Wypadek Prezydenckiego Samolotu

[wojtecki1]

TAM zawsze będziesz obcy

Tego to już zupełnie nie rozumiem

Zapytaj Taty o czym mówię - zrozumiesz. I spytaj dlaczego wrócił jeśli tam było tak słodko? Dlaczego nie zabrał rodziny do Irlandii? Czym okupił ten wielki zarobek.

A jak już skończysz studia i pojedziesz zarabiać na mieszkanie zobaczysz czy to jest tylko "inny język".

Pozdrawiam.

[pandha]

zalezy jak znasz angielski. dla mnie nie ma roznicy czy mowie po polsku czy angielsku (filologia sie przydala choc do tego wiec ciezko mi powiedziec czy jest trudno. niemniej znajomi co robia kariery np wlasne firmy, sieci sklepow, wysokie stanowiska czasami tez narzekaja na problemy z komunikacja. niemniej jak zarabiasz z 2k f na tydzien to problem jezyka staje sie nieistotny.

jak chcesz czyscic toalety i po angielsku mowisz jak 4 letni anglik to rozumiem iz moze byc ciezko. ale dobija mnie nagonka na polakow bedacych zagranica (zdrajcy, nieudacznicy, itd) czyzby typowa dla polakow zazdrosc i narzekanie/marudzenie?

a dlaczego czesc osob mimo nedznej pracy i jezyka nie wraca? bo w anglii mimo wszystko zyje sie latwiej, mozna na wiecej sobie pozwolic i jest latwiej o prace.

[arve_lek]

Zapytaj Taty o czym mówię - zrozumiesz. I spytaj dlaczego wrócił jeśli tam było tak słodko?

Do rodziny to logiczne.

Dlaczego nie zabrał rodziny do Irlandii?

Dlatego, że wyjeżdżając za granicę nie wiedział czy znajdzie pracę Po drugie młodszy brat chodził wtedy do Gimnazjum, ja z siostrą do liceum.

A jak już skończysz studia i pojedziesz zarabiać na mieszkanie zobaczysz czy to jest tylko "inny język".

Odkąd skończyłem 18lat. byłem w każde wakacje za granicą.

Moja sistra siedzi w Irlandii ponad rok. Poznała chłopaka. Teraz jakoś się jej nie chce wracać. Nie czuję się tam obca ani nikt jej nie daje do zrozumienia, że jest tutaj tylko gościnnie.

[slawek22]

czyzby typowa dla polakow zazdrosc i narzekanie/marudzenie?

Chyba trafiłeś w sedno Jak czasem tak się przyglądam "zjawisku" to myślę, że zazdrość i frustracja ubrana w jakąś znośniejszą "ideę". Na przykład źle pojmowany patriotyzm. Najlepiej siedzieć na d**, strajkować i zrzędzić jak to mało płacą i jak jest niedobrze.

[outofmatrix]

Czy Wy aby nie pomyliliście tematu?