Problemy z AdSense i kilka pytań

[Tomash]

Jakiś czas temu, po powrocie z uczelni, na moim Gmailu pojawiła się niemiła wiadomość od Supportu AdSense informującej mnie o wyłączeniu reklam na mojej witrynie:

Witamy,

Zauważyliśmy, że wyświetlają Państwo reklamy Google w sposób, który narusza zasady polityki programowej. (...)

Zgodnie z zasadami programu wydawcy AdSense nie mogą umieszczać reklam Google w witrynach związanych z rozpowszechnianiem materiałów chronionych prawem autorskim. Dotyczy to udostępniania w witrynie plików chronionych prawem autorskim, a także umieszczania linków i kierowania ruchu do witryn zawierających materiały chronione prawem autorskim.

Wydawcy nie mogą w żaden sposób nakłaniać użytkowników do klikania reklam Google ani przyciągać nadmiernej uwagi do jednostek reklamowych. Przykładowo witryna nie może zawierać takich wyrażeń jak: "klikaj reklamy", "pomóż naszym sponsorom", "sprawdź polecane linki" i podobnych zwrotów, które mogłyby odnosić się do reklam Google wyświetlanych w witrynie.

W rezultacie wstrzymaliśmy dostarczanie reklam na Państwa stronę. (...)

Moje zdziwienie było ogromne, zważywszy na to, iż moja strona nie łamie żadnej z zasad umieszczonych w polityce programowej czy regulaminie. Trzyletni wortal o identycznej tematyce, co mój (ten sam CMS, idea, prowadzenie, prezentacja treści itp.), a na którym pracowałem 2,5 roku przed założeniem swojej witryny, reklamy od AdSense nadal posiada, więc nie jest to wina łamania praw autorskich czy namawiania do klikania reklam. Pisanie zarówno odwołań, jak i informacji o omyłkowo wysłanej do mnie wiadomości tego typu spaliło na panewce - nie otrzymałem żadnej odpowiedzi od kilkunastu dni (około 2 tygodnie). Ciekawostką jest fakt, iż reklamy zostały zablokowane jakieś trzy dni po tym, jak na wortalu pojawiły się reklamy sieci CPM Profit. I teraz nastąpi seria pytań, gdyż na Google AdSense naprawdę mi zależy, nawet jeżeli nie będę ich mógł emitować na swojej stronie, to na kilku moich planowanych blogach byłyby one już mile widziane.

Po pierwsze - czy reklamy CPM Profit mogły spowodować zablokowanie wyświetlania od Google AdSense?

Po drugie - czy istnieje jakakolwiek możliwość, iż zablokowanie wyświetlania zostanie zdjęte (np. w przypadku, gdybym wyeliminował reklamy CPM Profit)?

Po trzecie - czy istnieje możliwość założenia drugiego konta w Google AdSense, ale podając inny adres zamieszkania (mieszkam na stancji i mam możliwość zrobienia czegoś takiego)?

Po czwarte - w przypadku, gdybym udało się założyć drugie konto w AdSense, czy mogę pod nie podpisać te samo konto bankowe, które zostało zweryfikowane na moim pierwszym koncie AdSense i na które wpłynęła wpłata gotówkowa od AdSense? Czy też muszę założyć drugie konto bankowe? Czy Google AdSens ma jakiekolwiek możliwości sprawdzenia, kto jest właścicielem konta bankowego? Dodam tylko, że moje konto bankowe nie jest podpisane pod adres mojej stancji.

Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc.

PS Jeżeli owe pytania już się pojawiły, a przeoczyłem je w forumowej wyszukiwarce, to przepraszam.

[phare]

Możesz podać adres strony?

[Vojciech]

1. Reklamy Cpmprofit bardzo często wyświetlają banery reklamowe stron, które oferują programy do ściągania plików z internetu (muzyka, filmy, gry) może to miało też jakiś wpływ.

[Tomash]

Możesz podać adres strony?

Mhm... A muszę? Adresu nie podawałem, ponieważ nie chcę, aby witryna, na której kiedyś pracowałem, a z którą aktualnie konkurujemy i mamy niezbyt przyjazne stosunki, dowiedziała się, że mamy jakieś problemy. Z pewnością skrzętnie by to wykorzystała, bądź nam wypomniała.

1. Reklamy Cpmprofit bardzo często wyświetlają banery reklamowe stron, które oferują programy do ściągania plików z internetu (muzyka, filmy, gry) może to miało też jakiś wpływ.

Zauważyłem to, ale jeżeli emisja reklam legalnego systemu CPM Profit powoduje automatyczne blokowanie ufundowane przez AdSense, to zakrawa to na paranoję.

[Lis]

Nie, nie musisz podawać adresu strony. Jest jednak prawdopodobne, że nieświadomie złamałeś jakiś punkt regulaminu. Bez obejrzenia strony tego nie ocenimy.

[Tomash]

Nie, nie musisz podawać adresu strony. Jest jednak prawdopodobne, że nieświadomie złamałeś jakiś punkt regulaminu. Bez obejrzenia strony tego nie ocenimy.

Też prawda. Trudno, najwyżej później wyedytuję posty . Oto adres:

[Nikosis]

A nie chodzi czasem o filmiki dotyczące tegoż serialu?

[Tomash]

A nie chodzi czasem o filmiki dotyczące tegoż serialu?

Raczej nie. Zajrzyj na stronę konkurencji dla przykładu . Reklamy są tam praktycznie od początku istnienia witryny, czyli około 3 lata.

PS Nawet jeżeli nie uda się zdiagnozować przyczyny zablokowania reklam, to będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi na pozostałe pytania, gdyż AdSense z pewnością będzie mi niedługo potrzebny.

[mental]

https://naruto24.pl/viewpage.php?page_id=9

Na stronie posiadasz Download z odcinkami <-- google uznało to za łamanie praw autorskich.

Miałem podobny przypadek kiedyś. Po prostu zastąpiłem reklamy Google reklamami z Adkontekst, Adbid i CPMProfit

PS. To że Ty dostałeś bana na stronę, nie znaczy że inni też muszą. Chociaż ich pewnie też to prędzej, czy później spotka

[Tomash]

Na stronie posiadasz Download z odcinkami <-- google uznało to za łamanie praw autorskich.

Miałem podobny przypadek kiedyś. Po prostu zastąpiłem reklamy Google reklamami z Adkontekst, Adbid i CPMProfit

PS. To że Ty dostałeś bana na stronę, nie znaczy że inni też muszą. Chociaż ich pewnie też to prędzej, czy później spotka

Mhm... Konkurencyjna strona, do której link podałem, również od zawsze posiadała dział Download (w styczniu zniknął z powodu awarii) i zresztą nadal posiada odcinki do pobrania (odnośniki w newsach). Jakoś ciężko mi uwierzyć, że ich strona, wyświetlana w Google jako pierwsza pod frazą "Naruto" oraz "Shippuuden" mogła przez 3 lata nie dostać bana.

[Nikosis]

W tych kontrolach nie ma jakiegoś ustalonego wzorca, ale uwierz, że naprawdę te filmiki (do których nie masz praw) mogły być powodem. Swoją drogą niedawno na forum była sprawa kogoś, kto na stronie z niedozwolonym pod Adsense kontentem dawał reklamy adsense i to w okienku popup (przewinienie jak stąd do Warszawy). I mu tego nie zbanowali...

[Tomash]

W tych kontrolach nie ma jakiegoś ustalonego wzorca, ale uwierz, że naprawdę te filmiki (do których nie masz praw) mogły być powodem. Swoją drogą niedawno na forum była sprawa kogoś, kto na stronie z niedozwolonym pod Adsense kontentem dawał reklamy adsense i to w okienku popup (przewinienie jak stąd do Warszawy). I mu tego nie zbanowali...

Co do praw odnośnie tych odcinków, to moglibyśmy toczyć naprawdę długą dyskusję, która tutaj nie miałaby większego sensu (dodam tylko, że nie umieszczamy ich na swoim serwerze). W sumie najważniejsza w tym wypadku jest interpretacja zasad przez Support Google. Sęk w tym że nie tylko my tak postępujemy, w necie znaleźć można wiele stron umieszczających różne video, dlatego mimo wszystko to wyjaśnienie mnie nie zadowala, aczkolwiek taki scenariusz jest możliwy.

Pomijając kwestię przyczyny blokady reklam, czy ktoś mógłby odpowiedzieć na pozostałe moje pytania? Byłbym wdzięczny.

[Lis]

Masz rację. Dyskusja nie ma sensu. Nie masz praw autorskich do umieszczania odcinków u siebie na serwerze. Ale nie robisz tego, tylko wklejasz je skądinąd. Tylko, że w myśl regulaminu AdSense już nawet linkowanie do materiałów naruszających prawa autorskie jest niedozwolone.

Pozostałe pytania były już wielokrotnie wałkowane na forum. Poszukaj odpowiednich tematów.

[Tomash]

Masz rację. Dyskusja nie ma sensu. Nie masz praw autorskich do umieszczania odcinków u siebie na serwerze. Ale nie robisz tego, tylko wklejasz je skądinąd. Tylko, że w myśl regulaminu AdSense już nawet linkowanie do materiałów naruszających prawa autorskie jest niedozwolone.

Pozostałe pytania były już wielokrotnie wałkowane na forum. Poszukaj odpowiednich tematów.

No cóż, jeżeli tak, to poszukam ponownie. Dziękuję za pomoc.

[Gibon]

Hmm, google sprząta na czyimś podwórku, a sam ma bałagan.

https://video.google.com/videoplay?docid=-7...12848262555919#

Chciałem nawet zrobić taką małą prowokację, założyć bloga dać ten film i reklamy adsense i poprosić o audyt. Ciekawe co by odpisali.