Fiskus chce, by portale rozliczały się z darmowych tekstów

[spookypld]

Według Fiskusa darmowe teksty zamieszczone na Internecie są potencjalnym źródłem dochodu, stąd też pomysł, iż będzie obowiązek rozliczania się z ich wykorzystania.

Dotychczas wydawcy tłumaczyli się Fiskusowi, iż teksty zamieszczane na stronach online oparte są na darmowych licencjach, stąd też nie należy się za nie żaden haracz. Lecz zdaniem Fiskusa, dodana na stronie z darmowymi tekstami reklama już jest źródłem korzyści finansowych dla właściciela portalu oraz, że ?te korzyści są łatwe do wyliczenia?.

Zdaniem Gazety Prawnej na kontroli serwisów internetowych Fiskus mógłby zarobić nawet 100 mln złotych? Za kuluarami zakusów Fiskusa mogą się czaić wydawcy prasy, dla których Internet to szczególne zagrożenie. Nie dość, że koszt reklamy jest tu znacznie mniejszy, to dociera ona do znacznie większej grupy odbiorców. Poza tym Internet zabiera im czytelników.

W całej sprawie najbardziej niepokoi wiara Fiskusa w to, że ?zarobki na reklamie w Internecie są łatwe do wyliczenia?. Można z tego wywnioskować pokusę stworzenia jakiegoś taryfikatora opartego na ?widzi mi się? urzędników. Jeśli przepis wszedłby w życie, to taka ustawa byłaby szczególnie obciążająca dla stron dziennikarstwa obywatelskiego. Ponadto, każda z dotychczasowych ekip rządzących obiecywała zmniejszenie biurokracji, a rozliczanie się z każdego dodanego tekstu na OSNews.pl lub np. na Wykop.pl jest działaniem odwrotnym wobec złożonych obietnic.

Ciekawe co teraz będzie z autoblogami Szykujcie portfele

Wpis pochodzi ze strony https://bit-tech.net.pl/fiskus-chce-by-rozliczac-sie-za-darmowe-teksty-z-internetu Jestem jej autorem, posiadam pełne prawo do jego opublikowania na forum.optymalizacja.com i nie czerpię z niej korzyści majątkowych.

[Gość]

100 mln rocznie? Przecież to grosze...

ps. koszt przeprowadzenia tegorocznych wyborów prezydenckich to 121 mln zł.

[websign]

No nie wiem, to chyba jakaś głupota, bo skoro na stronie z tekstami mam reklamy, to z reklam się z Fiskusem rozliczam, więc jest jasne że nie zapłacę 2 razy podatku za to samo...

[moskit]

wlasnie tez nie za bardzo to rozumiem..

[spookypld]

"Urzędnicy żądają dziś podatku [...] od kawy z automatu, z której za darmo mogą korzystać pracownicy. W przepisach podatkowych obowiązuje prosta zasada. Jeśli ktoś korzysta z cudzej własności lub usług bez zapłaty, faktycznie uzyskuje wymierne korzyści. A zatem jego dochody zwiększają się o tyle, ile musiałby zapłacić za zakup tych samych rzeczy po rynkowych cenach. Fiskus stoi więc na stanowisku, że od tak ustalonej wartości powinien zostać uiszczony podatek. Mamy tu bowiem do czynienia z tzw. nieodpłatnymi świadczeniami. Nic nie stoi na przeszkodzie, by tak samo fiskus potraktował serwisy internetowe."

Źródło : https://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/42..._serwisach.html

Proszę bardzo, stanowisko Fiskusa w tej sprawie. Chcą podatek od czegoś, co kosztowało zero złotych. Już mają odpowiednich ekspertów, którzy wyliczyli, iż jednorazowa licencja na tekst kosztuje minimum 100 zł Teraz ustalą sobie taryfikator i już. W ten oto magiczny sposób pieniądze są tam, gdzie ich nie ma, a skoro są pieniądze, to jest pole do popisu dla Fiskusa. Niestety, żeby to zrozumieć, trzeba myśleć jak oni, a nie jak zwykły człowiek

[G.Krawczyk]

Dziś nie jest 1 kwietnia

[okazwłoka]

Podatki płacić za wszystko, odliczać tylko wybrane rzeczy. K*r*s*w*

[bardyt]

Ta już widzę, jak to wszystkim się spodoba, nie mają z czego już pieniędzy wyciągnąć? To może za oddychanie też będę płacił, na razie darmowe, ale co tam ...

[zakręcony]

Z tym oddychaniem to nie do końca, są opłaty klimatyczne czy jak to sie tam nazywa.

[Tomahawk]

No nie wiem, to chyba jakaś głupota, bo skoro na stronie z tekstami mam reklamy, to z reklam się z Fiskusem rozliczam, więc jest jasne że nie zapłacę 2 razy podatku za to samo...

Ale jak masz darmowe to zarabiasz więcej bo nie wydajesz kasy na teksty. Oni chyba tak to rozumieją. Swoją drogą to ich nieźle pogięło.

[Dextii]

Ta już widzę, jak to wszystkim się spodoba, nie mają z czego już pieniędzy wyciągnąć? To może za oddychanie też będę płacił, na razie darmowe, ale co tam ...

Podatek za oddychanie nie jest głupi ... tylko może nie nazywać tego podatkiem ;p Człowiek zużywa tlen i powinien za niego zapłacić, a właściciele lasów którzy go produkują powinni dostawać za to kase nie było by problemu z CO2 To oczywiście nie realne ale nie wiadomo co komu odbije ...

Co do tego podatku(za teksty) to kwestia na ile wycenią tekst bo jak na 100 zł to podatek pewnie z 19 zł będzie kosztował, a na zaplecze kupuje się teksty po ~5zł, więc tu bardziej opłaci się kupić niż dostać za darmo Tylko będzie kolejny problem z rachunkami ... mało pismaków wystawia faktury.

[okazwłoka]

Jak tak dalej pójdzie to z tymi podatkami poczujemy się jak na Kubie.. Tam nawet ogórka w przydomowym ogródku nie opłaca się hodować...

Wiem, wiem, trochę przesadzam (nie z tym ogórkiem), trzeba jakoś dać upust nerwom

[bardyt]

Co do tych rachunków, to będzie problem, na pewno wiele osób przestanie pisać. Tylko co tak właściwie ich interesuje, czy ja teksty mam za darmo czy nie? Na przykład umiem sam pisać dobre teksty, zgodne z zasadami polonistyki etc. (wiadome o co chodzi), nie dość, że się narobię to jeszcze mam za to płacić podwójnie. Oni sobie tam będą siedzieć na stołkach, pić kawę, jeść ciasteczka, a ja będę robił na takich "$@$@$"? (złe wyrażenie, więc nie pisałem). Co oni chcą upadku internetu?

Ciekawi mnie sprawa, hmm... co będzie z darmowymi blogami, na których widnieją reklamy? To właściciel hostingu blogów będzie płacił za każdy dodany artykuł od usera, czy jak to będzie?

[Dextii]

Takie portale mogą mieć problemy ;/ mogą upaść ?

A jeszcze idąc dalej, darmowe skrypty typu WP też mogą się dowalić do tego, bo mamy to za darmo, a więc nie zapłaciliśmy i powinniśmy od tego zapłacić teraz podatek

Taki sam podatek chcieli wprowadzić / jest , w pomocy sąsiedzkiej Ale jak z ściągalnością to nie wiem.

[Gość]

To właściciel hostingu blogów będzie płacił za każdy dodany artykuł od usera, czy jak to będzie?

Pewnie będzie 1 artykuł = 1 papierek do US

Reasumując cały temat to efekt będzie odwrotny do zamierzonego - polski Internet przestanie się rozwijać i tylko na tym stracą... pfuuu... stracimy...