Jaki bank?

[spookypld]

Mam konto w Inteligo, lecz w razie kradzieży karty ktoś mógłby bez problemu zrobić sobie za jej pomocą zakupy na dużą kwotę, gdyż wymaga to jedynie złożenia podpisu (który musi być na rewersie karty !!) Dlatego zdecydowałem się porzucić Inteligo na rzecz konta, gdzie przed zakupem należy podać PIN. Czy w MBanku, i Multibanku tak jest?

[zgred]

tak jest.

poza tym PIN też da się obejśc

[paszczur]

Mam konto w Inteligo, lecz w razie kradzieży karty ktoś mógłby bez problemu zrobić sobie za jej pomocą zakupy na dużą kwotę, gdyż wymaga to jedynie złożenia podpisu (który musi być na rewersie karty !!) Dlatego zdecydowałem się porzucić Inteligo na rzecz konta, gdzie przed zakupem należy podać PIN. Czy w MBanku, i Multibanku tak jest?

Tak mi się wydaje, że to nie ma nic wspólnego z bankiem ale z systemem obsługującym karty płatnicze w danym sklepie. Czasem gdzieś trzeba podawać PIN a kiedy indziej (dla tej samej karty) wystarczy podpis. Choć podpisy spotyka się już coraz rzadziej.

[dMien]

Niestety, w tych czasach nie można pozwolić sobie na zgubienie czegokolwiek. Jak wiadomo weszły do użycia nawet karty zbliżeniowe, które nie wymagają żadnej weryfikacji (do określonej kwoty).

Jedna rada - jeśli nie masz dni, kiedy robisz za pomocą tego konta wielkie zakupy, ustal jakiś rozsądny dzienny limit, którego nie przekraczasz.

[kubap10]

paszczur - dokładnie raz podajesz pin a raz podpis, zalezy od sklepu

[pffshop.pl]

Mam konto w Inteligo, lecz w razie kradzieży karty ktoś mógłby bez problemu zrobić sobie za jej pomocą zakupy na dużą kwotę, gdyż wymaga to jedynie złożenia podpisu (który musi być na rewersie karty !!) Dlatego zdecydowałem się porzucić Inteligo na rzecz konta, gdzie przed zakupem należy podać PIN. Czy w MBanku, i Multibanku tak jest?

Jest na to tylko jedna rada - dobrze ubezpieczona karta. Niestety w przypadku darmowych kont możesz o tym zapomnieć. Bo czy na pin, czy na podpis to nie decyduje bank, tylko operator karty - przykładowo w sklepach Tesco zawsze podpisujesz...

Ale pocieszę Cię - wcale to nie jest takie proste, że ktoś coś kupi, to już po pieniądzach:

1. po kradzieży blokujesz kartę i po ptakach

2. bank kilka razy do mnie dzwonił celem potwierdzenia transakcji - mogłem w teorii odrzucić, a towar już miałem w ręku

3. lepiej nosić za pazuchą gotówkę?!

[Salek_Art]

Także mam inteligo.

Najgorsze jest to, że kiedy idziesz do sklepu to kasjer nawet nie sprawdza, czy ten podpis się zgadza.

[zgred]

wczoraj dokonywałem zakupu kartą CC i po 15 minutach był telefon czy potwierdzam Multibank. Wiem, że w Citi tez taka procedura istnieje.

[-=SnU=-]

ustal jakiś rozsądny dzienny limit, którego nie przekraczasz.

cenna uwaga, profilaktycznie jakiś rozsądny dzienny limit dla transakcji kartowych to raczej sprawa podstawowa, mniej zaboli

"Moje dane" -> "Karty płatnicze" i wybrać opcję "Zmień limity"

[Trademark]

Jest na to prosta metoda:

Twój podpis przy potwierdzeniu zakupów nie musi się zgadzać z tym na rewersie karty, ale z tym, który złożyłeś podpisując umowę z bankiem. To właśnie podpis na umowie jest Twoim wzorem podpisu dla banku, a nie żadne podpisy na karcie.

Przykładowo podpisujesz się czytelnie nazwiskiem na umowie, a na karcie i przy zakupach używasz 'mazaka'. Wtedy w razie czego, w bardzo łatwy sposób możesz podważyć taką transakcję i bank musi przyjąć Twoją reklamację.

mBank ma teraz karty na PIN, ale pamiętaj, że żadna metoda potwierdzeń nie jest w 100% bezpieczna - w przypadku PINu, to w końcu tylko kilka cyferek.

[Szemron]

paszczur - dokładnie raz podajesz pin a raz podpis, zalezy od sklepu

Ja mam nieco inne doświadczenia. Mając kartę w Polbanku zawsze składałem podpis, nieważne jaki by to nie był punkt handlowy, natomiast korzystając z karty PKO BP zawsze wklepywałem PIN. To by było sprzeczne z Waszą teorią.

Oczywiście PIN też można złamać, ale podrobienie podpisu jest jednak zdecydowanie łatwiejsze, więc jednak poleciłbym korzystać z karty na PIN.

[Trademark]

Karta jest albo magnetyczna (podpis) albo na PIN. Tutaj zależnie od rodzaju karty potwierdzasz transakcję - punkt sprzedaży nie ma nic do rzeczy.

[paszczur]

Karta jest albo magnetyczna (podpis) albo na PIN. Tutaj zależnie od rodzaju karty potwierdzasz transakcję - punkt sprzedaży nie ma nic do rzeczy.

Jak to, przecież na kartach chipowych też jest pasek magnetyczny. Ja mam kartę z ING i raz jest podpis a gdzie indziej PIN.

[-=SnU=-]

czy pin czy podpis to określa wystawca karty czyli bank

są też terminale z pin-padem i bez niego, te pierwsze wymagają pinu, drugie podpisu, ale one idą już "do lamusa"