Skocz do zawartości

Prawa autorskie z kanału rss - wezwanie do zapłaty


czaysoon

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie wina jest ewidentna i w sądzie na pewno będzie przegrana. Lepiej się z nim ułożyć, chociaż może nie być lekko. Może ci pomóc fakt, że to pewnie osoba z tego forum i jak zobaczy ten post to potraktuje cię ulgowo :);)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Do sadu, to on moze co najwyzej isc. A jesli pojdzie, to ma male szanse na wygranie. Wystarczy, ze Ty jako pozwany wyjasnisz sadowi, czym jest RSS a nastepnie powiesz, ze SKORZYSTALES W DOSTEPNEJ W SERWISIE FUNKCJI. I w zwiazku z tym nie ma w tym zadnego naruszenia prawa.

A co odpisac autorowi tekstu? Po pierwsze mozesz, ale nie musisz mu odpisywac. Tylko jesli odpiszesz, to mozesz tym samym ujawnic swoja ewentualna linie obrony przed sadem. Wiec jezeli zdecydujesz sie jemu odpisac, to rob to z glowa.

A swoja droga - wyglada mi to na niezle cwaniactwo. Tworzy sie witryne, ktorej tresc udostepnia sie przez RSS, a pozniej zada sie z tego tytulu odszkodowania.

Czy gdyby Google zczytalo RSS'a to autor witryny podalby Google do sadu? Nie sadze! To bardziej przypomina zerowanie na nieswiadomych autorach serwisow - a noz-widelec znajdzie sie jakis frajer, ktory uwierzy w te grozby i sie ich wystraszy.

Myślisz tak jak Ci wygodnie, a tak naprawdę g**** wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym przypadku z katalogów, a nie ze strony Pana, który wysłał mi ten list.

Jak moge byc karany za cos co komu innemu zabrałem ??

Tylko ja mam swiadomosc, ze nic nikomu z takich autoblogow nic nie przyjdzie, poniewaz duplicate content jest bezwartosciowy.

To żeś błysnął buhahha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem softnet, ze jak masz jakis fajny portal to ja sobie moge wziac z niego artykuly. Skoro go zamiesciles w internecie to korzystam tylko z tej funkcjonalnosci, ze sobie go przegladam przez moja strone na ktora najpierw sciagam te artykuly - co to za roznica, ze beda sie wyswietlac na mojej stronie. Tak mi jest latwiej bo pamietam adres. A jak Ci nie pasuje to zabezpiecz strone haslem dla wybranych ;)

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i dyskusję. Wyjaśnię sprawę dokładniej.

Ten Pan napisał tekst o działalności jaką się zajmuję i dodał ten tekst do katalogu, aby promować własną stronę, a ja na wsłasnych stronach mam treść pobraną z kanału rss katalogu, w regulaminie katalogu z którego mam ten fragment tekstu nie ma żadnej wzmianki czyj jest ten tekst, kto jest właścicielem fragmentu tekstu, czy ten kto to pisał i dodał czy ten kto jest właścicielem katalogu.

Kolejna sprawa jak mogę zapłacić tą należność, na jakiej podstawie?

Następna sprawa, fragment tekstu tyczy się opisu działalności firmy (dodam, że chodzi o tworzenie stron www), na stronie firmy nie ma żadnego adresu, żadnych danych takich jak NIP REGON itp. List przyszedł od osoby prywatnej a nie od firmy, nawet żadnej pieczątki nie było, nawet jakbym zapłacił to dostanę za to jakąś FV? Zapłacę na lewo? Bez podatku? czystą kasę ten Pan dostanie? Zapłacę jak będę miał decyzję z sądu że mam zapłacić, a nie jakiś papierek.

Jestem już umówiony z prawnikiem, nie dam się naciągnąć na kasę, choćbym miał się tłumaczyć przed sądem, przegrać i płacić koszty całej sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś na przegranej pozycji. To, że wysłał do Ciebie pismo, to takie zagranie, gdyby sprawa trafiła do sądu. Będzie miał podkładkę, że próbował załatwić sprawę polubownie. Inna sprawa, że taka opłata nie jest żadną rekompensatą lecz czymś w stylu tantiem. To, że żąda opłaty jest OK. Okradłeś go. To, że chce usunięcia jest OK, okradłeś go. A ten WOŚP... LOL.

Pisałem o tym u siebie na blogu: https://blog.shpyo.net/?newsID=159

blog o apple | highlab.pl - blog technologiczny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz co Xann napisał w tym temacie:

Czy agregatory treści importujące rss z innych serwisów jak np: onet można nazwać spamem?

Nie to nie SPAM , to internetowy czytnik RSS https://www.seoparty.net/news/artykuly/inte...ik_rss_mam_i_ja

Jak widać jeśli jeśli teksty z kanałów RSS wyświetlasz bez ich modyfikacji oraz pozostawiasz link do źródła (<link> - link do całości artykułu) to to nie jest łamanie prawa, więc to zależy czy na twoich stronach treść nie jest modyfikowana i jest link do źródła.

Pozdr. Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodał ten tekst do katalogu, aby promować własną stronę, a ja na wsłasnych stronach mam treść pobraną z kanału rss katalogu, w regulaminie katalogu z którego mam ten fragment tekstu nie ma żadnej wzmianki czyj jest ten tekst, kto jest właścicielem fragmentu tekstu, czy ten kto to pisał i dodał czy ten kto jest właścicielem katalogu.

Kup ten katalog i .......... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mozesz powiedziec, ze to ktos dodal, a Ty nie masz mozliwosci badac tego co dodaja wszyscy internauci. Tymaczasem usun jego wpisy jak ma takie zyczenie.

kodeks-logo-baner-pio.jpg

Blog z informacjami o prawnych aspektach związanych z funkcjonowaniem internetu, w tym problematyka dotycząca SEM i SEO. organisciak.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz tak jak Ci wygodnie, a tak naprawdę g**** wiesz.

Gdyby bylo tak jak Ty myslisz, to WYKOP dawno zostalby juz zamkniety i uznany za serwis piracki. Oczywiscie on sie nie opiera na RSS'ach, ale dziala podobnie. Pobiera tytul oraz lead z zewnetrznych zrodel i publikuje je na swoich stronach.

Podobnie jest z RSS'ami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem softnet, ze jak masz jakis fajny portal to ja sobie moge wziac z niego artykuly. Skoro go zamiesciles w internecie to korzystam tylko z tej funkcjonalnosci, ze sobie go przegladam przez moja strone na ktora najpierw sciagam te artykuly - co to za roznica, ze beda sie wyswietlac na mojej stronie. Tak mi jest latwiej bo pamietam adres. A jak Ci nie pasuje to zabezpiecz strone haslem dla wybranych ;)

Jezeli tresci z mojego portalu sa udostepnione przez kanal RSS, to tak - mozesz je umiescic u siebie na stronie, ale TYLKO te tresci, ktore sa przeze mnie rozpowszechniane przez kanal RSS i TYLKO w takim zakresie w jakim zostaly one udosteponione. Na przyklad: Jezeli zawieraja one max 15 slow, to nie wolno Ci pobrac i dopisac szesnastego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Warunki użytkowania Polityka prywatności