Google nie lubi Opery

[Foxtrot]

Opera jest jedną z najpopularniejszych przeglądarek, ale nie ma jej na liście przeglądarek oficjalnie obsługiwanych przez Google.

Pal licho oficjalne wsparcie, gorzej że w praktyce różne googleowe serwisy nie działają. Przestało działać Adwords wraz z wprowadzeniem nowego, zielonego interfejsu. Dzisiaj wchodzę na blogspota, coś ostatnio pozmieniali w nowym edytorze tekstu - nie działa wstawianie obrazków ani edycja w trybie HTML.

Dobrze że przynajmniej Gmail jeszcze sie otwiera.

To wszystko wydaje mi sie dziwne, biorąc pod uwagę że Opera jest popularna i generalnie zgodna ze standardami. Jedyne wytłumaczenie, że Google walczy z konkurencją dla Chrome.

[Kesera]

Opera powinna zgłosić to do Komisji Europejskiej, powinni wygrać spokojnie tak jak z microsoftem wcześniej.

[pandha]

nie ma prawnego obowiazku robic stron pod wszystkie przegladarki, no nie?

[dMien]

To jest oczywiste, że chcą pozbyć się już na początku najsłabszego z poważnych konkurentów Chrome.

[ilgesu]

Nieuczciwa konkurencja, denerwujące są te monopolistyczne zapędy G.

[gniotek]

Co najlepsze wyniki w operze i lisku różnią się. Może nie na wysoką skalę, ale mimo wszystko opera jakby miała opóźnienia.

Nie wiem jak z chrome bo nie mam

[Darek82]

Opera jest zgodna ze standardami, czasem nawet aż za bardzo. Hmm tak mnie tym postem zaciekawiłeś Foxtrot, bo że google maps też nie są kompatybilne z Operą. Część funkcji działa, a część nie działa w Operze (np. GPolygon jest nieprawidłowo wyświetlane) - i nie żeby to był jakiś problem z javascript z którego korzysta google maps. Problem leży w skypcie, który jest zupełnie inny dla Opery i dla reszty przeglądarek. Pytanie po co google pisało osobny skrypt dla Opery który i tak nie działa jak powinien? Może to jakieś ograniczenia przeglądarki (w co wątpię, bo osobiście na stwierdziłem większych różnic między wiodącymi przeglądarkami, wszystkie podobnie wspierają javascript), a może coś innego? Jednak fakt jest faktem, ale czy google specjalnie ogranicza Operę? Wydaje mi się to conajmniej dziwne.

Kurczę, żeby tylko nie było tak samo jak z IE - że strony robiło się dla przeglądarek i osobno dla IE. Oby tylko Opera nie stała się taką niszową przeglądarką ze względu na google. Bo jak wiadomo to google dyktuje warunki i to do nich trzeba się dostosować.

[Maximus Marius]

jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi .

aby nadarzyć za wszystkimi oczekiwaniami klientów trzeba włożyć trochę pracy a to niestety kosztuje.

w operze jest trochę sporo funkcji z których mało kto korzysta a utrzymanie tego tez kosztuje

Jak by otworzyli źródła to pewnie znalazło by sie trochę developerów i przeglądarka mogła by sie rozwijać.

Google zawsze minimalizuje wydatki, po co ma utrzymywać kilkuset dodatkowych ludzi na projektowanie/pisanie/testowanie pod dodatkową przeglądarkę

Opera albo może sie postarać albo zginie marnie

[AleksanderPe]

Od miesiąca testuje Opere i są spore problemy przy obsłudze usług Google nie występujące w FF.

Gmail się potrafi zawiesić, chodzi o wiele wolniej. AdWords wiadomo nie działa. Dokumenty ledwo co działają.

[Krisss]

https://marketshare.hitslink.com/report.aspx?qprid=0

Nie upatrywałbym tutaj jakichś teorii spiskowych.

W Stanach ta przeglądarka po prostu jest traktowana jak np. Yahoo w Polsce, może i dobre ale niepopularne, więc nikt nie używa.

[mkr]

AleksanderPe - Opera 10.50 beta w Gmail śmiga aż miło Integracja z Windows 7 też świetnie się sprawuje.

Niestety Adwords nadal nie działa :/ I ma problemy z wstawianiem grafik w TinyMCE ;(

[Martiana]

Fakt faktem, też ze zdziwieniem odkryłam, że wyniki dla google się różnią pod operą.

[AleksanderPe]

AleksanderPe - Opera 10.50 beta w Gmail śmiga aż miło Integracja z Windows 7 też świetnie się sprawuje.

Niestety Adwords nadal nie działa :/ I ma problemy z wstawianiem grafik w TinyMCE ;(

i zawiesza się średnio 4 razy dziennie

[giker]

Ja używam tylko Opery i z gmailem problemów nie mam - fakt faktem, że czasem w pracy się zawiesi widok, ale wystarczy dać odśwież i po sprawie.

Pod Operę niczego specjalnego pisać nie trzeba, jak kod jest dobrze napisany to nie ma prawa nie zadziałać pod Operą.

[buggie]

FF też miewa problemy.... ostatnio nie działał mi widget gmaila. Wyszła aktualizacja pod 2 dniach i zaczęło śmigać. A to, że Google wykorzystuje swoją pozycje do promowania Chrome, to widać jak na dłoni... korzystałem z Chrome ( Chrome Plus ) kilka dobrych miesięcy, jest wiele funkcjonalności, do których i nawet wypasionemu FF brakuje. Chrome o wiele lepiej zarządza tabsami, do dziś nie mogę się przyzwyczaić z powrotem. Prędkość i lekkość jest nieporównywalna z innymi, bardzo dobrze radzi sobie z CSS'em, JQuery i Ajaxem (choć nie ma się co dziwić, Google lubi w swoich produktach Ajaxa ), gesty myszką to też fajny gadżet... Jedynie co mi nie leży to - przesyłanie góglowi informacji w tle...