Skocz do zawartości

Rada miasta, jak się dostać?


Oki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

zamierzam kandydować do rady miasta. Czy ktoś kiedyś kandydował? Jaka najlepsza, tania kampania? Na razie obstawiłem lokalne forum, ale tam zero merytorycznych dyskusji, wszyscy tylko narzekają i wyśmiewają, żadnego pomysłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

zamierzam kandydować do rady miasta. Czy ktoś kiedyś kandydował? Jaka najlepsza, tania kampania? Na razie obstawiłem lokalne forum, ale tam zero merytorycznych dyskusji, wszyscy tylko narzekają i wyśmiewają, żadnego pomysłu.

Zapisz się do partii i działaj abyś się znalazł pierwszy na liście !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miasto małe, problemy zidentyfikowane, rozwiązania też są, bardziej chodzi mi o to na co poświęcać swój czas? Lokalne forum, chyba nie. Ulotki, chodzenie od domu do domu, może coś innego, niekonwencjonalnego, co najlepiej skutkuje? Listonosz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno rozmawianie z ludźmi skutkuje.

pewnie skutkuje też realne działanie.

Trochę informacji o mnie i kontakt: Leszek Wolany

Jedyny: Magazyn Marketingu w Wyszukiwarkach SEM Specialist

Droga do efektywnej pracy - Najlepszy system oparty o Getting Things Done - nozbe.com Teraz także po Polsku, z aplikacją na iPhone i iPada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeprowadź ankietę dosłownie 5 minutową, gdzieś w centrum, pytaj co ludzie chcieliby zmienić, co im przeszkadza, przedstaw swoją kandydaturę i to co udało Ci się do tej pory osiągnąć, moim zdaniem dobrym pomysłem będzie reklama twojego bloga na tematy dotyczące miasta, ew może być to jakiś portal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobno rozmawianie z ludźmi skutkuje.

pewnie skutkuje też realne działanie.

Do wyborów mało czasu więc chyba zdziałać już nic nie zdążę. Nie pytam o te wszystkie rzeczy, które znamy, które wszyscy stosują. Może coś nowego, czego jeszcze nie było? Nowy pomysł? Ja np. dałem listonoszowi moje ulotki, ale odzew słaby. Może ktoś próbował jakieś inne rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współzakładałem niedawno stowarzyszenie, które ma w planie wystawienie kandydatów w wyborach samorządowych.

Uwagi:

Przeczytaj ordynację. Sam nic nie zrobisz, a szanse dostania się do rady w dużej mierze zależą od tego z jakiej listy startujesz. Chyba że uda Ci się zebrać kilkadziesiąt osób i wystawić własną listę.

Jednosobowo nie ma sensu nawet próbwać, zacznij więc od współpracy, znalezienia ludzi na nową listę lub nawiązania współpracy z jakimś stronnictwem w Twojej okolicy. Sprawdź okręgi, listę kandydatów, wyniki z poprzednich lat - ile głosów i w którym okręgu trzeba było mieć, żeby zdobyć punktowane miejsce.

Obecnie nie możesz prowadzić kampanii! Kampanię można prowadzić dopiero po ogłoszeniu terminu wyborów, czyli pewnie gdzieś w październiku.

Wcześniejsza kampania jest nielegalna, a tak może być traktowane rozdawanie ulotek itd.

Przez internet do wszystkich nie dotrzesz, zależy jeszcze co to za miejscowość.

Ale najważniejsze - znajdź ludzi z którym możesz coś osiągnąć i których nie będziesz się wstydził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest z jakiej listy startujesz i na którym miejscu jesteś na liście. Ordynacja nie preferuje prężnych działaczy w danym środowisku tylko miernych ale wiernych towarzyszy partyjnych. Tak więc: wyczuj, która partia ma najwyższe poparcie w mieście, zapoznaj się z jej hasłami (program sobie daruj - ludzie i tak nie mają pojęcia o tym co w nim jest), poszukaj jej lokalnego lidera i zaproś go na wódkę. Zapisz się do partii i spróbuj stworzyć jakąś silną frakcję dookoła jednego z haseł - zapoznaj się z ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia w tej kwestii - np. bezpieczeństwo - komendant policji itd. Przychodź na wszystkie zebrania partyjne i sam je zwołuj jak najczęściej. Oczywiście zawsze przychodź z flaszką ale nie bylejaką. Rób powoli chody w lokalnych mediach.

Jak już Cię wszyscy polubią to Cię gdzieś na liście wmontują a wtedy przejdź do kolejnych działań: zrób ładne zdjęcia u profesjonalnego fotografa, potem photoshop itd., pojedź do lidera tej partii i zrób sobie z nim kilka zdjęć. Z tych zdjęć zrób plakaty. W kampanii rozklejaj plakaty wszędzie gdzie się da, najlepiej na konkurencji. Wywołąj jakiś skandal szkalując kogoś z konkurencji, tak, żeby prasa się dowiedziała. Poszukaj w gazetach kto pisze o polityce i kilka razy zaproś go na wódkę, dziewczynki itp. (w zasadzie to od tego możesz zacząć).

Ulotki sobie daruj, to dziecinada - chyba, że w dziesiątki tysięcy rzucisz je na miasto tuż przed ciszą wyborczą.

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze Oki ma kolejny pomysl jak sie nie narobic, a zarobic, bo cos z pozycjonowaniem nie wypalilo

Cały czas się uczę, a czy wypaliło, efekty mojej pracy są lepsze niż pewnej znanej firmy z top 5 na pozycjonowanie. Ja wcale nie kombinuję i nie szukam sposobu jak zarobić, żeby się nie narobić. Po prostu wróciłem z Anglii po 4 latach i działam, inwestuje akurat w ten biznes bo tu widzę szanse, a tematy jakie zakładałem mają większą czytelność i odpowiedzi niż wasze razem wzięte (no offence) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności