MLM Marketing sieciowy

[naukazarabiania_pl]

No wiele ludzi reaguje, na początku co najmniej "anty", ale z czasem gdy zaczynają przychodzić pierwsze sukcesy i stają się coraz bardziej zorientowani w temacie zmienia się również podejście do marketingu sieciowego.

[nrm]

nieźle was piorą...

[Mar_Dal]

nieźle was piorą...

To samo mi się nasuwa na myśl

[CashNet]

A ja się sam wyprałem . Nikt mi nie robił prezentacji, spotkań startowych czy innych tego typu rzeczy. Sam się zgłosiłem do odpowiednich firm i sam szukałem osób do współpracy.

Z Arturem nie zgodzę się w jednej kwesti - mlm to jest rodzaj programu partnerskiego o specyficznej strukturze, wg mnie zdecydowanie lepszej niż normalny pp z ew. jednym poziomem poleconych.

[gerdi]

Moim zdaniem podstawą działania każdego biznesu jest towar lub usługa.

W przypadku MLM są to często towary. Jako osoba która działa trochę w handlu mogę powiedzieć że trzeba tanio kupić, drogo sprzedać i dobrze rozreklamować towar.

Czytam czasem o różnych firmach MLM, i temat nigdy nie skupia się na towarze tylko na werbowaniu pracowników, i szkoleniach.

Każdy w MLM uważa iż lepiej budować sobie sieć sprzedających, których werbuje i żyć z prowizji.

Tylko kto będzie ten towar sprzedawał, skoro wszyscy chcą żyć z prowizji.

Niektóre firmy chwalą się iż mają tani i dobry towar, ponieważ przykładowo nie wydają na reklamę itp.

Chyba czegoś tu nie rozumiem, lepiej się nie reklamować i sprzedawać towar rodzinie i znajomym, niż wejść na rynek ?

W niektórych MLM towar jest zupełnie nietrafiony, jakieś gadżety, których nikt nie kupuje. Mam czasem wrażenie że tego rodzaju towar jest dobierany specjalnie aby się nie sprzedawał.

Poza tym werbowanie kolejnych sprzedawców, to tylko zwiększanie kosztów, bo każdy kolejny będzie uczestnikiem zysku ze sprzedaży towaru.

W niektórych MLM też trzeba wpłacić jakąś kasę, za możliwość uczestnictwa w programie.

[CashNet]

trzeba tanio kupić, drogo sprzedać i dobrze rozreklamować towar

Mówisz o handlu, a firmy mlm najczęściej są producentami, więc zostaje im: wyprodukować jak najlepiej, jak najtaniej i porządnie rozreklamować.

Czytam czasem o różnych firmach MLM, i temat nigdy nie skupia się na towarze tylko na werbowaniu pracowników, i szkoleniach.

To akurat prosta sprawa. Jeśli działasz w firmie mlm i budujesz aktywnie sieć konsumencką to interesuje Cię pozyskiwanie pracowników. Jeśli działałbyś w sprzedaży bezpośredniej to pisałbyś więcej o produkcie niż o szkoleniach.

To samo mamy w seo. Jeden zajmuje się tym hobbystycznie i pisze bloga o pozycjonowaniu, a drugi ma stronę firmową i pisze też o seo, ale z nastawieniem na szukanie klientów.

Każdy w MLM uważa iż lepiej budować sobie sieć sprzedających, których werbuje i żyć z prowizji.

Źle rozumiesz MLM . MLM to nie budowanie sieci sprzedających tylko budowanie sieci konsumenckiej, a to zdecydowana różnica.

Tylko kto będzie ten towar sprzedawał, skoro wszyscy chcą żyć z prowizji.

Nikt nie musi sprzedawać, mylisz to ze sprzedażą bezpośrednią. W sieci konsumenckiej chodzi o sytuację, w której np. obecnie dajmy na to musisz kupować mydło. Możesz go kupować w sklepie, ale możesz też w ramach firmy mlm w podobnej cenie, a często wyższej jakości (produkt przykładowy). Jaka jest różnica? Ano taka, że nic nie tracisz, a jednocześnie masz dodatkowo możliwość dostawania kasy za polecenie tego produktu innym. Ile produktów/filmów/knajp poleciłeś w życiu znajomym? . I teraz jeden to traktuje jako polecenie produktów komuś przy okazji raz w roku, a ktoś inny buduje na tym biznes i skupia się tylko na mlm'ie. Weź pod uwagę, że dzięki strukturze mlm'u i temu, że każdy bez względu na poziom ma takie same możliwości budowy tego biznesu, z czasem, nawet polecając bezpośrednio kilka osób, czerpiesz zyski z grupy kilku tysięcy ludzi.

Niektóre firmy chwalą się iż mają tani i dobry towar, ponieważ przykładowo nie wydają na reklamę itp.

Chyba czegoś tu nie rozumiem, lepiej się nie reklamować i sprzedawać towar rodzinie i znajomym, niż wejść na rynek ?

MLM to po prostu sposób dystrybucji. Ani lepszy ani gorszy. To tak jak z seo - wchodzisz w biznes i na początku decydujesz się z jakich metod będziesz korzystał, analizujesz czy robisz swoje projekty czy może tylko klientów itp.

W mlm'ie masz dajmy na to proucenta perfum. Domyślnie ma na produkcie marże 70%. I teraz ma do wyboru - albo rusza ostrą kampanię reklamową i walczy na rynku z potentatami mającymi utartą pozycję od dziesiątek lat, albo robi mlm i oddaje w ramach programu marketingowego 30-40% wartości produktu (polowe zyskow) dla czlonków klubu, ale koszty reklamy ma praktycznie zerowe. I tu jest jeszcze jeden plus dla niego - jeśli towar jest dobry, to klienci w ramach mlm'u są zdecydowanie bardziej lojalni niż klienci pozyskani przez typowe kanały dystrybucji. Na otwartym rynku wystarczy nowy gracz z dużym kapitałem, który może zaniżać ceny, albo wydać na reklamę 10x tyle co Ty i leżysz, a w mlm'ie jest jeszcze ten dodatek, który wzmacnia lojalność klienta.

W niektórych MLM towar jest zupełnie nietrafiony, jakieś gadżety, których nikt nie kupuje. Mam czasem wrażenie że tego rodzaju towar jest dobierany specjalnie aby się nie sprzedawał.

A to już są piramidy finansowe, które próbują działać pseudo legalnie. Towar niepotrzebny nigdy nie zrobi obrotu stałego. Najlepsze firmy mlm mają towar częśto rotujący czyli perfumy, kosmetyki, jakies suple, chemie domowa, telefonie komorkowa itp. Dzieki temu nawet jesli do firmy przestaja wchodzic nowe osoby to jest obrot, bo czlonkowie klubu robią sobie regularnie zakupy.

Poza tym werbowanie kolejnych sprzedawców, to tylko zwiększanie kosztów, bo każdy kolejny będzie uczestnikiem zysku ze sprzedaży towaru.

Dla firmy to żaden koszt. Firma nie werbuje żadnych sprzedawców. Oni publikują plan marketingowy i oddają np. 30-40% wartości obrotu (łącznie), a zasady podziału tortu określa ten właśnie plan.

W niektórych MLM też trzeba wpłacić jakąś kasę, za możliwość uczestnictwa w programie.

MLM'u działają na zasadzie zamkniętego klubu konsumenckiego. Najczęściej, żeby wejść trzeba, albo zrobić jakieś zakupy za określoną wartość, albo kupić starter z katalogami - często za grosze.

Są ludzie, którzy się przeciwko temu buntują - "jak to, będę dla firmy robił kupe kasy, a oni jeszcze chca ode mnie 30 zł na starter". Nie ma w tym biznesie miejsca dla takich ludzi, trzeba zrozumieć, że w mlm'ie nie ma pieniędzy dla:

- osób, które nie chcą korzystać we własnym zakresie z produktów;

- osób, które narzekają na koszt startera na poziomie 30 zł, który jest po prostu inwestycją taką samą jak domena czy hosting w seo;

Na PiO jak ktoś mówi o free hostingu i darmowych subdomenach robionych pod poważny biznes to zazwyczaj jest zjechany - i słusznie . To samo jest w MLM'ie. Ktoś chce robić biznes, a nawet nie zna produktów czy szkoda mu 30 zł na katalogi i próbki, na których firma i tak nie zarabia ani grosza (prawo zabrania firmie czy innym dystrybutorom zarabiania na nowo wpisywanych osobach bo wtedy jest to już piramida finansowa).

Mógłbym tak pisać długo, choćby o tym, że firmy MLM rozwijają się z masakryczną dynamiką wzrostu, a ta, z którą ja współpracuję nie tylko odbiera nagrody (choćby gazele biznesu), działa aktywnie w ponad 60 krajach świata czy o tym, że w tym roku przekroczy miliard złotych przychodu.

Bez uczciwego podejścia i świetnych produktów nie da się zrobić takich efektów.

Trzeba po prostu przestać patrzeć na MLM jak na ogólne hasło i zacząć zauważać to, że są dobre firmy i złe firmy. Dokładnie tak jak w seo czy każdej innej branży.

[Yeden]

Każdy w MLM uważa iż lepiej budować sobie sieć sprzedających, których werbuje i żyć z prowizji.

Źle rozumiesz MLM . MLM to nie budowanie sieci sprzedających tylko budowanie sieci konsumenckiej, a to zdecydowana różnica.

Niestety zazwyczaj jest tak, że budowanie sieci konsumenckiej to zwykłe mydlenie oczu, a tak naprawdę chodzi o sieć sprzedaży, bo sieć konsumencka generuje za małe przychody.

Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt działalności niektórych MLM. Wiele firm od dawna zdaje sobie sprawę, że byle jaki produkt i wysoka opłata za wpisowe połączoną z wynagradzaniem za aktywna rekrutację to prosta droga do uznania za piramidę. Dlatego nacisk kładzie na płatne szkolenia i płatne materiały do szkoleń. Nie chce mi sie szukać tego, ale kilka lat temu dociekliwi podawali strukturę przychodów kilku firm MLM z "górnej półki" i wyszło na jaw na czym tak naprawdę zarabiają.

[gerdi]

@CashNet: Bardzo ładnie to wytłumaczyłeś, zatem nie polega to szukaniu innych sprzedających, tylko chodzi o to żeby znaleźć kupujących pośród rodziny i znajomych ?

Myśl jaka mi się nasuwa to taka, iż jest to raczej nieetyczne, przynajmniej z mojego punktu widzenia.

Poza tym ludzie mają swoje przyzwyczajenia i nie zmienią marki, z jakiej korzystają, część może kupi u mnie, ale ile ja na tym zarobię 500 zł /m-c ?

[edit] literówka

[CashNet]

@Yeden: To już zależy jakie kto ma metody. Jak wspomniałem wyżej, do firmy MLM możesz się zapisać - dosłownie - w 1-2 minuty, i zacząć działać pod jej "szyldem" robiąc dobrą lub złą opinię. Weź pod uwagę prostą matematykę - to jest tylko przykład i zdaję sobie sprawę z tego, że nie ma szans na tak idealny i równomierny wzrost struktury. Załóżmy, że zapiszesz 5 osób i później każda w dół wciąga po 5 osob. Na 4-tym poziomie dochodzi to do 780 osób. Niech średni każdy kupuje na własny użytek za 50 zł miesięcznie (a to jest bardzo niskie założenie, średnie w firmach są wyższe) i masz już grupę robiącą 39 tyś przychodu tylko w ramach sieci konsumenckiej.

Co do kosztów szkoleń - nie wiem o jakich firmach mówisz, ale w dwóch, w których działam nie ma czegoś takiego jak płatne szkolenia. Zresztą firmy same z siebie rzadko takie organizują, jest to w interesie dystrybutorów, żeby szkolić swoją grupę. Np. w styczniu organizuję dla "swoich" szkolenie całodniowe, a jedyny koszt to koszt sali, który wspołdzielimy, wyjdzie może z 10-20 zł od osoby max.

@gerdi: To nie do końca tak. W mlm'ie "produktem" jest sposób na biznes. To co oferujesz to pomoc komuś w zarabianiu pieniędzy. Jakkolwiek by to głupio nie brzmiało to takie są fakty. Integralną częścią "planu" zarabiania pieniędzy jest znajomość produktów firmy i korzystanie z nich bo w jaki sposób taka osoba ma dalej przekazywać wiedzę i firmie i o produktach jeśli sama nie ma o nich zielonego pojęcia. Jeśli dla przykładu zaczynasz ze mną współpracę to siadasz z ofertą danej firmy i zastanawiasz się nad produktami, które możesz sobie w domu podmienić na produkty tej właśnie firmy mlm. To samo robisz ty ze swoimi ludźmi, którym chcesz pomóc zarabiać i tak dalej w dół.

I nie chodzi tu o zmianę przyzwyczajeń - zdaję sobie sprawę z tego, że każdy ma swoje ulubione marki w określonych branżach, ale w większości nie ma, albo jest w stanie zmienić markę jeśli dostanie lepszą jakość/cenę. Dlatego zazwyczaj przed rozpoczęciem współpracy polecam komuś wypróbowanie wybranych produktów. Jak ktoś mnie zna offline, to wie, że mam je w domu i może przyjść sobie zobaczyć, niektórzy dostają też coś w prezencie. Jak komuś nie pasują produkty to nie ma sensu, żeby wchodził w biznes, tylko może poszukać innej firmy, albo całkiem zrezygnować z mlm'u.

Jeśli chodzi o 500 zł m/c - uwierz, że chodzi o zdecydowanie większe pieniądze. Powiem tak - w seo siedzę od 8-9 lat, a w mlm'ie na poważnie od 2-3 miesięcy. I w tak krótkim czasie spotkałem więcej osób zarabiających 8-10k+ miesięcznie niż w branży seo.

Mówi się, że w mlm'ie zarabia jakiś procent ludzi. Tak samo jak na giełdzie czy choćby w seo, ale nie zależy to od branży tylko od zaangażowania, wiedzy i działania. A w mlm'ie jest o tyle prościej, że nad Tobą jest zazwyczaj kilka osób, które mają o tym ogromną wiedzę i dają Ci wszystko na talerzu, bo po prostu zależy im na Twoich zarobkach.

Mitem też jest to, że zarabiają Ci na górze, a Ci na dole robią na nich. Plany marketingowe są tak skonstruowane, że nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby ktoś kto dziś wejdzie, zarabiał więcej niż osoby "na górze". Nie da się ich przeskoczyć pod względem ilości osób w strukturach, ale pod względem zarobków - jak najbardziej i są tego liczne przykłady.

[gerdi]

To nie do końca tak. W mlm'ie "produktem" jest sposób na biznes. To co oferujesz to pomoc komuś w zarabianiu pieniędzy. Jakkolwiek by to głupio nie brzmiało to takie są fakty.

Fakt brzmi to głupio

Teraz się pogubiłem, czyli pomysłem na biznes w MLM nie jest sprzedaż towaru ?

W sumie na różnych forach fachowcy od MLM piszą że zarabiają 10-30k / m-c - trzeba tego mydła i proszku do prania, rodzinie i znajomym dużo sprzedać żeby tyle zarobić

[CashNet]

Czy brzmiało by głupio gdyby np. adsense płaciło 10% od zarobków poleconych i zebrał być grupę ludzi, której pomożesz zarabiać?

Fachowcy od mlm, zarabiają 100k+, 10-30k zarabiają zastępny fachowców . Stary, jak wszędzie - Ci co robią mają konkretne pieniądze, a Ci co wchodzą i czekają nie mają nic, a potem wylewają żale na forach .

I nie czepiaj się tego sprzedawania znajomym i rodzinie, nic nikomu jeszcze nie sprzedałem i nie zamierzam . A jak ktoś przyjdzie sam z siebie? No cóż, skoro kupują w moich sklepach majtki czy książki, to i mydła im nie odmówię .

[gerdi]

nic nikomu jeszcze nie sprzedałem i nie zamierzam

A więc w MLM pieniądze spadają z nieba ?

[CashNet]

Może coś niezrozumiale wyjaśniłem - piszę już teraz łopatoligicznie, a poziomy i kwoty są wzięte z powietrza .

Jesteś ty i 10 osoób, każda chce korzystać z produktów i zarabiać kasę. Dajmy na to, że w strukturze są wpisane jedna pod drugą.

Obrót własny to to co wydają sami na produkty, a obrót grupowy to ich obrót własny +obrót wszystkich w dół. Zakładamy, że każdy wydaje 100 zł na produkty na własne potrzeby, bez żadnej sprzedaży. Mamy Więc

Ty - 100 zł własny - 1100 zł grupowy

Osoba 1 - 100 zł własny - 1000 grupowy

Osoba 2 - 100 zł własny - 900 grupowy

Osoba 3 - 100 zł własny - 800 grupowy

Osoba 4 - 100 zł własny - 700 grupowy

Osoba 5 - 100 zł własny - 600 grupowy

Osoba 6 - 100 zł własny - 500 grupowy

Osoba 7 - 100 zł własny - 400 grupowy

Osoba 8 - 100 zł własny - 300 grupowy

Osoba 9 - 100 zł własny - 200 grupowy

Osoba 10 - 100 zł własny - 100 grupowy

Załóżmy, że plan marketingowy definiuje 3 poziomy w zależności od uzyskanego obrotu grupowego:

0-399 - 0%

400-1099 - 10%

1100 i więcej - 20%

Ty jesteś więc na 20% i Twój zysk składa się z:

- obrót własny x poziom czyli 100 zł * 20% = 20 zł netto

- zysk z każdej osoby bezpośrednio pod Tobą liczony na zasadzie: obrót grupowy tej osoby * (twoj poziom - jej poziom) czyli w naszym przypadku Osoba 1 jest na poziomie 10% i mamy 1000 zł * (20% - 10%) = 100 zł netto

Masz wypłatę 120 zł netto, wypłaty każdej osoby w dół możesz sobie już policzyć.

Pamiętaj też o jednym plusie mlm'u - wg. powyższego przykładu masz w grupie 10 osób, które chcą działać i są Twoimi współpracownikami. One codziennie działają, skupiają się na swoich zarobkach, ale jednocześnie pomagają Tobie zarabiać więcej.

[gerdi]

Powiem szczerze że ciężko było by mi znaleźć 10 osób, które chciały by kupować nowe nieznane im produkty. Czas jaki bym na to poświęcił z pewnością nie był by adekwatny do zarobków.

Z tego co piszesz wynika (zakładam że 100 zł to realna kwota zakupów przez jedną osobę), że osoba , która chce robić "biznes" w MLM może liczyć na 30-50 zł /m-c ze sprzedaży towarów (nie oszukujmy się większości uda się znaleźć kilka osó.

[CashNet]

Bo mlm to nie szukanie na ilość tylko na jakość . Wróć do przykładu, jaki dałem kilka postów wyżej. Zakładając, że wciągasz 5 osób i każda z nich po 5, to masz z czasem na 4-tym poziomie już 780 osób, która się rozwija. To jest właśnie ta podstawowa różnica między mlm'em w programem partnerskim. W większości pp nie opłaca się budować drugiego poziomu, bo jak napisałeś - czas na to poświęcony nie da Ci dobrych pieniędzy. A w mlm'ie, budujesz sobie grupię ludzi na pierwszym poziomie i później przekazujesz im wiedzę, pomagasz im budować ich własne grupy niżej.

Ja to nazywam biznesem z efektem kuli śnieżnej. Na początku masz grosze, nawet jak sam wpiszesz kilkanaście osób, ale z czasem to zaczyna rosnąć. Jeden wpisze 1 osobę rocznie, ale może gdzieś na którymś poziomie w dół znajdzie się osoba, która wpisze 50 osób w miesiąc. Nie ma reguły, dla wielu jest to biznes, który rozwijają na boku, ale w perspektywie 2-5 lat daje im porządne zyski. Ci, którzy poświęcają się temu w 100%, robią lepsze poziomy szybciej.

Dla przykładu wyciągniętego już realnie z planu FM'u, w którym działam. Jeśli masz pod sobą 3 osoby, które mają przynajmniej 30 tyś obrotu grupowego to zarabiasz ok 8-10 tyś w górę (jest to dolna granica, w zależności od tego jak masz ułożone grupy może to być dużo więcej) +firma sponsoruje Ci mercedesa C klasę.

Pisałeś wyżej, że siedzisz w handlu. Nie wiem na ile mnie kojarzysz, ale też ostatnie 5 lat życia mocno związałem z ehandlem i powiem Ci, że mlm to jest całkiem inny wymiar pracy. Efekty są dużo szybsze, zyski stabilniejsze i przede wszystkim praca na całkowicie innym poziomie.