Skocz do zawartości

Prawa Pracodawcy


ErnestM

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy praktykantka w salonie fryzjerskim jest zobowiazana do sprzatania salonu, roznoszenia ulotek oraz na wykonywanie prac "sluzacej" typu zanies to do samochodu, idz tam idz tu itd. Czy pracodawca zatrudniajacy pratykantke/praktykanta moze wymagac wykonania tego typu prac ? Czy pracownik kiedy nie ma klientow moze spoczac na chwile na krzesle czy musi byc ciagle na nogach ?

Prosilbym o odpowiedzi, dzieki i pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Panna jest praktykantką w salonie fryzjerskim i ona wykonuje te czynności o których napisałeś. Natomiast co do ulotek nie powiem Ci, bo ona nigdy nie miała czegoś takiego. Ogólnie mówiąc praktykantka ma obowiązek wykonywać polecenia przełożonego, oczywiście nie mogą to być czynności łamiące polskie prawo. Ja jako praktykant, ale nie w salonie fryzjerskim dość często miałem coś takiego, zanieś coś do samochodu, idź zapłać coś do miasta itp, ale mi to nie przeszkadzało, w trakcie pracy przyda się trochę nogi rozruszać.

Odnośnie ostatniego pytanie, to zależy od pracodawcy, jedni na to pozwalają inni się czepiają i zaraz szukają takiemu pracownikowi zajęcia.

Jak Ci bardzo zależy, żeby to wiedzieć to mogę się jutro jej szefostwa zapytać o to :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja miałem praktyki to myliśmy z kumplami szyby, biegaliśmy do banku czy sprzątaliśmy sprzęt... a korona nikomu z głowy nie spadła :P

Co do "forów prawnych"... To sorry, ale jak wy chcecie gdziekolwiek pracować jeśli będziecie pracodawcy podtykać pod nos jakieś prawnicze brednie i wymyślać sobie co wam się chce robić a co nie? Chyba to nie tak cholernie dziwne, że czasami trzeba posprzątać stanowisko pracy, żeby jakieś kodeksy musiały to regulować :P

Jakoś mi nie wpadło do głowy, że jeśli coś sprzątnę czy się przejdę do banku to robię za służącego <lol>. To z resztą byłoby nierealne. Jedna osoba od sprzątania, druga od płacenia rachunków, trzecia od roznoszenia ulotek... to chyba musiałaby być jakaś korporacja fryzjerska, która ma tysiące klientów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ktos nia pomiata
Gdyby sama prowadziła firmę, to czy tak praca by była dla niej poniżająca? Może wtedy by kogoś do tego zatrudniła, ale wtedy by tym pracownikiem pomiatała?

Co za czasy ...

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktyki polegaja na doksztalcaniu sie do zawodu, a poza tym nic nie mialbym rowniez przeciwko ale jesli ktos prosi o zwolnienie z paru nieobowiazkowych godzin sobotnich ze wzgledu na komunie w rodzinie a szef nie zezwala to chyba jednak jest to niedozwolone prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh gdyby ją wyrzuciła to spokojnie mogłaby to zgłosić do sądu pracy, bo nie miała podstaw aby ją zwolnić. Fajne ma szefostwo ;/ pracodawca nie może jej potrącić z tego "marnego" wynagrodzenia ani grosza, no chyba że wyrządzi jakieś szkody w salonie. Tylko pytanie, czy zdaje sobie Twoja dziewczyna sprawę z tego co będzie jak się jej przeciwstawi i zacznie jej rzucać artykułami z kodeksu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, praktykant może/musi jedną sobotę w miesiącu mieć pracującą,

Piep...ie. Po co są praktyki ? Aby się czegoś nauczyć. I po dyskusji. Roznoszenie ulotek nie jest częścią praktyk.

Niedrogie wpisy w płatnych, zadbanych, długowiecznych katalogach (hurtem taniej - pisać na PW):

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja napisałem że uczeń ma obowiązek roznosić ulotki?

holee masz rację, że praktyki są po to żeby się czegoś nauczyć, ale w wypadku fryzjerki ciężko jest znaleźć takie praktyki.

Master https://mojafirma.infor.pl/praca-ubezpiecze...odocianych.html :P

https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/6783...odocianych.html :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roznoszenie ulotek nie jest częścią praktyk.
No pewnie, nie uczmy ich jak się promować. Bo jeszcze założą swoją firmę i nie będą chcieli u nas pracować :P

Nie znam się na pozycjonowaniu, ja tu tylko zużywam transfer i miejsce w sql.

Roman Kluska ujawnia: nadchodzi INFLACYJNY ARMAGEDON!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności