Skocz do zawartości

Ogolna refleksja na temat wyszukiwarek


pancho

Rekomendowane odpowiedzi

Ehhh musze powiedziec ze niezly balagan sie jakos tak porobil...ostatnio. :)

W google od jakis 2 miesiecy burdel...dziwne wyniki, ciagle zmiany i ogolnie nie podoba mi sie... po 301 trzyma mnie na 4-5 strona wynikow i nie wiem o co chodzi... normalnie strona byla by juz w pierwszej piatce z palcem w d****

Pozatym ten ostatni update...trwal chyba ze 2 tygodnie...raz sie pokazywaly nowe dane...raz nie...moze w najblizszym updacie bedzie jakos ok.

Onet po zmianie enginu to dziadostwo gorsze niz bylo...strony odswiezaja sie z miesiecznym opoznieniem... a wyniki jakby z kosmosu

Yahoo jakos nie moze sobie poradzic z prostym 301 na jednej z moich domen...

Jedynie MSN dziala jak powinien i nic nie moge na niego pomarudzic...

Takie moje ogolne odczucia... jednym slowem SYF ;)

Tym gorzej ze wieksza czesc mojego zyciowego budzetu zalezy od pozycjonowania :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzenie bez sensu. O każdej z tych spraw są oddzielne wątki ze szczególami.

A jeżeli chodzi o "burdel" to najprawdopodobniej sam sobie jesteś winien. Ludzie szukają "sztuczek" stosują je i czasami coś im wychodzi a to 301, a to zlinkowanie kopii dmoza a to 50 000 punktów w linkorze. I co z tego. Pozycjonowanie i optymalizacja to porces długotrwały, wymagajacy cierpliwości i unikania pokus łatwgo windowania w górę. Zapewniam cię, że update google przy "dobrym" "organicznym" pozycjonowaniu praktycznie nie ruszył wyników i może to potwierdzić wielu pozycjonerów z forum.

Nie ma co marudzić tylko pracować sukcesywnie i systematycznie - bo jeżeli pozycjonujesz "z doskoku" (np.: strona poleciała to trzeba ją podnieść) nigdy nie osiągniesz sukcesu. Tak samo zabawy w przerzucanie PR czy 'odfiltrowywanie' mogą być skuteczne ale powodują Burdel. Także Sorry: ale burdel masz bo burdel robisz.

P.S. Nie wiem czy ja mam taki "fenomen" ale po jakimś czasie strony w miarę podobnie porozkładały się w Onecie - bez rewelacji ale powróciły w okolice TOP10.

Więc nawet zmiana Onetu zakończyła się stosunkowo niewielkimi (ale jednak) stratami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Nie wiem czy ja mam taki "fenomen" ale po jakimś czasie strony w miarę podobnie porozkładały się w Onecie - bez rewelacji ale powróciły w okolice TOP10.

Więc nawet zmiana Onetu zakończyła się stosunkowo niewielkimi (ale jednak) stratami.

88079[/snapback]

Część stron w istocie wróciła, ale ja mam nadal sporo zupełnie przez Onet "zapomnianych". Ogólnie wydaje mi się, że coś się ruszyło na niektóre frazy ale serp'y na inne frazy nadal są "zamrożone".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pancho: to nie są złośliwe uwagi. Tylko wnioski z metod pozycjonowania. Mogę sobie wyobrazić "przymus" 301 - np.: przerpowadzka serwisu z poddomeny na domenę, ale jednak jest to już MIESZANIE - nie jest obowiązkiem wyszukiwarki prawidłowo reagować na 301 - to raczej wyszukiwrka robi uprzejmość uwzględniajac ten fakt :-).

Kiedyś było prostsze bo byc może miałeś jeden serwis i dwie zlinkowane frazy. Dzisiaj wystraczy kilka tysięcy punktów z linkora, żeby sobie średnia fraza codzinnie latała po CAŁEJ pierwszej dziesiątce.

Obserwuję to z niebywałym zaskoczeniem na jedną z moich ulubionych fraz. Utrzymują ją w miarę stabilnie na pozycjach 4-5, ale prawie codzinnie wyprzedza mnie ktoś inny - oni też myślą ci za burderl (Mam nadzeiję, że dokońca roku przestaną się przynajmniej martwić o zmiany na pierwszym miejscu).

Z drugiej strony muszę ci przyznac odrobinę racji kiedy w pierwszej 10 znajdzie sie naprawde 10 linkujacych wariacko, to wtedy słabiej promowana fraza która normalnie zmieściła by się do top10 skacze od 7 do 15 pozycji spychana przez "skoczków".

Ale nadal walka z tym to robienie porządnie. Codziennie linki, codzienna praca. Kiedyś zastanawiałem się czy nie zlecić komuś dodawania do katalogów - są ludzie (również na forum) którzy potrafią zrobić to porządnie za niewygórowaną sumę. Ale robię to sam. 100-120 polskich katalogów po jednym dziennie to akurat 3-4 miesiące - stabliny wzrost i umacanienie pozycji.

Polecam cierpliwość. Na ostatnim spotkaniu pozycjonerów we Wrocławiu ktoś bardzo mądrze zauważył, że dobry pozycjoner powinien być w reakcjach na wyniki wręcz flegmatyczny. Czasami zanim zdąrzy zareagoiwać wszystko eraca do normy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności