Skocz do zawartości

Piractwo a Internet 1991-1994 ?


jesu

Rekomendowane odpowiedzi

Pisze magisterke o dozwolonym uzytku utworow wobec netu, zahaczyłem o ustawe o czasy przed 1994 rokiem (a wiec obowiazywanie ustawy o p. autorskich z 1952, gdzie nic o kompach nie bylo). Pamieta ktos co nieco z tego okresu? Chodzi mi o INTERNET, który to byl w PL od 1991 przecież. Czy wtedy juz wymieniano sie grami / softem w formie elektronicznej? Jakies tam lacza juz byly, 28kbit/s w sieci akademickiej. Znaczy sie plikami czy sie wymieniano czy to jeszcze za wczesnie? Jescze raz podkreslam chodzi mi o czasy do 1994 roku. Bede wdzieczny za info, bo wtedy jeszcze to ja chyba o internecie nie slyszalem :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisze magisterke o dozwolonym uzytku utworow wobec netu, zahaczyłem o ustawe o czasy przed 1994 rokiem (a wiec obowiazywanie ustawy o p. autorskich z 1952, gdzie nic o kompach nie bylo). Pamieta ktos co nieco z tego okresu? Chodzi mi o INTERNET, który to byl w PL od 1991 przecież. Czy wtedy juz wymieniano sie grami / softem w formie elektronicznej? Jakies tam lacza juz byly, 28kbit/s w sieci akademickiej. Znaczy sie plikami czy sie wymieniano czy to jeszcze za wczesnie? Jescze raz podkreslam chodzi mi o czasy do 1994 roku. Bede wdzieczny za info, bo wtedy jeszcze to ja chyba o internecie nie slyszalem :o

Internet był wtedy ale nie przypominam sobie piractwa. bardziej działo w tym okresie na czymś takim jak BBS :) Mnóstwo pornografii (GIFY 320x200 256 kolorów) i programy, które dało się zassać przez modem 14400.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bulletin_Board_System

Choć dodać muszę uczciwie, że większość oficjalnych BBS'ów (np. przy czasopisamach) dysponowała raczej oprogramowaniem shareware ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No o necie to ja wtedy nawet nie slyszalem :) Ale piractwo na poczatku lat '90 sie szerzylo. Nawet zagranicznym firomom, ktore sprzedawaly sprzet bylo to na reke, bo mialy wtedy zysk ze sprzedazy kompow, a i tak legalnego oprogramowania w zasadzie nie szlo kupic w sklepach, bo takowego nie bylo. Pozniej sie dziwia ze trzeba z piractwem walczyc jak nas wychowali, ze gry sie na gieldzie kupowalo, lub nawet w sklepach komputerowych :aniolek: Kazdy lepszt sklep komputerowy mial katalog gier i nagrywal na poczekaniu, co tam ktos sobie zazyczyl :)

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W roku 1994-1995 nie było o tym mowy.Przynajmniej w Polsce.

Sam w tamtych latach miałem modem Zoltrix 36.600 kb/s - mniej, więcej, dokładnej daty nie pamiętam - który wyciągał niecały kb/s, przez 0202122.

O piractwie nie było mowy, bo wszystko było "pirackie".Łącznie z oprogramowaniem na komendzie Wojewódzkiej.

Z powodu transferu oraz kosztów z nim związanych, było to bardzo niepraktyczne.

Oprogramowaniem wymienialiśmy się z ręki do ręki, na zasadzie "Barter".Ty mi dasz to, ja Tobie w zamian to ;]

Internet w Polsce, w tamtych latach służył głównie do tzw. "surfowania", IRC oraz ICQ.

Niedostępne "pirackie hity", kupowaliśmy głównie z serwisów, które ogłaszały się gazetach takich jak, na przykład "Secret Service" oraz "Top Secret".Dyskietki z oprogramowaniem, po dokonaniu zapłaty, były wysyłane w kopertach przez polską pocztę.Co jakiś czas szukaliśmy również zaopatrzenia, na poznańskim targowisku Bema.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtych latach to przez internet raczej się nie piratowało...

Po prostu mało kto miał internet....

Piractwo było... W sklepach dawali "oryginalne" gry/programy. Oryginalne to znaczy że były kopiowane z oryginału... Ale tak naprawdę to nikt nie miał nic oryginalnego. Ja sam nawet wtedy nie wiedziałem że jest coś takiego jak oryginał i że to drogo kosztuje... heh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybciej i TANIEJ było nagrać kilka paczek dyskietek i wysłać pocztą niż ściągać z BBSa/internetu do którego dostęp mieli raczej nieliczni.

Potem pojawiły się karty sieciowe:

f_1802_1247073116_1_495.jpeg

Jeśli potrzebujesz pomocy w nauce polecam korepetycje. Znajdziesz tam bazę korepetytorów z całej Polski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedz. Tez duzo poszukalem, wynika z tego BBS sluzyly m.in do wymiany pornografia (gify 320x240 ^^), grami na commodore, oprogramowaniem Novell, no i stanowily wylegarnie sceny phreakerskiej, crackerskiej itd. To oczywiscie USA w latach 70-80, ale w polsce raczej nic takiego sie nie dzialo. A piractwo sklepowo-stadionowo-dyskietkowe - a i owszem, "dzieki" temu padl TIMSOFT czy LK AVALON i inne studia.

Jeszcze raz dzieki za odpowiedzi (bo przyznam sie za mlody jestem aby pamietac BBSy i FIDONET)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za odpowiedz. Tez duzo poszukalem, wynika z tego BBS sluzyly m.in do wymiany pornografia (gify 320x240 ^^), grami na commodore, oprogramowaniem Novell, no i stanowily wylegarnie sceny phreakerskiej, crackerskiej itd. To oczywiscie USA w latach 70-80, ale w polsce raczej nic takiego sie nie dzialo. A piractwo sklepowo-stadionowo-dyskietkowe - a i owszem, "dzieki" temu padl TIMSOFT czy LK AVALON i inne studia.

Jeszcze raz dzieki za odpowiedzi (bo przyznam sie za mlody jestem aby pamietac BBSy i FIDONET)

grami raczej rzadko - prędzej narzędzia. Gry miały grafikę która coś tam ważyła :). BBS i FIDODO Mogły stać się "zaczątkiem" społeczności, która potem przesłała sobie dyskiety. Dostępne programy były najczęściej małymi narzędziami shareware, a trzeba pamiętać, że w tych latach (1994) już pojawiały się napędy CD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jakiś czas szukaliśmy również zaopatrzenia, na poznańskim targowisku Bema

pamietam te czasy, jak szło się kupowało, a jak poszła farba, że będzie policja wszystko zakryte kocami, i oni nic nie sprzedają, teraz juz stoisk z płytami tam nie znajdziesz, raczej Pana co podchodzi odchyla płaszcz i z tekstem "Może granacik" ? (mają 16 lat dostałem taką ofertę)

sygnaturka.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności