Czy pozycjonowanie to dno?

[okazwłoka]

Jeśli wybierzesz opcję numer 2, to wypozycjonuj do pierwszego miejsca jakąś stronę na nazwę tej firmy i w tytule daj coś takiego:

POZYCJONOWANIE TO DNO?

PS. Jakby co, to służę pomocą - kilkadziesiąt linków.

[gibki]

Jeśli chodzi o SEO to jest b. dużo osób, które psują rynek - wystarczy spojrzeć na zlecenia przez net.

Jeśli chodzi o np. aplikacje webowe to poważnych projektów nie zleca się leszczom, w SEO jest jakby mniejsza świadomość.

Zobaczcie ile jest ofert pozycjonowania w stylu 9,9zł za top, gdybym wystawił ofertę że uruchomię duży portal pisany od zera za 9,9zł nikt nie patrzyłby na takie ogłoszenie poważnie, a w SEO jednak ludzie dają się łapać.

Druga sprawa - świadczymy usługi dla klienta, ale jest jeszcze 3 firma która ma wpływ na efekt naszej pracy. Nie jest to praca do końca niezależna, ale która tak naprawdę jest?

Jeśli robisz u kogoś, musisz poznać zasady i je zaakceptować, dostosować się do nich. Jeśli masz swoją firmę, Ty ustalasz zasady.

[Helid]

A po roku wyleją Cię z opcji pierwszej i będziesz wspominał "jaki to byłeś głupi".

Kwestia nauczenia się języków to rok-dwa.

[it_management]

ja bym podszedł hardcorowo : praca (PM) + firma (nadal) + studia (MBA) ! - robiłem tak 1,5 roku i dałem rade

wiec jak dla mnie opcja nr 3 = 1 +2

Tez sadze ze to dobre rozwiazanie. Wiele zalezy od twoich mozliwosci intelektualnych/ambicji/zasobu gotówki i wielu innych czynników.

Praktyki firmie : w większosci przypadkow niewiele daja, jesli sadzisz ze w ciagu np 2 miesiecznych praktyk ktos nauczy Cie programowac od postaw to raczej bez szans. Oczywiscie czesto praktyki sa etapem poprzedzajacym normalne zatrudnienie.

Wlasna firma : jesli masz odpowiednie umiejetnosci czemu nie ?

[Nsb]

Można powiedzieć że ja wybrałem coś pokroju opcji nr 3 zgreda. Jest dobrze...

[ilgesu]

Ja podobnie, etat + własna firma (od niedawna) pod sklep. Niestety, na studia brakło czasu i rzuciłem.

Więc jeśli możesz połącz opcje.

[zgred]

Ja podobnie, etat + własna firma (od niedawna) pod sklep. Niestety, na studia brakło czasu i rzuciłem.

Więc jeśli możesz połącz opcje.

to ja dodam że w momencie jak poszedłem na studia urodziły mi sie bliźniaki (1 juz miałem wczesniej) - spałem 2-3h/24h - i dalem rade wiec inni też mogą !

[NetBusters Group]

pozycjonowanie to dno

Samo porównywanie pozycjonowania do programowania jest bez sensu. Z takim podejściem można też stwierdzić że kolarstwo przy formule 1 to dno.

To dopiero złe porównanie kolarstwo to akurat dno:)

ja bym podszedł hardcorowo : praca (PM) + firma (nadal) + studia (MBA) ! - robiłem tak 1,5 roku i dałem rade

wiec jak dla mnie opcja nr 3 = 1 +2

No i wyszło Ci to na dobre, jesteś fachura tylko taki zgredowaty:)

[FiKaS]

del cytat

noone

no i katalogi moderowałeś jeszcze

[M_K_S]

Niestety, na studia brakło czasu i rzuciłem.

Fajnie, że nie jestem sam:) Tylko u mnie w weekendy dochodzą jeszcze wesela i rezydowanie w dwóch klubach. Na studia czasu już nie było. Mam tylko o tyle dobrze, że i "na etacie" i w "swojej firmie" robię to samo czyli only seło.

[zoreander]

No to niezły "szefunio" musiał być Jeżeli pozycjonowanie to dno to rozumiem, że prawdziwym biznesem jest leżenie w Google na ostatnich pozycjach

Pozycjonowanie to szerokie zagadnienie, równie dobrze mógłby powiedzieć

- robienie stron internetowych to dno

- programowanie w php to dno

- pisanie aplikacji w windows/linux to dno

A może po prostu ta firma to dno

Opcja 2. Jak masz możliwości to bądź własnym szefem.

[ilgesu]

Fajnie, że nie jestem sam:) Tylko u mnie w weekendy dochodzą jeszcze wesela i rezydowanie w dwóch klubach. Na studia czasu już nie było. Mam tylko o tyle dobrze, że i "na etacie" i w "swojej firmie" robię to samo czyli only seło.

Wszystko zależy też od czasochłonności poszczególnych zadań i ilości obsługiwanych klientów. Gdybym miał tylko seo,byłoby fajnie, ale na sklepie jestem połową firmy (jedynie przesyłki odciążyłem), etat pełny, ale tutaj tylko seo na szczęście.

Cóż, gdybym zamienił sklep na only seo, byłoby okej, a tak etat, seo dla siebie i obsługa niemal całego sklepu, daje w kość. A weekendy to wyprawa po towar... bo nie lubie się dzielić z hurtowniami.

Może wkrótce powiem sobie jak zgred - było warto, narazie jestem w środku tej zawieruchy.

Dlatego twórcy tematu radze - przygotuj się na to, w co się pakujesz, bo często trzeba z czegoś później rezygnować, jednak etat i własna dg w las nie pójdą.

ps - byłbym zapomniał, w tej zawierusze na towar dorabiam grafiką nawet

[slawek22]

Firma?... Żeby prowadzić firmę trzeba umieć prowadzić firmę a nie pozycjonować. Jaką perspektywę mają te jednoosobowe firemki tworzone przez "specjalistów". Praca na 3 etatach a w dalszej perspektywie... żadną. Masz 1 etat programisty, 1 etat do kontaktów z klientami i 1 etat do szukania zleceń.

spałem 2-3h/24h - i dalem rade wiec inni też mogą !

Bez obrazy Zgred, ale pytanie po co? Brak ambicji też nie jest dobry, ale życie nie trwa wiecznie żeby się tak zarzynać. Z resztą nie wydaje mi się żeby ktokolwiek mógł wytrzymać nawet tydzień takiej "olimpiady" bez negatywnych skutków dla zdrowia. Ja tam wolę robić jedno a porządnie, spać 8h przez tydzień i na wszystko mam czas

Jeśli chodzi o SEO to jest b. dużo osób, które psują rynek - wystarczy spojrzeć na zlecenia przez net.

Tylko co to za rynek? Jak ktoś patrzy na rynek przez perspektywę ZPN to raczej nie ma nawet co za otwieranie firmy się zabierać. Będziecie robić firmę, żeby pisać artykuły 1,50 za 1000 znaków i stawiać zaplecza za 2 dychy sztuka? Tak to można dorabiać na umowę o dzieło (albo bez umowy) jak się wróci po południu z gimnazjum.

Moim zdaniem trzeba się specjalizować. Po cholerę mieć kiepsko prosperującą firmę, być kiepskim programistą, kiepskim studentem jeszcze do tego kiepskim seowcem jednocześnie? Jak dla mnie albo praca w tym czym jesteś dobry albo znalezienie paru osób, zainwestowanie i otwarcie firmy. Robienie SEO i prowadzenie firmy w pojedynkę to strata czasu. Poza tym życia nie będziesz miał. Nawet na wakacje raz w roku nie pojedziesz, bo nie będzie cię tydzień i zobaczysz jakim to "jesteś sobie szefem" kiedy odbierzesz 20 telefonów od wk** klientów.

Dla mnie ani opcja 1 ani 2. Do firmy złe podejście (jednoosobówka) a ASP nie znasz i programistą nie jesteś, a chyba nie będziesz się uczył nowej technologii za każdym razem gdy kumpel cię zaprosi na rozmowę o pracę.

-teoretycznie po roku byłbym w stanie już programować itp

Powiedzmy, że po 5-10 latach praktyki byłbyś w tym dobry. Po 2 latach programowania znowu odpuścisz, żeby się zająć czymś innym?

-tworze strony pod zaplecze, w między czasie ucząc się PHP, JS, itp, żeby być w stanie tworzyć naprawdę dobre i dynamiczne strony

Dobrych stron (czy czegokolwiek) się dzisiaj nie tworzy w pojedynkę.

[okazwłoka]

jaką perspektywę mają te jednoosobowe firemki zleceń

Od czegoś trzeba zacząć... mam nadzieję że o tym wiesz, a po prostu się wymądrzasz.

spałem 2-3h/24h - i dalem rade wiec inni też mogą !

Bez obrazy Zgred, ale pytanie po co?

Czasem trzeba przypylić tempo, żeby później można było wrzucić na niższy bieg. O tym też powinieneś wiedzieć.

Ja tam wolę robić jedno a porządnie, spać 8h przez tydzień i na wszystko mam czas

No widzisz, gdybym spał 8 godzin przez tydzień to też bym miał na wszystko czas.

zobaczysz jakim to "jesteś sobie szefem" kiedy odbierzesz 20 telefonów od wk** klientów

Przesadzasz.

Dla mnie ani opcja 1 ani 2.

Czyli kuroniówka?

[KNS]

slawek22, weź po uwagę, że szkoła się skończy, sytuacja się ustabilizuje, maraton dobiegnie końca i wtedy mamy już prostą drogę.