dzahu]

Miałem tego jeszcze nie pokazywać, ale zainteresowanych zapraszam na https://www.wolnoscmlm.pl - kurs nic nie kosztuje, a przedstawiłem tam kilka swoich opinii na ten temat i wyjaśniłem kilka drażliwych wg mnie kwestii. Jest tam też mój numer gg/mail więc jeśli ktoś ma ochotę porozmawiać to zapraszam .

Trzeba przyznać , że się znasz. Zaprenumerowałem nawet Twój kurs .

A jeszcze jedno: jaka jest zatem różnica między mlm a piramidą finansową?

Pozdrawiam

[CashNet]

Bardzo prosta - piramida finansowa jest finansowa, a mlm jest produktowy.

W ramach piramidy finansowej pieniądze biorą się tylko od wpłat nowych członków, jak nikt nowy nie wchodzi to nagle nie ma kasy i piramida pada. W mlm pieniądze biorą się z obrotu produktem. Może być np. 100 tyś członków i jeśli oni będą zgodnie z założeniem systemu korzystać z tych produktów to pieniądze i zyski będą stabilne nawet kiedy nikt nowy nie będzie się zapisywał. Dlatego w mlm można mieć z czasem namiastkę dochodu pasywnego - kiedy Twoje struktury są duże i stabilne i składają się z ludzi korzystających z danego produktu to nawet jak przestaniesz je rozwijać to po pierwsze pieniądze dalej będą (bo jest comiesięczny obrót produktem) i struktura sama rośnie (bo przecież nie tylko Tobie zależy na rozwoju, ale też większości osób, których masz pod sobą).

Dzięki za wpis na kurs . Jeśli po ukończeniu będziesz miał jakieś pytania to pisz śmiało .

[naukazarabiania_pl]

Ja uważam marketing sieciowy za biznes przyszłości. Coraz więcej firm zaczyna rozprowadzać produkty w ten sposób. Przynajmniej zarabiają i firma i dystrybutorzy.

[CashNet]

To jak już temat odkopany .

https://www.bogatypartner.pl/ponad-miesiac-...nia-wolnoscmlm/

Ludzie, którzy jeszcze 1-2 miesiące temu byli sceptyczni, zaczynają pomału zarabiać i są zadowoleni. Niektórzy sami przyznają, że ich sceptycyzm wynikał z braku wiedzy na ten temat i mylenia pojęć.