Onet nie opłacił wykupionej domeny...?

[Sponsi]

Cxz nie nie, żadnego zrozumienia i wyrozumiałości. Jakoś nikt w urzędach nie ma zrozumienia i wyrozumiałości, gdy ja o czymś zapomnę.

Raz, że to prywatna firma i w normalnej, cywilizowanej gospodarce, to sami by dzwonili i oferowali jakieś ciekawe zadośćuczynienie (ale to akurat w naszym kraju jest kompletnie zdechłe).

Dwa, że sądy powinny "dla zasady" karać za takie niby niedopatrzenia. Nie ma litości, k... - no ale jak już pisałem: Polska to kraj bezprawia.

Może Onet szybko użył kontaktów "ponad podziałami" i jakoś się odkręciło. Ale sprawa i tak skandaliczna.

[bobeks]

Jaka wyrozumiałość? W którą stronę?

Przecież gdybym nie skończył urlopu, albo wylądował w szpitalu, to domena "bye bye"

A ONI mają jakąś wyrozumiałość, jak Ty się spóźnisz z zapłatą? ONI są PROFESJONALISTAMI i takie byki nie mają im się prawa przytrafiać!!

Podam przykład z branży bliżej mi znanej. Wiecie, że jak kupujecie auto od handlarza, takiego Kazia, co ma 2 auta zdezelowane na sprzedaż, to obowiązuje go gwarancja? Taki gość, kupuje dzisiaj auto jutro sprzedaje i ma dać gwarancję! Bo jest profesjonalistą... powinien wiedzieć, że auto jest zepsute, malowane, krzywe, etc.. To dopiero śmieszne, bo nie znam właściciela, który wie wszystko o swoim samochodzie (jeżeli ma go z 2giej reki oczywiście)..

Ciekawe, dlaczego tak nie traktuje się np Onet? albo lekarzy? albo inne grupy zawodowe?

Im można się pomylić, bo mają do tego prawo, a My mamy znać swoje obowiązki i już pomyłka nie wchodzi w grę?

Równe prawo dla wszystkich ale równiejsze dla bogatszych i większych..

Uważam, że Onet w jakiś sposób powinien wynagrodzić swój błąd - mają do tego możliwości i środki..

A przez kilkanaście godzin siedzą cicho i nawet nie ma maila z odpowiedzią...

pozdro

[Cxz]

Cxz nie nie, żadnego zrozumienia i wyrozumiałości. Jakoś nikt w urzędach nie ma zrozumienia i wyrozumiałości, gdy ja o czymś zapomnę.

Zapomniałem ostatnio złożyć deklarację podatkową w terminie. Miła pani w okienku, powiedziała, że pierwszy raz jest bez konsekwencji, jeśli zapomnę drugi raz w ciągu najbliższych 12 miesięcy, wtedy dostanę karę. Zostałem potraktowany z wyrozumiałością. Może nie jest to reguła w urzędach, ale jeśli się chce - można.

Może Onet szybko użył kontaktów "ponad podziałami" i jakoś się odkręciło. Ale sprawa i tak skandaliczna.

Tutaj nie dyskutuję. Mamy inną definicję / inny próg skandalu.

Pozdrawiam,

Cxz

[miz]

A ONI mają jakąś wyrozumiałość, jak Ty się spóźnisz z zapłatą? ONI są PROFESJONALISTAMI i takie byki nie mają im się prawa przytrafiać!!

Są pośrednikami, natomiast gdybyś Ty był profesjonalistą nie zarejestrowałbyś domeny w Onecie.. Domene aktywowali, ich regulamin pozwala im na takie wpadki, a Ty go zaakceptowales..

Podam przykład z branży bliżej mi znanej. Wiecie, że jak kupujecie auto od handlarza, takiego Kazia, co ma 2 auta zdezelowane na sprzedaż, to obowiązuje go gwarancja? Taki gość, kupuje dzisiaj auto jutro sprzedaje i ma dać gwarancję! Bo jest profesjonalistą... powinien wiedzieć, że auto jest zepsute, malowane, krzywe, etc.. To dopiero śmieszne, bo nie znam właściciela, który wie wszystko o swoim samochodzie (jeżeli ma go z 2giej reki oczywiście)..

Niech Kazio nie sprzedaje "nowki funkiel niesmiganej stan jak nowy pelna opcja bez skory" z przekreconym o 100 tys do tylu licznikiem to nikt nie bedzie wymagal stanu idealnego.

[bobeks]

To właśnie O... jest taki Kaziem - ładnie opakował, zareklamował i sprzedał - puste pudełko... jak już kasę dostał - to ciao - niczym krętacze na allegro cegły...

Fakt - już poprawili, - domena znowu moja, niby wszystko ok - ale dalej brak odzewu z ich strony - znaczy, nic się nie stało...?

Zaraz mi się ciśnie na usta - Towar sprzedany - klient olany..

pozdro

[luman]

dlatego mowie ci IDZ Z TYM DO PAPUGI

TAK TO NIC NIE ZDZIAŁASZ

Na pisanie mejli i dzwonienei szkoda czasu !

zabezpiecz wszystkie dowody i idz do papugi to ci powie co mozesz a czego nie !!!!

Szkoda strzepic klawiatury

[bobeks]

Moja zaprzyjaźniona papuga jest na urlopie od soboty

pozdro

[bobeks]

No i mam odpowiedź..

"Witamy,

Dziękujemy za list.

Informujemy, że problem wynikał z niestandardowego zachowania przy przedłużenie domeny xxxx.com rok temu. Zostały złożone dwa zamówienia w ciągu kilku minut, natomiast odnowienie domen międzynadorowych (.com, .org itp.) jest możliwe raz na 60 dni, w związku z czym domena była widoczna jako odnowiona, jednak w rzeczywistości rejestr odrzucił drugie zamówienie. Serdecznie dziękuje za przekazane informacje, ważność domeny została przedłużona najszbciej jak to było możliwe.

--

Pozdrawiamy, Redakcja Serwisu Domeny.onet.pl https://domeny.onet.pl""

Czyli to moja wina.. tylko i wyłącznie... - Komisja w składzie Redakcji Onet odpowiedziała w całości - nikt się pod tym nie podpisał z nazwiska.. Super

pozdrawiam

[blizzarder]

Rejestr odrzucił zamówienie ale wpłaconych pieniędzy to już nie odrzucił, hę?

[Mar_Dal]

Dla Ciebie sprawa może mieć faktycznie skandaliczny charakter ale tak na prawdę szansę, że otrzymasz zadośćuczynienie za poniesione straty moralne i finansowe ( jakie? ) to tak małe, że szanowany prawnik, za taką robotę się nie weźmie.

Jakie poniosłeś straty materialne,że chcesz wnieść sprawę na ławę sądową. ?

Jakiego moralnego uszczerbku doznałeś, że tak Ci z tym źle ? W jaki sposób udokumentujesz swoją stratę ?

Jest wiele pytań, a sprawa tak marna, że nawet nie zawracałbym sobie nią głowy. Bo jak zostało przytoczone w którymś z postów, regulamin znać powinieneś - wiedzieć za co Onet ponosi odpowiedzialność.

------edyta

Sprawa w tym momencie do zakończenia, masz ich stanowisko. Błąd z Twojej winy.

Czy są to słuszne argumenty z ich strony ? Dwa razy próbowałeś przedłużyć domene ?

[monika.mantur]

faktem jest, że oni myśleli, że domena jest ok dlatego mieli status (gdyby status był inny, na pewno wiedzieli by, że jest coś nie tak)

gdybyś utracił domenę, było by to z ich winy i musiał byś otrzymać zadośćuczynienie

[Arkadiusz]

Nieważne czyja to wina (nawet, jeśli onetu), to czy wy wszyscy, którzy tacy mądrzy jesteście (głównie z pozwami do sądów) nigdy żadnego błędu nie popełniliście?

[monika.mantur]

popełniliśmy, jednak jeśli było by to nieodwracalne co wtedy? - pozostaje raczej polubownie a jak nie to sąd

[FiKaS]

jakby na to nie patrzeć za błędy się płaci i tak samo - uczy się na nich...

[Mar_Dal]

Był to jednak chwilowy błąd. Bo jak wynika z opisanego rozwiązania, onet jednak potrafił wyjaśnić co było przyczyną i postawić sprawę do pionu. Na całe szczęście dla właściciela tematu, bo w innej sytuacji byłby stratny o domenę i zapewne koszta sądowe + adwokat ( przy założeniu, że założyłby sprawę. )