Jak nie placic ZUS

[alumilut]

Witam.

I co wy o tym sadzicie?? - https://biznes.onet.pl/czy-przedsiebiorca-m...74,1,news-detal

Pozdrawiam.

[Darek82]

Sposoby opisane w tym artykule należą chyba do najbardziej zgodnych z prawem o jakich słyszałem. I tak jakby są zgodne z obowiązującym prawem. A przecież aby oszukać zus nie trzeba wcale działać zgodnie z prawem. I jest wtedy znacznie łatwiej.

Bo niestety prawo jest bardzo niejednolite i zaryzykuję stwierdzenie, że to czy coś Ci wolno czy nie - zależy od sądów. Nie od prawa które powinno regulować takie zasady, lecz od sądów. Dlaczego jest to takie dziwne? Ano chodzi o to, że prawo mówi jedno, ale sąd może powiedzieć coś zupełnie innego. Pokażę na przykładzie - wszyscy wiemy, że na czerwonym nie wolno przechodzić. Ale sąd mówi - właściwie to nie jechał samochód więc mogłeś przejść. OK. Dwa dni później kto inny przejdzie na czerwonym i jako argument usłyszy "a co gdyby wtedy jechał samochód?". I oba wyroki są tak samo ważne. Brzmi trochę jak bajka, ale takie są faktyczne wyroki sądów - może tylko nie chodzi o przechodzenie na czerwonym świetle. Ale zasada jest identyczna. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt (z pamięci piszę) że jednego dnia zus dopuszcza wliczenie w koszty posiłki dla kontrahentów, a parę dni później w identycznej sytuacji zus (ten sam zus!) mówi że jednak sorry, ale posiłków nie można wliczać w koszty. Oczywiście że nie można bo nigdy nie można było (dlaczego nie można to do końca nie wiadomo - przecież dla każdej firmy koszt przyjęcia kontrahenta to jest koszt uzyskania przychodu - dla ludzi którzy zajmują się bezpośrednim kontaktem z klientem sprawa jest niemal oczywista. Kupisz obiad jest ok - nie kupisz to nawet nie macie o czym rozmawiać z takim kontrahentem).

Jako przykład pokazałem zasady naliczania kosztów uzyskania przychodu w urzędzie skarbowym. Gdzie moja księgowa ma pewną pulę kosztów, które można spokojnie zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu, natomiast druga pula należy do grupy "teoretycznie można, ale lepiej nie żeby US się nie przyczepił" - co to ma znaczyć się pytam? Że można, ale od urzędnika zależy tylko czy zapłacimy za to karę, czy nie! - true story. Wspomniałem o US, bo zus ze swoimi groszowymi składkami mnie nie przeraża i pewnie niedługo umrze śmiercią naturalną chyba że politycy przegłosują kolejną ustawę aby zmusić ludzi do płacenia im pieniędzy. A nieważne ile pieniędzy by się tam nie pompowało - zawsze zostaną gdzieś przetrwonione. I to jest normalne - bo pewnie jakbyście dostali po 5000zł na buty to też kupilibyście buty za 3000, resztę byście przetrwonili. Tak samo jest w zus'ie. Pieniądze na które nie zapracowałeś, a które przychodzą co miesiąc bo zawsze przychodziły, zupełnie inaczej się wydaje niż pieniądze zarobione własnoręcznie. Zupełnie inaczej.

[Maximus Marius]

Tylko czekać jak to wszystko pizdnie i nie będzie emerytur, cytując Kononowicza "Nic nie będzie"

[Grim]

Zawieszenie działalności = brak dochodu ... dopiero wtedy = brak ZUS'u

Znowelizują ustawę i wszyscy, którzy prowadzili działalność w okresie niepłacenia ZUS'u będą mieli policzone składki za ten czas + odsetki ... tak to widzę

Pozdrawiam

P.S. Chyba nie jesteśmy aż tak naiwni żeby wierzyć, że ZUS pozwoli sobie na stratę jakichkolwiek pieniędzy Jakby co mają możliwości ściągania zadłużeń = Skarbówka + wejście na konto

[lords]

Może ktoś to potwierdzić, że zapłacił niższą składkę za ten miesiąc:

https://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/168030...nizszy-zus.html

[Yeden]

P.S. Chyba nie jesteśmy aż tak naiwni żeby wierzyć, że ZUS pozwoli sobie na stratę jakichkolwiek pieniędzy Jakby co mają możliwości ściągania zadłużeń = Skarbówka + wejście na konto

Nie pozwolą. Ani oni, ani US. Nasz księgowa wysłała kiedyć zaliczkę na podatek dochodowy nie do tego urzędu skarbowego co trzeba. 4 dni po terminie było wielkie pismo z właściwego urzędu typu "wzywamy do natychmiastowego..." itd plus paragrafy plus groźba sankcji. Wyjaśnienia telefoniczne nic nie dały. Trzeba było wysłać kasę jeszcze raz, grzecznie wystąpić to tamtego US o zwrot i czekać miesiąc. Jak potem analizowaliśmy tę sytuację, to zastanawialiśmy się jakim sposobem mogą narastać ogromne zadłużenia niektórych zakładów wobec ZUS, US, skoro oni podchodzą do tego tak restrykcyjnie. Przecież jak nie ma kasy, to wjazd na konto itp. A wielu się udało.

[aniec2]

Może ktoś to potwierdzić, że zapłacił niższą składkę za ten miesiąc:

https://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/168030...nizszy-zus.html

HAHAHA (nigdy nie obniżają w porównaniu do grudnia podwyższyli.

Jadę na obniżonym zusie wyszło kilkanaście złotych więcej

[hekko]

HAHAHA (nigdy nie obniżają w porównaniu do grudnia podwyższyli.

567 za grudzień a 559 za styczeń to jest spora różnica

[Darek82]

Może ktoś to potwierdzić, że zapłacił niższą składkę za ten miesiąc:

https://www.twoja-firma.pl/wiadomosc/168030...nizszy-zus.html

Jest tak, że jedna składka zmalała, ale inna się zwiększyła. Sumując składki ogólna kwota do zapłacenia jest parę złotych wyższa niż w roku ubiegłym.

[aniec2]

HAHAHA (nigdy nie obniżają w porównaniu do grudnia podwyższyli.

567 za grudzień a 559 za styczeń to jest spora różnica

u mnie było 112 z groszem + 224,24

a teraz 117,11 + 233,32 wiec tak zwiekszyli!

I przestanmy palic jana wszyscy - to jest haracz, który jesli (podkreślam) trafi do nas po tych 30 latach to w bardzo minimalnym %.

[advokat]

Dlaczego jest to takie dziwne? Ano chodzi o to, że prawo mówi jedno, ale sąd może powiedzieć coś zupełnie innego. Pokażę na przykładzie - wszyscy wiemy, że na czerwonym nie wolno przechodzić. Ale sąd mówi - właściwie to nie jechał samochód więc mogłeś przejść. OK. Dwa dni później kto inny przejdzie na czerwonym i jako argument usłyszy "a co gdyby wtedy jechał samochód?". I oba wyroki są tak samo ważne.

A no widzisz - nie zawsze to co dla zwykłego człowieka wydaje się prawem jest faktycznie zgodne z prawem. Tak jak i w Twoim przykładzie - jeden popełnił wykroczenie w ujęciu formalnym (bo np. przechodził na czerwonym, ale to było zadupie lub środek nocy, światła się zacięły itp.) a drugi w ujęciu materialnym (próbował przejść na czerwonym w ruchliwym miejscu stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu).

Takich przykładów można mnożyć - ale przestrzegam przed jednym - z większą dozą krytycyzmu podchodzić do "poradników" prezentowanych w prasie...

[OMG]

A jak ktoś prowadzi już 2 lata firmę jednoosobową to ile najmniej płaci razem za ZUSy chorobowe+społeczne? 800zł?

[-=SnU=-]

559,49 zł - społeczne + chorobowe

233,32 zł - zdrowotne

46,25 zł - fundusz pracy

--------------

839,06 zł

[Pakemonus]

orientuje się ktoś jak wygląda sytuacja gdybym zawiesił działalność a jednocześnie płacił za hosting i miał adsense/tradedoubler/itp. na stronach ? oczywiście faktur bym nie wystawiał w okresie zawieszenia ?

ze strony https://www.vat.pl/skutki_zus_zawieszenie_d...lnosci_4208.php

W okresie zawieszenia działalności gospodarczej przedsiębiorca ma prawo wykonywać wszelkie czynności niezbędne do zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów. Oznacza to, że nie musi likwidować swojego serwisu www. Nie może jednak dokonywać za jego pośrednictwem nowych transakcji, co oznacza przede wszystkim wyłączenie systemu sprzedaży on-line oraz likwidację reklam, w szczególności reklam Google Inc. Jeżeli jednak przedsiębiorca sprzedał prawo do emisji w jego serwisie www reklam w określonym czasie, i czas ten przypada akurat na okres zawieszenia działalności gospodarczej, to zgodnie z prawem ma nawet obowiązek wyemitowania takiej reklamy, pomimo korzystania z dobrodziejstw Podatkowych i ZUS. Nie dotyczy to jednak reklam Google Inc., gdzie tego rodzaju umowy nie mogą być zawierane (jest to reklama bieżąca).