Skocz do zawartości

Na stacji benzynowej oszukują?


Sanchez Spinoza

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio mnie męczy jedna sprawa. Otóż akcja się toczy na stacji benzynowej.

Wyciągam podajnik paliwa z dystrybutora. Liczniki się kasują. Wciskam klamkę i paliwo wychodzi z dystrybutora. W tym samym momencie licznik zaczyna nabijać groszówki. I tu zaczyna się moja sprawa.

Licznik włącza się od razu po wciśnięciu klamki a paliwo dopływa do mojego samochodu po ok. 2 sekundach. Płacę w zasadzie za paliwo które jeszcze jest w kablu (kabel załóżmy jest około 2 metrów ponieważ bak mam po drugiej stronie) ale to ok, bo w końcu to paliwo wpada do baku.

Problem pojawia się w momencie kiedy wyłączam klamkę i przestaję zasysać paliwo z dystrybutora. Liczniki się zatrzymują ale i tu uwaga: paliwo zostaje w kablu! Paliwo które na początku wyssałem z dystrybutora i które zostało policzone zanim wlało się do baku jest teraz w kablu.

Płacę za to paliwo choć nie mogę go wlać do baku bo niby jak? Liczniki powinien zatem nabijać złotówki dopiero jak paliwo wpada do baku a nie jak wychodzi z dystrybutora.

W kablu będzie gdzieś 0,4 litra. W skali roku to trochę kasy jest. Opłaca się z tym iść do sądu?

Jak myslicie?

Profesjonalne publikacje Content Marketingowe - zamów online na BlackHood.pl 

Szeroki wybór Łożysk samochodowych

Polecam również Praca Bielsko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Paliwo po skończeniu Twojego tankowania zapewne nie wraca do dystrybutora, tylko pozostaje w wężu więc z niego korzysta kolejna osoba która tankuje, więc Ty zapewne tankujesz paliwo poprzedniej osoby.

Zabytki w Sandomierzu

Dzieci należy trzymać z dala od Internetu.

Od dzieci Internet głupieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, że stację chodzą praktycznie non-stop, dziwię się że doszedłeś do takiego wniosku ;]

Znacznie większy problem to piasek oraz inne niepotrzebne dodatki, które lądują w Twoim baku.

Nie wspominając już o cenach za paliwo.

W każdym państwie na zachodzie, kupisz litr za około 1 euro.U nas nie dość, że cena jest wyższa, to jeszcze ogólne zarobki są 4 razy niższe.

No ale to nie o tym temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu opublikowany był roczny wykaz stacji, które oszukują klientów poprzez rozcieńczanie paliwa. Mogłem się dowiedzieć, które stacje są nieuczciwe.

Jak się pogrzebie w google to się znajdzie taki.

logo.pngOdwiedź forum o skuterach - dla właścicieli jednośladowców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli twierdzicie że jak podjade kilka razy na stacje benzonową a w kablu np miesci sie 1,5 litra np jezeli kabel ma 3 lub 4 metry zatankuje paliwa za 1zł to za darmo mam dodtkowe paliwo które miesci sie w kablu ?!!!

czyli moge tak podjeżdzac kilka razy tankujac auto za 1 zł a gratis mam 1,5 litra paliwa które miesci sie w kablu. W ten sposób podjezdzajac i tankujac kilka razy auto w różnych rystrybutorach moge sobie zatankowac auto do pelna za grosze...;)

??

Zobacz koniecznie Blog Doroty oraz pamiętaj że do gry w paintball będą Ci potrzebne kulki do paintballa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stacjach oszukują i to na wiele sposobów, ale akurat nie na ten co tu kolega miał na myśli w temacie. Jeśli płacicie gościowi co wam tankuje to patrzcie na resztę ... oni zawsze mylą się na własną korzyść i często widzę jak po porzednim kliencie wyciągają z 'sakwy' 2-5 zł i do kieszeni więc wiadomo o co chodzi.

Są też stacje co chrzczą paliwo, albo dystrybutory źle ustawione. Mi raz do 60 litrowego baku weszło 62 litry !!! a jeszcze coś w nim było ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli twierdzicie że jak podjade kilka razy na stacje benzonową a w kablu np miesci sie 1,5 litra np jezeli kabel ma 3 lub 4 metry zatankuje paliwa za 1zł to za darmo mam dodtkowe paliwo które miesci sie w kablu ?

Nie.

Zatankujesz za ok 1zł.

EDIT:

Znaczy, niecałe ćwierć litra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę, możliwości oszustwa takiego - wciskasz przycisk, zawór między przewodem, a dystrybutorem się otwiera - i z dystrybutora leci np. 1l paliwa / 10 sekund - tyle samo pojawia się na liczniku. Paliwo to wypycha paliwo z węża i wtedy trafia do zbiornika, kończysz tankować zamyka się zawór przy dystrybutorze i przy "rączce" więc pozostaje wężu.

Płacisz za tyle ile zatankowałeś.

logo-stat4seo-blue-small.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są też stacje co chrzczą paliwo, albo dystrybutory źle ustawione. Mi raz do 60 litrowego baku weszło 62 litry !!! a jeszcze coś w nim było ...

Chrzczenie paliwa to mit. Woda praktycznie nie rozpuszcza się w benzynie. Dystrybutory mogą mylić się tylko o 0,5%. Wszystkie dystrybutory są co jakiś czas normalizowane i plombowane tak żeby obsługa stacji nie miała do nich dostępu.

Baki tez są wieksze niż podaje się w instrukcji pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności