... gdy umowa o Seo dobiega końca

[yomas]

Witam Panowie,

Temat w mojej głowie przewija się od dłuższego czasu, tak więc postanowiłem zapytać także i Was. Każdy nowy klient, to dla każdego z Nas dodatkowe źródło dochodu, które miło byłoby utrzymywać "przy zyciu" jak najdłużej. Umowy o SEO niektórzy zawiązują na 6, inni na 12 miesięcy. Bez względu na wszystko kiedyś dzień w którym owa umowa wygasa staje się faktem, co wtedy?

Zakładam, że Klient w trakcie świadczenia usług zadowolony był z efektów. Szary przeciętny Kowalski mający firmę w końcu dochodzi do wniosku "po co mi jakieś marne pozycjonowanie, zaoszczędzę miesięcznie 300 zł i będę radził sobię sam" - niestety tak bywa. Osobiście twierdzę że maksimum oszczędności nigdy nie przyniesie maksimum dochodów, ale nie wszyscy to rozumieją. Co wtedy? Macie jakieś swoje zagrywki którymi chcielibyście się podzielić? :-)

Każdego klienta staramy się przekonać do przedłużenia umowy, ale co gdy klient zwyczajnie mówi "nie"? Usuwamy linki do strony, wrzucamy tam gdzie możemy "no index" itd, dezoptymalizacja (jakieś nowe słowo ;p) strony?

[Wojciech Łuczak]

Generalnie z klientem podpisuje sie umowy na czas nieokreślony z automatycznym przedłuzeniem o ile klient nie wypowie umowy. Wtedy piłeczka jest po jego stronie i jeśli wszystko gra to nie musimy klienta pytać o podpisanie nowych papierów.

Jesli już klient zrezygnuje to trzeba go uswiadomić co się stanie jesli usuniemy linki z zaplecza. Jeśli dalej jest zdecydowany na zrezygnowanie z usług no to chyba wtedy się chyba usuwa linki. Piszę chyba bo takiej sytuacji jeszcze nie miałem.

[yomas]

umowa na czas nieokreslony? czy ja wiem...

Mam podpisana z klientem umowę na np. 12 miesięcy. Jeśli przed uplywem 12 miesięcy klient wypowie umowe musi opłacić 80% "abonamentu za usługę" do momentu wygaśnięcia umowy. Czyli jeśli po 5 miesiącach rezygnuje z usługi, musi i tak zapłacic 80% za kolejne 7 miesięcy. To dość bezpieczne, jeśli składasz klientowi względnie niską ofertę cenową, wtedy masz pewność ze czas włozony w pozycjonowanie jego strony napewno się zwróci, nawet gdy zrezygnuje.

[Wojciech Łuczak]

No i do tego dodaj jeszcze punkt w umowie, że po 12 miesiącach umowa jest przedłuzana automatycznie o kolejny miesiąc o ile klient nie wypowie pisemnie umowy. I masz spokój.

[yomas]

no tak... i tego sobie i Wam zycze, zeby Nasze umowy przedłużane byly nijako z automatu. Ale zakladam że:

- klient zrywa umowe

- uprzedzam go o ewentualnych konsekwencjach

- usuwam linki z zaplecza, takze z katalogów (dlatego jestem zwolennikiem rejestracji)

- chce aby klient odczuł, że faktycznie traci pozycje, usunięcie samych linków na domenie linkowanej 12 miesięcy, wcale nie musi przynieść takiego efektu. Znacie jakieś hm... zagrywki? Nie chce nic sugerować ;-)