Fiskus chce, by portale rozliczały się z darmowych tekstów

[radoslaus]

W przypadku drugiej tury będzie pospolite ruszenie "elit" więc innego wyniku niż przewidywany po prostu nie może być. Lepiej niech skończy się to już dzisiaj i będzie spokój.

[Sugar]

Człowiek pracuje przez całe życie i jeszcze musi żebrać o pieniądze a w państwowych instytucjach domagać się swoich "darmowych" usług (za które zapłacił).

Nie słyszałem o tym żeby ktoś zarbonił CI odkładać na emeryture, odkładając tylko 100 zł miesięcznie , przechodząc na emeryturę będziesz milonerem dlaczego zamiast narzekać nie odkładasz ?

Jest fajne przysłowie: umiesz liczyć licz na siebie

[Gość]

Sugar - w takim razie dlaczego płaci się składki emerytalne, do ZUS i do OFE?

[Sugar]

To jest fycowe za to że tu mieszkasz tu żyjesz, jeżęli Ci nie odpowiada zawsze możesz wyjechać. Podam Ci bardziej zrozumiały przykład, mieszkańcy kamienicy też musza płacić czynsz mimo tego sami sobie robią remonty ale też nikt ich nie zmusza mogą sobie znaleść inne mieszkanie

[tomek_25]

Relacje państwo<->obywatel w moim rozumieniu nie powinny opierać sie na zasadzie zabaw dwoch 5ciolatkow w piaskownicy czytaj mozesz sie bawic moim wiaderkiem jak oddasz mi misia a jak nie to wypier.. z mojej piaskownicy do innej. Twoje podejscie jest fatalne, podkreslam fatalne dla ogolnej sytuacji kraju. 90% ludzi jakby mialo wybor to by nie placilo na ZUS i chcialoby zmniejszenia podatku dochodowego itd itd. Czy w takim razie 90% ma sie wynieść z tego kraju?

Wielu z nas jest zmartwionych bezradnoscia systemu w ktorym dlug stale rosnie z sekundy na sekunde. Dla mnie ucieczka z kraju to najzwyczajniejsze tchorzostwo. Nie nawoluje do placenia tych haraczy w postaci akcyz,zusow,pitow,vatow .Juz lepiej dzialac w szarej strefie i probowac cos zmieniac. Chocby glos na JKM juz jest czyms waznym.

To jest fycowe za to że tu mieszkasz tu żyjesz

Lepiej cofnij to co mowisz bo od podatku za mieszkanie w swoim kraju ktory kochasz do placenia podatku za oddychanie juz niedaleko ,pozatym gdzie jest napisane w konstytucji albo jakis prawach ze to jest haracz za to ze tu mieszkam. W moim rozumowaniu podatek dochodowy idzie na aparat panstwa (sejmy senaty, sluzbe zdrowia policje wojsko administracje) a nie jest haraczem za to ze osmielilem sie byc obywatelem kraju nad wisla.

[wolfik]

Program, który znajduje sie na stronie, którą reklamujesz, to czysta abstrakcja, populizm i utopia.

Edyta:

https://ksiegarnia.korwin-mikke.pl/

Jaki to skrypt sklepu i dlaczego nie ma o tym informacji w stopce ?

[Carnagge]

Nie nawoluje do placenia tych haraczy w postaci akcyz,zusow,pitow,vatow .Juz lepiej dzialac w szarej strefie i probowac cos zmieniac.

Puknij sie w glowke... Ciekawe za co utrzymasz panstwo. Idz i sie spytaj swojego idola czy sam bedzie placil za utrzymanie policji, wojska, budowe drog itp. Kazde rozwiniete panstwo ma podatki, bo inaczej nie bedzie w stanie funkcjonowac.

Co do ciekawostek - we Francji jest podatek od mieszkania we wlasnym mieszkaniu Wyszli tam z zalozenia, ze skoro bysmy nie mieli wlasnego mieszkania to bysmy musieli wynajmowac, wiec skoro mieszkamy we wlasnym to jest to pewna korzysc ktora trzeba opodatkowac. Widzicie wiec, ze jeszcze nie jest u nas najgorzej

[CashNet]

@Ciekawe za co utrzymasz państwo

Proponuję poczytać o podatku pogłównym i pewnych wyliczeniach np. tu https://wyborca.blox.pl/2006/07/Podatek-pog...-podatkowy.html (obecnie mi nie działa ale jest cache) i porównać z obecnycm stanem +dodatkowo poczytać o kosztach ściągania podatków i utrzymywania całej bandy urzędników, które w praktyce by odpadły.

Za https://www.ithink.pl/artykuly/biznes/nieru...-ich-sciagania/

Na przykładzie VAT chciałbym pokazać problem, jakim są ogromne są koszty ściągania tego podatku. Jak przyznało Ministerstwo Finansów, roczne koszty ściągnięcia przez fiskusa samego podatku VAT to około 30 mld zł. Suma gigantyczna, mając na uwadze choćby to, że deficyt budżetowy za 2006 rok wyniósł 26,5 mld. Jeszcze większe wrażenie robi porównanie tych kosztów z łączną sumą VAT, jaką zarabia fiskus. Na 2007 r. kwota dochodów z tego tytułu zaplanowana została na 92 mld. Koszty ściągnięcia podatku stanowią zatem 1/3 tej kwoty.

Korwin nie opowiada się za zlikwidowaniem całkowitym podatków, a za pewną racjonalizacją tego całego procesu. Dodatkowo w momencie rozsądnej prywatyzacji służby zdrowia czy szkolnictwa budżetu trzeba będzie o kilkanaście procent mniej. Nie jest to nadal idealne rozwiązanie, ale jest o niebo jeszcze od podatku progresywnego.