Sprawa w sądzie a pozycjonowanie i brak płatności za wykonana prace

[adek]

Witajcie

Jestem świeżo po wygranej sprawie sądowej z klientem który zamówił pozycjonowanie.

Pisze Wam na co warto zwrócić uwagę przy umowach, co było podważane przez jego adwokatów. Firma która mi nie płaciła pół roku a którą pozwałem broniła się ze usługa przez te kilka miesięcy była źle wykonywana.

Najważniejszą sprawą w tym wszystkim jest oczywiście dokumentowanie raportów z wynikami, rzeczą oczywistą jest ich archiwizowanie. Do samych maili podłączyłem logi serwera wyciągnięte z kei.

Odnośnie raportów warto zrobić w umowie zapis że brak odzewu np. w formie pisemnej klienta po np. 7 dniach będzie tożsamy z tym ze usługa została wykonana. Ja to mam, klient nie miał żadnych maili, oczywiście twierdził że telefonicznie zgłaszał obiekcje, nie zostało mu to uznane

Adwokaci chcieli pokazać że to że nigdzie nie potwierdzałem raportów (hehe chyba liczyli ze u notariusza to będę robil)i wskazać że to jest jakas tam poszlaka świadcząca na moją niekorzyść. Nic z niej nie wyszło ale teraz dopisałem to w umowie swojej że nie jest wymagane takie potwierdzenie.

Dobrze wszystkie faktury wysyłać poleconym , klient tłumaczył że nie dostawał żadnych faktur. Załączyłem oryginały dokumentów nadania i pomówienie upadło.

Kolejna sprawa to metodologia pracy, pytali czemu nie dokumentowałem ani nie informowałem klienta o tym jak pracuje, skad linkuje itd. Oczywiście śmieszny to argument, sąd podzielił moje zdanie, ale teraz dla świętego spokoju też dodałem to do umowy ze nie mogą być takie rzeczy wymagane.

Ogólnie zachęcam przed zgłaszaniem do Sądu klientów którzy nie płacą, dobra umowa, potwierdzenia nadania faktur, archiwizacja dokumentów to praktycznie 100% szans sukcesu.

Sądy rozpatruja takie zgłoszenia w 4, 5 miesięcy a nie jak się ogólnie przyjęło że sprawy takie ciągną się latami i że nie warto. To bzdura, weźcie pod uwage że sprawa odbyła się w Warszawie a tu zawsze był z tym sajgon.

Broniłem się sam gdyż czułem się poprostu pewnie, a klient miał adwokata i Sąd zasądził dla mnie całą kwotę+odsetki+wszystkie płatności za mojego radce prawnego nawet za logi serwera i dodatkowo klientowi przywalił koszty postępowania sądowego. KAse w całości za adwokata zwrócic bedzie musiał pozwany jak wygracie sprawe.

Jedyny błąd który popełniłem to oddałem dług firmie windykacyjnej, nie chodzi tu już nawet o % od odzyskanego długu który musze zapłacić ( jako ze sprawa trafila do sądu sam ten dług odzyskałem) ale o to że dług został scedowany na nich. Ja wtedy w sprawie występowałem jako świadek a nie jako strona sporu, więc tym samym nie mogłem zadawać pytań pozwanemu klientowi w czasie jego przesłuchania ani bronić się przed jego zarzutami.

Pewnie dla wielu z Was niektóre pisane tu rzeczy są ,,oczywistą oczywistością" ale być moze będzie ktoś komu się to przyda

Pozdrawiam

adek

[dMien]

Fajnie, że dzielisz się takimi informacjami. Dzięki.

[alumilut]

Witam.

Wielkie dzieki za info zawsze to jest informacja z bezposredniego zrodla i takie info jest Ok.

Juz wprowadzam zmiany w umowie.

Wielkie dzieki.

Pozdrawiam.

[Ptaq]

Cenne takie informacje - jednak np.:

Dobrze wszystkie faktury wysyłać poleconym , klient tłumaczył że nie dostawał żadnych faktur. Załączyłem oryginały dokumentów nadania i pomówienie upadło.

Wcześniej też wysyłałem poleconym, to mi z 1/4 - 1/5 faktur wracała. Bo to nie odebrali to co 2 faktura wracała od tego klienta co miesiac wcześniej odebrał z tego adresu, że zły adres, kolejna poszła to już doszła... zmierzam do tego, że nie dość, że jak się ma więcej klientów - to jednak kwotowo polecony drożej wychodzi, dwa - że trzeba jak wróci znów zapłacić za "wrócenie". I potem znów kolejny raz wysyłać to samo poleconym. No wychodzi nieraz, że 5x droższy jest polecony niż zwykły. Dlatego kilka miesięcy temu zrezygnowałem z poleconego - za to raporty i faktury wysyłane są zwykłym priorytetem + mailowo.

[adek]

Ptaq jak to mowią coś za coś . Dziwne że Ci wracają, bo jesli firma (twój klient) ma biuro to listonosz raczej powinien tam kogos w godzinach pracy zastać. Duzo firm/osób ma podpisaną umowę o wrzucaniu/zostawianiu zwykłych poleconych. Nie chodzi mi tu o polecone za potwierdzeniem odbioru, z tym rzeczywiście byłby problem. Do mnie na 7 lat dzialalności wróciły moze ze 3 polecone

[Ptaq]

Dobrym wyjściem jest dla takich bardziej "kluczowych" klientów wysyłanie poleconych - ale z doświadczenia wiem, że dla drobnych klientów których jednak troszkę mam - nie kalkuluje mi się polecony.

[adek]

ci kluczowi niestety ale należą własnie do tych co płacą prędzej czy później bo nie oplaca im się psuć marki w Sądzie.

[morimoto]

Mogę tu za wzór polecić umowę firmy sunrise system jest nie do obalenia i zabezpieczona z każdej strony łacznie z dostępem do FTP

[luq]

gratulacje z powodu wygranej, bardzo wartościowy post, mam nadzieję że u mnie do tego nie dojdzie, ale kto wie, mam jedno pytanie:

Kolejna sprawa to metodologia pracy, pytali czemu nie dokumentowałem ani nie informowałem klienta o tym jak pracuje, skad linkuje itd. Oczywiście śmieszny to argument, sąd podzielił moje zdanie, ale teraz dla świętego spokoju też dodałem to do umowy ze nie mogą być takie rzeczy wymagane.

to mnie bardzo zaciekawiło bo właśnie pewien osobnik truje mi tyłek o to że nie dokumentuję mu mojej pracy, sprawa jest tak zaogniona że może nawet znaleźć się w sądzie. Jestem ciekawy co skłoniło sąd do uznania że dokumentowanie swojej pracy (np. tego skąd linkujemy) nie jest czymś czego może domagać się klient?

[adek]

To był zarzut wysunięty przez adwokatów klienta, szukali haczyków zeby w jakiś sposób osłabić moje argumenty.

Wogole zeby było śmiesznie to za odpowiedź na to dostałem od sądu mała reprymende słowną bo zapytalem ironicznie adwokata czy jak kupuje w cukierni pączki to czy prosi o przepis na nie

Potem odpowiedziałem na poważnie że:

W umowie nie ma zapisu ze to miałoby być wymagane (teraz dodatkowo dopisalem do tresci umowy ze nie musi byc)

Kolejna sprawa, powiedziałem ze to know how i stanowi tajemnice firmy a ujawnienie tego typu danych mogłoby odbić się negatywnie na pracy całej firmy (ujawienie stron). Sąd w pełni podzielił moje zdanie i oddalił pytanie mecenasa.

[Carnagge]

@Ptaq jak wyslales poleconym na wskazany przez klienta adres i zostalo zwrocone to nie musisz wysylac ponownie. Jezeli jest awizo i klient nie odbierze w ciagu 14dni to traktuje sie to tak, ze odebral ostatniego dnia (czyli zostalo mu skutecznie doreczone).

Najlepiej, zeby sie jeszcze dodatkowo zabezpieczyc to w umowie dajcie zapis, ze strona w umowie podaje adres do doreczen i jest zobowiazana powiadomic o zmianie tego adresu w ciagu np. 14 dni.

[zgred]

Mogę tu za wzór polecić umowę firmy sunrise system jest nie do obalenia i zabezpieczona z każdej strony łacznie z dostępem do FTP

popieram - posiadam jest rewelacyjna.

[dMien]

Czy jest możliwe, by tę umowę Sunrise tutaj przekleić?

[zgred]

Czy jest możliwe, by tę umowę Sunrise tutaj przekleić?

nie. naruszasz tajemnicę:

1. handlową

2. korespondencji

edit: prosta sprawa - napiszcie dfo firmy z prosbą o wycenę pozycjonowania albo ze chcecie dać jej w pozycjonownaie witryne i podeślą wam umowe.

[dMien]

Zapytać nie zaszkodziło. ;D