Skocz do zawartości

50% gimnazjalistów nie umie czytaćze zrozumieniem


Maximus Marius

Rekomendowane odpowiedzi

Do czego to doszło :

https://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35141,7825015..._wymyslimy.html

I jeszcze niektórzy chca aby om dawać punkty za streszczenei nie tego co było w poleceniu

50% gimnazjalistów , ręce opadają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Automatyzm pracy (99 na 100 przypadków chodziłoby o ostatni tekst) + czynnik stresowy. Ja bym tu nie zganiał na gimnazjalistów, ale uczymy myśleć szablonowo/automatycznie to tak to wygląda.

PS. Teraz doczytałem o tych grupach na Facebooku. Uwaga na ten fragment, bo można symbolicznie bądź dosłownie "popluć monitor". :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety czytanie ze zrozumieniem i słuchanie ze zrozumieniem to problem nie tylko gimnazjalistów. Zaczęło się to kilka lat temu. Przez mamy coraz więcej 20-kilku latków z takimi problemami.

Nie będę nawet wspominał o czymś takim jak 'analogia', bo zakrawa to już na naukę tajemną :ph34r:

Sklep internetowy z artykułami dla dzieci: klocki cobi, zabawki edukacyjne, zabawki smily play, licencjonowane zabawki, wózki, łóżeczka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już widzę przyszłe matury ... był pomysł żeby można było jeden przedmiot ulać, teraz będzie trzeba wprowadzić reformę, że wystarczy jeden zdać :ph34r:

Nie wiem nawet jak to skomentować ... przypomina mi się film "Idiokracja" - o tym jak ludzkość cofa się w rozwoju. Powiem szczerze, że założenie filmu daje do myślenia - oby się ta wróżba nie spełniła :(

Pozdrawiam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu mówić o czytaniu ze zrozumieniem, jak masa ludzi ma problemu z normalnym czytaniem.

Ojciec zaocznie na polibudzie studiuje, zarówno 40letni, jak i ledwo co ludzie po maturach przy czytaniu referatów bez kilkukrotnego przeczytania dukają i zastanawiają się jak sklecić ze sobą litery :ph34r:

Odnośnie testu gimnazjalnego i ogólnie egzaminów - to oczywiście, że jest stres. Ja mam maturę za tydzień ,piszę matmę rozszerzoną i ostatnio nawet proste działania w stylu 3*4 liczę na kalkulatorze, bo często mi się zdarzało pisać głupoty, właśnie przez stres - choć ja do matury bardzo na lajcie podchodzę. Jak zdam słabo i się na studia nie dostanę to nawet może lepiej, będę mógł spokojnie firmę sobie rozwijać ; )

SeoUslugi.pl - tworzenie tekstów oraz zaplecz. Faktura VAT, kilkuletnie doświadczenie poparte opiniami naszych zadowolonych klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz cały reformowany system edukacji w połączeniu z postępującym debilizmem polskiej młodzieży daje takie efekty. Jak się gówniarstwo rozpuściło i nie wymaga się niczego w szkołach to rosną nam pokolenia matołków.

Gimnazjaliści nie potrafią dobrze rachować na liczbach ujemnych i ułamkach, to i to mnie nie dziwi.

Coraz częściej powtarzam: "Za moich czasów było inaczej..." :ph34r:

Ja mam tylko nadzieję, że mimo tego co się dzieje to będzie miał kto pracować na moją emeryturkę :(

Niedrogie wpisy w płatnych, zadbanych, długowiecznych katalogach (hurtem taniej - pisać na PW):

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta... A gdyby wszyscy gimnazjaliści oddali puste kartki, to też by im to zaliczyli, bo tak zrobiła większość, to pewnie coś z zadaniami było nie tak? ABSURD!...

Ja mam maturę za tydzień ,piszę matmę rozszerzoną i ostatnio nawet proste działania w stylu 3*4 liczę na kalkulatorze, bo często mi się zdarzało pisać głupoty, właśnie przez stres - choć ja do matury bardzo na lajcie podchodzę.

I to jest niestety poprawne rozumowanie, bo nawet przez taki głupi błąd można 'spartolić' całe zadanie... (ja tam odliczam dni do wakacji -> jakiś cel trzeba mieć :()

Ja mam tylko nadzieję, że mimo tego co się dzieje to będzie miał kto pracować na moją emeryturkę :(

Ja bardzo chętnie popracuję, ma ktoś jakąś wolną posadę z terminem zajęcia od połowy maja? :ph34r: (niezależenie gdzie bym nie przeglądał ofert pracy to wymagają 5 języków obcych, 10 lat doświadczenia i jeszcze najlepiej pracy 24h/dobę...)

Spółki | Prawo | Sąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezależenie gdzie bym nie przeglądał ofert pracy to wymagają 5 języków obcych, 10 lat doświadczenia i jeszcze najlepiej pracy 24h/dobę

Nie przesadzaj. Możesz mi wierzyć lub nie, ale niektóre firmy stosują taką praktykę, że w ofercie dają wysokie wymagania. Na rozmowie kwalifikacyjnej większość powie, że spełnia je wszystkie i to ich dyskwalifikuje. Powiedz po prostu, że wiesz to i to, a tamtego nie wiesz i że nie masz doświadczenia. Taki szczery pracownik jest w cenie.

Jeśli szukasz pracy to składaj swoje CV i listy motywacyjne, gdyż w wielu przypadkach najpierw rozpatrywane są te osoby. Oferta to dla firm ostateczność.

Odnośnie testów gimnazjalnych. Widziałem test próbny i pytania są podchwytliwe. Wiele z nich do rozwiązania wymaga logiki, a tego niestety wielu gimnazjalistów nie posiada - prawdopodobny powód : niedopracowane programy nauczania, powód realny : lenistwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Taki szczery pracownik jest w cenie. (...)

Dziękuję za tę i inne rady, które były zawarte w poście, a których nie widziałem sensu cytować (niezgodność z regulaminem forum...) Także wrocławskie firmy - strzeżcie się, nadciągam :ph34r:

Co do lenistwa to niekoniecznie się zgodzę (choć to też w pewnym sensie ma swoje odbicie na rzeczywistości), bardziej obstawiałbym te niedopracowane programy nauczania... Przykład pierwszy z brzegu: w gimnazjum nie możesz używać kalkulatora czy to na lekcjach, czy na egzaminie, w liceum zaś jest to narzędzie obowiązkowe. To po co się wcześniej uczyć liczyć pierwiastki i inne potęgi siódmego stopnia na piechotę, jak i tak później będzie można korzystać ze zdobyczy techniki?

Spółki | Prawo | Sąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grim, nie w tym sensie chciałem, aby moja wypowiedź była odbierana. Ale cóż, stało się, także próba sprostowania:

Nauka jest potrzebna, ale czasami nie w takim wydaniu, w jakim jest to nam serwowane. Jeszcze kilka lat temu można się było w zupełności obejść bez wujka google, cioci wikipedii, etc, bo i ogół tego nie wymagał. Teraz wszyscy idą najprostszą drogą oporu, która zarazem staje się tylko tą jedną i jedyną właściwą. 'Jak to nie masz zadania, Internetu nie masz?' -> takie wypowiedzi można czasami usłyszeć od kadry 'nauczycielskiej'.

Co do kalkulatora z mojego poprzedniego posta, to jednak używać tę zdobycz techniki też trzeba umieć, bo kalkulator nie zawsze załatwi za nas wszystko (ale jak ma pomagać, to dlaczego go nie używać?)

Spółki | Prawo | Sąd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No akurat matematyka często przydaję się w życiu, także zakaz stosowania kalkulatorów wśród młodszych roczników, jest moim zdaniem dobrym pomysłem.Co innego na studiach, gdy człowiek powinien już znać podstawy skąd, co i jak - oraz rozwiązywać znacznie bardziej skomplikowane równania.

Nie wierze w to, że obecna polska młodzież pod względem edukacji jest, aż tak do tyłu w porównaniu do starszych roczników.Zdawałem maturę 7 lat temu i też sporo moich rówieśników miało problemy z czytaniem ze zrozumieniem - różnica jest taka, że wcześniej nie było, aż tylu tego rodzaju testów oraz się o tym nie mówiło :ph34r:

Stary system oświaty też miał swoje minusy.Zbyt dużo pamięciówek, zbyt mało logicznego myślenia.Teraz jest chyba znacznie większy nacisk, na jak najbardziej efektywne wyciąganie wniosków, na podstawie źródła oraz ich zastosowanie w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawde to pewno Ci co pomylili wiele nie straca. Ostatnio patrzylem w wyborczej na test z podstawowki i byl tam taki klucz przy krotkiej formie pisemnej za 4 pkt:

- na temat / sensownie - 1pkt

- ortografia - 1 pkt

- gramatyka - 1 pkt

- interpunkcja - 1 pkt

Czyli jak sie napisze jakas glupote to i tak sie straci tylko 1 pkt, bo bedzie nie na temat, ale wazne zeby bylo poprawnie to sie 3pkt dostanie :ph34r: Ja bym na miejscu dzieciakow przygotowal sobie na blache wkuty jakis tekst i napisal go byle byl poprawny ortograficznie i gramatycznie. Lepiej miec pewne 3pkt niz pisac cos na temat i na pewno sie jakiegos byka walnie, szczegolnie w interpunkcji :(

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za moich czasów ( jakieś 10 lat temu :( ) jak wybierałem średnią szkołę, od nauczyciela historii otrzymaliśmy przestrogę ... żeby nie wybierać jednej ze szkół w mieście, bo mieli ucznia, który zdał maturę na 2, opisując bitwy Bolesława Chrobrego w temacie dotyczącym bitew II Wojny Światowej :ph34r: W uzasadnieniu szkoła pisała, że uczeń co prawda napisał nie na temat (przestrzelił o kilka wieków), ale w przytoczonych bitwach walki się toczyły między tymi samymi narodami B)

Wtedy był to powód do śmiechu ... teraz jak się o tym słyszy coraz częściej, jest to poważny powód do obaw :(

Pozdrawiam :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności